Szukaj na tym blogu

sobota, 7 kwietnia 2012

SWIĘTA Z BAROWĄ POGODĄ

                                                                         

Prognozy pogody na Święta słabe.
Czyli pozostają sporty halowe:na przykład podnoszenie ciężarów  lub  zapasy  :-)
Czasami "życie zaczyna się po 50-ce, a czasami po dwóch". Nie jest to jedyna fajna odzywka którą ostatnio przeczytałem.
Najlepsza to ta w oknie biura turystycznego" W związku z częstymi pytaniami o rabat informujemy... że Rabat jest stolicą Maroka".
Ogląd rzeczywistości niepewny i nie wiadomo czy Rodzinka pozwoli oglądnąć "schabowy przydział ligowych meczów" bez zakłóceń.
Szykuję się na DUŻE LUKI w repertuarze.
Jednego jestem pewny.   Mecz Lecha obejrzę, choćby z powtórek, reszta ginie w oparach absurdu.

                                          


ANYWAY jak mawiają Anglicy. 

Życzenia dla Wszystkich związanych z tym blogiem. 
Tych co wieczorem, rano, po południu, w domu, pracy "odpalają" kompa, by poczytać moje bzdury. 
Tym wszystkim życzę : dobrej zabawy, dobrego apetytu, dobrej tolerancji na trucizny organiczne , ochoty na "niezdrowe jedzenie", deserów takich że paluszki lizać, a może nawet i lizać co innego... he he 

                                                                                                                   

Czyli życzę wytchnienia, relaksu, zluzowania.
Wiadomo trzeba korzystać z chwili. I świętować ile się da.
==  A jak ktoś nie da,,,,,,, luzik ... może da inny ktoś  ==... ha ha ha
Wasz lekko rozkojarzony
Waldas dawniej Poznań teraz Pustka.

                                             
                                           

2 komentarze:

  1. Anonimowy23:25:00

    Wesołych Jaj, zwłaszcza w polskiej lidze. W końcu w lidze o to najłatwiej. I niech Kolejorz wygra z Polonią, a wtedy pewnie sprawdzą się Twoje typy. Pozdrowienia! Wierny czytelnik - PabloSm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie moje typy co do drużyn z czuba się sprawdzają. To dobrze rokuje Lechowi. Generalnie jeszcze niedawno nawet się nie spodziewałem ze pozostanie jakakolwiek szansa. Kiedyś , w podstawówce wpisał mi się ktoś w pamiętniku "idź prosto przez życie i miej bycza minę łap szczęście za ogon i duś jak cytrynę".
      To doskonale oddaje sytuację Lecha. Prosto do celu bez kompleksów póki jest szansa. A jeszcze jest!
      Pozdrawiam Ciebie i dzięki za życzenia.
      Generalnie to całe pisanie ma sens wyłącznie wtedy kiedy ludziska czytają :-)

      Usuń