Szukaj na tym blogu

piątek, 31 maja 2013

30 KOLEJKA I KONIEC PIEŚNI

29 kolejka to i następny wyjątek w prawie dwuletniej historii naszego typerstwa.
AŻ DWA RAZY nikt nie przewidział wyników 2 meczów (KGHM-Lechia , PGE-Jaga).
Niby bylo jsne że  "wszystko opłacone" i "gra muzyka" a tu Smolarek strzela po 90'  bramkę PGE i Lechia grająca "w kratkę" bezlitośnie leje "królów Lubina, gwiazdy polskiej miedzi". A przecież jest słynne powiedzenie " kto nie ma miedzi to na dupie siedzi".
Tu "miedż" jest ale jakby "piłkarzom nie chciało sie wstać z fotela".
Straciłem całkiem serce do tej drużyny i myślę że i w następnym sezonie to będzie taka "tęczowa drużyna".
Dość niespodziewanie GTS ograło Górnika, ale tu "ślepy z miłości" Marcin "trafił" zwyciestwo swojej drużyny. A tak trochę nie na temat: zapytano się Wilka jak sobie wyobraża mecz z Barceloną... ha ha ha

Wyniki po 29 kolejce

 1. waldas = 103+2 = 105                                                                                                                          
2. solokks = 100+1 = 101                                                                                                               
3. Mefju = 88+3 = 91                                                                                  
4. Marcin = 78+4 = 82                                               
5. Goal = 77+3= 80                                                  
6. piotrxx = 77+1 = 78                                          
7. Pablo = 66+1 = 67                      
8. Tereska = 19+1 = 20 

Prognozy na ostatki

Niedziela, 2 czerwca (16:00)
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław x
Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów x
Lech Poznań - Korona Kielce 1
Widzew Łódź - Podbeskidzie B.-B. 2
Piast Gliwice - PGE GKS Bełchatów x
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1
Pogoń Szczecin - Polonia Warszawa 1 jak będzie walkower tego meczu nie wliczamy do typerstwa
Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 1


czwartek, 30 maja 2013

SŁABO SZARO "BEZ STYLU"

Śląsk-Lech 1-1

Nie liczyłem na wygraną.
Dlaczego?
Banalnie, ale CELNIEJ PILKĘ SOBIE PODAJĄ GRACZE ŚLĄSKA.

Tak było w pierwszym blamażu na Bułgarskiej 0-3 tak i tym razem . Żeby była jakaś poprawa od tamtego meczu.. to tylko był lepszy wynik.
Przerażała ilość niecelnych podań Lecha i to nie wynikająca z jakiegoś "pressingu made in borussia" Sląska, ale po prostu dlatego że piłkarze NIE POTRAFIĄ CELNIE PODAĆ SOBIE PIŁKI.
Czyli szwankuje podstawa.
 Poziom gry w tym elemencie plus wykopywactwo to poziom 3 ligi... sorry. Wczoraj oglądałem mecz Nieciecza -Zawisza (1 liga) i OBIE DRUŻYNY podawały celniej piłkę niż Lech.
Komentatorzy trochę "tkali makatki" kiedy to Śląsk dawał pokazy nieudolności w ataku mówiąc że "Lech gra dobrze w obronie".
No tak, ale ile było celnych podań do przodu, z obrony Lecha? Niewiele.
Legendarne "wyzwalanie się spod pressingu" nie istniało w wykonaniu Lecha. Co podanie to strata. Przy wielu okazjach do kontrataku to mnożyła się w ilości niesamowita niecelność "otwierającego podania".Dał nawet "okrutną plamę" tak "precyzyjny" Kaminski w 23'.

Pozytywem była na pewno nieobecność Wołąkiewicza i to sprawiło że mecz był jak dla mnie do przyjęcia. Dobrze zagrał jako środkowy obrońca Trałka (???!!!) ale... ale... ale... praktycznie NIE PODAŁ CELNIE.
Żeby nie było że się czepiam tramwaja to podaję : 38" beznadziejne podanie do rywala, 88" beznadziejne podania do nikogo w kompletną pustkę!
To były "pudła" beznadziejne , nie liczyłem innych niecelnych. Czyli obrona OK, ale reszta.. lipaa.
Przechodził siebie samego Teodorczyk który praktycznie nie podał celnie ANI RAZU. I co z tego że "darł i szarpał" i znowu złapał debilną kartkę! To co on robił mógłby robić jakiś napastnik "wyjęty " z IV ligi.
Gra do przodu, celność, zagrożenie bramki = ZERO!
Czym można się pocieszyć? Może być tylko LEPIEJ  w przypadku Teodorczyka, który jest GORSZY od Ślusarskiegoi lepszy/gorszy od Ubiparipa.

Można się też pocieszyć że obrona zestawiona nieco "po wariacku" :Możdżeń-Kamiński,Trałka,- Kędziora (na lewej obronie!) grała PRZYZWOICIE, bo nie tak dobrze jak mowili komentatorzy.
Pomocnicy- bardzo przeciętnie (mówię i o Reissie który zamienił Hamalainena w 71'), nienajgorzej Drewniak.
Napastnika --- brak.
Z powyższego wynika- remis ze wskazaniem na ewentualną wygraną Śląska.

Strzały na bramkę rywali: cyfry czerwone pudła, niebieskie celne.

Tonew -          3'  47'  82'  88'
Gergo  -         12'  41'  
Teodorczyk    38'
 Murawski      39'  GOOL
Reiss              74'
Ubiparip         93' 

 Inne statystyki pomeczowe -oficjalne  

strzały             14/9
celne                5/4
posiad piłki     58/42 %
dośrodkow.    21/9
faule                14/10
kartki Ż              2/1

Lech zagrał przeciętny mecz, Śląsk zagrał dobrez.
Remis -- tak to bywa. 

Jutro podam typerstwo i przymiarki do ostaniej, niedzielnej kolejki.

 






środa, 29 maja 2013

ROZMYSLANIA NA KIBLU... h eh eh he

1)

"- Nie mówię tego jako ojciec Kuby. Mówię to jako wiceprezes związku do spraw szkoleniowych. Dość chamstwa i przemocy - skomentował Roman Kosecki. Według doniesień jego syna, Kuby - bohatera sobotniego meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań - schodzący z boiska Kebba Ceesay groził zawodnikowi warszawiaków, że połamie mu nogi w następnym meczu."

Mówi to facet który goni potem z boiska sędziego w czasie meczu "szczawików" Kosy Konstancin. posługując się pięknym polskim słowem "spierdalaj".
Mówi to "tatuś", który nie zauważył że w czasie meczy "synalka" tenże "synalek" kilka razy robił wślizgi od tyłu i to tak, że Ceesay musiał zejść z boiska , a niedawno poddać się operacji uszkodzonej kostki.
Rozumiem że to nie jest chamstwo tylko "przekroczenie przepisów w ramach męskiej walki".
Jak dla mnie również nie jest chamstwem powiedzenia chamowi "bo ci giry połamię", Bo tylko taką odzywkę zrozumie cham! Tym bardziej zresztą że "synalek" MUSI zapytać swego kolesia co mu Pan Ceesay powiedział, bo niedokładnie pojmuje co i jak ( nie kuma za dobrze po angielsku którym to językiem posługuje się Kabba). Ciekawostka bo okazuje się że to Choto przekazał "ostateczną wersję wypowiedzi" .
No a potem dolączyli się "sponsorzy CWKS-u" czy Panowie z Canal+.

2)
"-

Danijel Ljuboja nie wylewał za kołnierz, za co został karnie zesłany do Młodej Ekstraklasy,"
No tu się osłabiłem. 
W klubie w którym "walczy się z chamstwem" i "wzorcowo szkoli młodzież" przesuwa sie gracza do gry z tą młodzieżą by..... co?... służył przykładem?
To tego chciał się w CWKS-ie nauczyć Judasz?  Tak się chciał rozwijać? Super! Byle tak dalej.

3)
Leśny-odór  "chce" 4 graczy Lecha.
Chodzi o Kamińskiego, Wandzela, Kędziorę, Linetty. 
Jakiś problem? Wystarczy wysłać przecież powołanie do służby wojskowej? Nie raz tak robiono.
O kurde. Coś mi się popierdaczyło, to nie te czasy.
Z tego co wiem to WSZYSCY CZTEREJ mają ważne kontrakty z Lechem. 
Co prawda "Odór" powiedział ,że poczeka, ale pytanie czy Walter będzie do niego miał tyle cierpliwośći.
 Bo według moich rachunków musiałby poczekać minimum 2 sezony.
Za 2 sezony ŻADEN z tych młodzianów nie będzie nawet myślał by dalej "kitwasić się" w tym "ekstraklasowym sosie". Linetty już miał ofertę z Anderlechtu. Pozostali też nie mieliby kłopotów by wyjechać na "mityczny Zachód". Podobnie jak Stępiński nie są "NO NEJMAMAI" rodzaju np Milika.
 A sumy które już dzisiaj za nich chciałby dostać Lech nie mają ŻĄDNYCH szans uzbierać "cweLe"..
Na razie to "cweLe" mają problem co podsumowuje jeden z ichnich kiboli na ich stronie  cyt.:
"

slawekov

2013-05-28 12:29

W każdym razie czekają nas spore ruchy kadrowe inaczej LM to sobie tylko powąchamy i tyle nam z tego przyjdzie, że się drużyna nieco zmęczy. Potrzeba wzmocnień i to właściwie wszędzie www.krotkapilka.pl/artykul,legia_wybrakowana,615  "


4) 
      Murawski zeznaje po meczu z Podbeskidziem : "

- Podbeskidzie przewyższało nas w grze w powietrzu. Robili to zdecydowanie lepiej - przyznał po sobotniej porażce Rafał Murawski.
No i znowu wraca to co pisałem. W Polskiej piłce starczy by ktoś raz na 10 razy "puknął galę" prosto i  "już mamy święto".

Bo przecież  Pawela ma 187cm Demjan 181 cm ,a lechici to "mikrusy" = Wołąkiewicz 182, Kędziora  183 a Kamiński 189 cm Trałka 186.
Czyli nie była to "walka Dawida z Goliatem".  
Zła organizacja gry, słabe krycie no i wspomniana "słaba piłkarska technika" 
A zapomniałem - do tego Wołąkiewicz !

wtorek, 28 maja 2013

With a Little Help From My Friends

Słucham tej piosenki, za oknem maj.
 Kończy się powoli sezon 21012/2013.
Typerzy dali radę. Walczyli niemal do końca (pozostały tylko 2 kolejki).
Spotykaliśmy się regularnie, nikt nie odpuścił.
Różnie bywało ( raz nawet padło ZERO). Nie udalo się nikomu trafić 8 -mki, niestety,

I ta ostatnia, 28 kolejka ,nie sprzyjała typerom.
Rzadko się zdarzało dotychczas, żeby było jedno "pudło" ( czyli żeby NIKT nie przewidział wygranej/przegranej/remisu).
Tym razem było  PUDŁO x 2.

Kompletnie zaskoczył nas Lech przegrywając i Piast, ktry grając o "sławę" czyli 3 miejsce i udział w rozgrywkach UEFA nie potrafił pokonać osłabionej Korony ( bez Korzyma) a nawet remisując, był u siebie GORSZY!

Wyniki typerów były skromniutkie od 3  do 1 ( i ten wynik padł aż 3 razy!).

Zatem po 28 kolejkach tabelka wygląda TAK :

1. waldas = 100+3 = 103                                                                                                                      
2. solokks = 98+2 = 100                                                                                                                   
3. Mefju =  86+2 = 88                                                                                         
4. Marcin = 77+1 = 78                                                           
5.Goal = 75+2 = 77                                                               
6. piotrxx = 76+1 = 77                                                          
7. Pablo = 63+3 = 66                                      
8. Tereska = 18+1 = 19  


29 kolejka to mecze o jednej godzinie , 18:00 -- w czwartek

Czwartek, 30 maja (18:00)
Podbeskidzie B.-B. - Pogoń Szczecin 1
Polonia Warszawa - Piast Gliwice 1
KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk x
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1
PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 1
Śląsk Wrocław - Lech Poznań x
Korona Kielce - Widzew Łódź 1
Ruch Chorzów - Legia Warszawa 2

Nie przepadam za Multiligą. 
Zresztą stresu nie będzie bo wybiorę do oglądania mecz Śląsk-Lech.
I to nie tylko dlatego, że gra tam Kolejorz, ale bardzo dobra gra w ostatnich meczach zespołu Śląska gwarantuje sporo emocji "czysto piłkarskich".
Mecz też będzie (kolejnym) testem dla Kędziory, któremu wybitnie "nie wyszedł" mecz z Podbeskidziem. Teraz będzie musiał się niekiepsko "uwijać" grając przeciwko Sobocie czy Ćwielągowi ( będącemu chyba w życiowej formie).
Ciekawe czy Rumak sięgnie np. po Drewniaka , albo pozwoli pograć Reissowi czy Formelli albo Djurdjevićowi ( za mizernego Wołąkiewicza).
Pewnie będzie to też test dla Teodorczyka, choć ten przyznaje że jest słabo przygotowany fizycznie do gry.
Jakby nie patrzeć mecz zapowiada się bardzo, bardzo interesująco.
Tym bardziej ,że na Lechu nie ciąży już ŻADNA presja, Śląsk zaś chciałby "załapać się na pudło" ( bo to o wiele większa kasa niż za 4 miejsce!).
Osobiście polecam ten mecz.

Z powtórek (chyba) obejrzę sobie spotkanie Polonia-Piast.
Tak właśnie ten mecz, bo ciekawy jestem czy Kiełb potwierdzi swoją dobrą formę no i tradycyjnie będę dopingował Piastowi!