Legia "nabzdyczona" na Majstra o mało nie przegrywa u siebie . Śląsk grający ten swój "kiepski futbol" znowu zdobywa bramkę przy "pomocy" obrońcy rywali. Frankowski strzela głową (!!) bramkę wyskakując spomiędzy Wawrzyniaka i Astiza.
Po prostu nie chce mi się pisać. Wymądrzać.
"Koń jaki jest,każdy widzi " Źródło: – pierwsza polska encyklopedia powszechna.
Mistrzem może być (teoretycznie i w sumie praktycznie) 5 drużyn.
No to wyobraźmy sobie Śląsk czy Koronę grające w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Czyli "stałe fragmenty gry" i "walka, walka" oraz "bogate żniwo kartkowe".
Nieeeeeeeeeeeeeeeeee ... a kysz....
Witaj Waldas.
OdpowiedzUsuńWidzę, że się załamałeś totalnie. He, he. Pomyśl w ten sposób - co nas (kibiców innych drużyn) obchodzi przyszła kompromitacja
w pucharach: Korony, Ruchu i Śląska? Ktokolwiek z nich zostanie Mistrzem, będzie miał problemy z przebrnięciem pierwszych rund. Dla mnie to obojętne. Uśmiecham się ironicznie, bo niektórzy chcieli nowych drużyn w pucharach i
będą je mieli. Tyle, że długo się nimi nie nacieszą...
Lech, Legia i Wisła pokazały, że potrafią odnieść sukces w Europie (1/16 LE). Reszta się nie liczy. Jest w czołówce,
bo wykorzystywała zmęczenie potentatów.... I tyle.
Miłego, słonecznego poniedziałku nad morzem.
Pozdr.
Marcin
Witaj Marcin
UsuńCała liga ociera się o "Monty Pythona". Co do gry Śląska, Ruchu i Korony to bardziej ciekawi mnie skąd druga i trzecia drużyna ( ztych które wymieniłem)weźmie kasę na bilety samolotowe/kolejowe by dojechać na pierwsze mecze. To jest zagadka. Reszta... może być śmiesznie.
Ja cały dzień , poniedziałek, spędziłem na robotach ogrodowych. Zwijam majdan tylko po to by zobaczyć "Wielkie Derby" Krakowa. Po głowie chodzi mi pytanie. Cracovia kupi ten mecz czy nie.. ?
Oglądałeś wczoraj Bednarza w Canal+? Przyszłość Wisły rysuje się w dziwnych kolorach, gdy słyszę od niego że żadna propozycja skautów nie będzie rozpatrzona, bo brakuje kasy. A może ja coś źle zrozumiałem ?
Pozdrawaiam z Bajkowej Pustki... Waldas