PRZEJECHAŁ OSTATNI WAGON 27 KOLEJKI.. szukam w nim Kamila Drygasa

Już tylko 3 mecze i piłkarze "pójdą na zasłużony odpoczynek"... he he he
Brzmi to dziwacznie kiedy są w Europie kluby które grają po 60 meczów w sezonie. A u nas "rotuje się składem" i "długa ławka"  to koronny argument by OSIĄGAC WIELKIE SUKCESY.
Żałosne.
Do tego ten wszechobecny pęd by wystawiać graczy jak najmłodszych bo- po 1-tani po 2-chce się im biegać po 3- takie jest "ciśnienie medialne".
A grać powinni przecież NAJLEPSI !
Często jednak właśnie to, że zespół "młody" to powód do usprawiedliwiania porażek i "mizerii".

Piszę to bo właśnie skończył się mecz
Widzew-Lechia  1-2

Słuchając komentatorów nie sposób śmieć się do rozpuku.
Jesienią "robili gwiazdą" Rybickiego (Widzew) i..... ta gwiazda wchodzi pod koniec meczów, nie pierwszy raz i gra "piasek".
Machaja "promowano do kadry" mówiąc o "potencjale" i ... nie widzimy go w 1 składzie, wchodzi pod koniec meczu i.. strzela bramkę. Padają takie nazwiska jak... Murawski (Widzew), Frankowski,Duda (Lechia)  jako "przyszłość polskiej piłki".... no "Marlon nie rób sobie jaj z pogrzebu" chciałoby sie powiedzieć
Przypomina to trochę sytuację jakby do czapki wrzucono nazwiska graczy "młodych" , a "sierotka" losowałaby nazwiska, które "komentatorzy -eksperci" potem radośnie " promują."
Coś za wcześnie to "lansowanie młodych gwiazd", a widać gołym okiem że w większości to "zapchajdziury" by "obniżyć koszty utrzymania zespołu", piłkarze "których piłka nie słucha".
Zresztą wyrażnie to powiedział po meczu Wisły Kosowski!

Tym bardziej jestem rozbawiony kiedy przypominam sobie jak na początku sezonu "zachwycano się" Widzewem i nieomal "robiono z niego majstra".
Tu przypomina się klasyczne powiedzenie "prawdziwego mężczyznę-zespół, poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy".

Widzew "osuwa się" w tabeli z meczu na mecz.
 Lechia? Nic nie napiszę bo nie lubię tego zespołu, a jedynym jego atutem jest kwieciście i malowniczo gawędzący trener Kaczmarek snujący "bajki z mchu i paroci".

Chciałbym przypomnieć że gra 1 liga

Dlaczego o tym piszę? Bo Zawisza z Drygasem w składzie jest obecnie 2 w tabeli. Do tego to Zawisza jest 2 po Niecieczy najbardziej bramkostrzelnym zespołem i ma najlepszą obronę w lidze, co widać po bilansie "bramki strzelone/do bramek straconych = + 35. Bilansie najlepszym w 1 lidze.

Tu spory udział w strzelaniu ma Kamil Drygas (ur 7/09/1991 w Kepnie- 184 cm wzrostu/72 kg wagi, w Lechu od sezonu 2008/2009), obecnie na wypożyczeniu w Zawiszy Bydgoszcz.
. Do 30 kolejki (pozostały jeszcze  do rozegrania 4 mecze) strzelił dla Zawiszy 7 (!!!) bramek i co ciekawe ostatnie 3 bramki strzelał w ostatnich 3 meczach 1xCraxie w 31'  1xBogdance 32'  i ostatnio 1x Kolejarzowi Stróże 35'.
Widać że Drygas najbardziej niebezpieczny między 30 a 40 minutą (ot ciekawostka).
Piszę o dobrej postawie Drygasa z przyjemnością, bo pamiętam jak został wybrany przez kiboli Lecha największą nadzieją Lecha bodajże na spotkaniu piłkarzy z kibolami  w Multikinie przed wiosną sezonu 2010/2011, a byl wtedy świeżo po złamaniu nogi (pażdziernik 2010). Potem został wypożyczony do Zawiszy.
Teraz z klubu odchodzi Djurdjević więc aż się prosi by w jego miejsce ściągnąc z Bydgoszczy BRAMKOSTRZELNEGO defensywnego pomocnika, który ( jak sądzę) spokojnie poradziłby sobie z grą na środku obrony.
SIEDEM bramek robi wrażenie tym bardziej że to jeszcze nie koniec rozgrywek 1 ligi.