Nie po poznańsku szlochać nad rozlanym mlekiem, jojczyć, zawodzić, drzeć szaty ( przecież szkoda ich bo są JESZCZE dobre... he he he), ubijanie piany, chłostanie fal, mędzenie i rozdrapywanie żałobne twarzy.
Po poznańsku to - otrząsnąć się, wyjąc kalkulator, kartkę, długopis.. zrobić rachunek zysków i strat i po prostu DECYDOWAĆ, zacząć walczyć, zmieniać by było lepiej, bo poznaniak wie... samo się na lepsze nie zmieni.
Musi się dziać. Przeczekanie nic nie da, co najwyżej zmieni się miesiąc w kalendarzu, albo pora roku.
Głupio też kibolom PODPOWIADAĆ klubowi co robić, bo i po co?
W końcu jest TAM ktoś kto bierze bejmy ZA PODEJMOWANIE DECYZJI, bejmy za wykonywaną pracę.
I powinien być ROZLICZANY z efektów tej pracy .
Decyzje MUSZĄ BYĆ DOBRE ( bo kto płaci za złe decyzje?) i nieważne jakie, po prostu DOBRE i SKUTECZNIE poprawiające to co zostało zjebane.
Ani ja ani żaden kibol NIE MUSI nic podpowiadać, po prostu NIE MUSI. On płaci, on WYMAGA.
Ma BYĆ DOBRZE i tyle.
A jak to zrobić... dalej powiem to samo, huj mnie obchodzi jak .......po prostu MA BYĆ DOBRZE.
I to nie za 5 lat, ale TU I TERAZ, bo przecież nie chcę iść na następny mecz i WYDAWAĆ MOICH PIENIĘDZY by oglądać taką samą PADAKĘ.
Proste!
Bo przecież samo "odbijanie karty zegarowej" nie znaczy że SIĘ PRACUJE.
Dotyczy to CAŁEGO klubu. Włącznie ze sprzątaczką!
PS: Złośliwie liczyłem Wołąkiewiczowi powiedzenie "jesteśmy wściekli".
Tak ( w tym sezonie) mówił już 3 razy (Nomme, Wisła,Starjarn).
Może trzeba go skierować na zamknięte leczenie, bo przecież wścieklizną można zarazić! Albo po prostu zarządzić "odstrzał sanitarny". Też czasami stosowany przez leśniczych.
Tylko ,że ten odstrzał sanitarny dotyczy nie tylko jego, ale i - Douglas, Arajuuri,Lovrencics,Ubiparip, Wilusz, Kotorowski, Burić ( niech już się chłop nie męczy uprawianiem sportu, nie ma do tego zdrowia), Formella.
Paradoksalnie najlepiej wyszedł na tym zamęcie Drewniak bo... go nie było... był w Zabrzu.
PS2:
No i w pale się nie mieści "sprawa Ległej -Bereszyńskiego".
Już nie piszę że Polacy to debilny naród bo teraz wyklinają UEFA (a to są PRZEKROCZONE PRZEPISY właśnie UEFA). A przecież powinni powiesić kogoś w CWelce , przed stadionem.
Ktoś sakramencko ZAWALIŁ! Nie dopatrzył. Strata niesamowita, i ta ewentualna finansowa!
BeLeszyński ZROBIŁ SWOJE! Ha ha ha ha !
Nieświadomie "ujaił" swój "wymarziony klub". A co ciekawe Leśny NIE MOZE ZROZUMIEĆ JAK TO SIĘ STAŁO.
Po prostu następne "polskie działanie".
I "to nie MY winni to ONI". No nie mogę.... numer jak w Monty Pythonie!
Teraz sam już nie wiem kto wygrywa konkurs na Największego Debila Jesieni 2014 w rozgrywkach UEFA - czy jeszce wczorajszy "faworyt" Lech? Czy właśnie CWeLka Warszawa ?.
Obie drużyny mają MOCNE ARGUMENTY!
To będzie taka pseudo-krytyka... CYTUJE:
OdpowiedzUsuń"Ani ja ani żaden kibol NIE MUSI nic podpowiadać, po prostu NIE MUSI.
On płaci, on WYMAGA. Ma BYĆ DOBRZE i tyle."
>>> To ile wydałeś ostatnimi czasy na bilety Lecha? ;-)
" ....po prostu MA BYĆ DOBRZE.
I to nie za 5 lat, ale TU I TERAZ, bo przecież nie chcę iść na następny mecz i (hihi)
WYDAWAĆ MOICH PIENIĘDZY by oglądać taką samą PADAKĘ."
>> hehehe Fantazja przejęła ci wodze jak widze...
Na szczescie, jak na razie, nic Ci takiego nie grozi....
niemniej, slusznie prawisz ;-)
P-KoL
Słuchaj
UsuńJa idąc o kulach do pokoju IDĘ ogladać mecz . I szanując czas ... CZAS TO PIENIĄDZ.... siedząc , szarpiąc nerwy, psując sobie wątrobę którą zalewa żółc , poswięcając CZAS by oglądać to badziewie tracę PIENIĄDZE (czas) oraz potem pieniądze na wizyty u lekarzy.
Jak zwał więc, tracę pieniądze, zdrowie, przeżywam te "religi" zwące się "zawodowcami".
Ot co Waldas
Witajcie :) musze troszke stanąć w obronie waldasa
OdpowiedzUsuńZ tego powodu ze jestem w podobnej sytuacji :/
Tak wiec nasze wydawanie pieniędzy ni jak ma sie do waszego , kibiców ze stadionu , czego ja wam osobiscie bardzo zazdroszczę , no cóż nie ma sie co uzalac nad sobą ... Ale reasumujac moze mniej widoczny mniej zauważalny , ale ja rownież ma jakiś wpływ na pieniążki które wędrują do klubu ... Tak wiec mieszkając za granica , opłacam abonament cyfry + czy jak to sie tam teraz zwie nc+ bodajże ;)
Mój sygnał podnosi oglądalność meczów ... Ja tez przeżywam , tez chodzę struty po meczu , odbija sie to pośrednio na mojej rodzine , ktora musi znosić moje humory ;)
Chciałbym chodzić na mecze i byc bliżej klubu który dążę takim szacunkiem , a który nam sprawia ostatnimi czasy tyle zmartwień i smutków ...
Ile razy brałem urlop tak jak Wy zeby obejrzec mecz , ile razy tezugnowalem z nadgodzin , ile razy rezygnowalem ze spaceru , wyjścia do kina , na imprezę , bo poprostu chciałem obejrzec mecz ukochaniej drużyny .. Ile ja sie nasłuchałem od mojej partnerki ze tylko te mecze i mecze.... Wszystko to cierpliwie cierpliwie znoszę bo przyświeca mi szczytny cel ... Nie liczę na oklaski , ani jakies politowanie ale chociaz zrozumienie ... Nasze pieniążki tez w jakimś stopniu zasilają kase klubu :) pewnie mniejszym ale zawsze
I to fakt kończy sie cierpliwość i chciałbym wreszcie zobaczyć ponownie kawał dobrej piłki w wykonaniu naszej drużyny. A na stanowosku trenera kozaka a nie pozoranta , który wmawia wszystkim z jakimi to silnymi ligami przyszło nam sie zmierzyć w tej edycji ligi Europy ...
Nie wiem jaki jest stosunek was kibiców chodzących na stadion , do tych co oglądają mecze sprzed telewizora , ale pamiętaj jedno ze czasami to nie sa nasze wybory , ja chcetnie kupiłbym karnet ... Ale jest jak jest stety niestety , serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsolokks
UsuńCo tu gadać. My wszyscy obecnie "sieroty". Bo beż piłkarzy których uwielbialibyśmy, i ze straconymi złudzeniami i nadziejami.
A Goal jak wiadomo :;-) lubi się "czepić tramwaja" , taki to on jest..
I dobrze bo w różnorodności potęga, a nie w "uniformizacji i schematach taktycznych".
Odnosi się to i do piłki
Pozdr Waldas