Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 kwietnia 2012

BLOG NA SOBOTNIO-NIEDZIELNĄ NOC

                                  Widzew - Lechia  0-1

Pogoda bajeczna więc chyba będę oglądał z "doskoku".
Włączyłem TV a tu Lechia prowadzi 0-1 (Razack Traore) . Mnie bardziej  niż wynik zaskoczyła "fryzura" a raczej jej brak u Wilka. Kuba ogolił się na klasyczną "pałę". Tatuaże, łysinka, czyżby Wilku grał rolę "twardziela"? Wilk Jakub-twardziel, brzmi średnio.
Tak jak średnio wyglądają "wyczyny" gwiazdora Matusiaka.
Wytrzymałem do 70 minuty i spasowałem, bo Widzew do tej minuty nie strzelił celnie na bramkę!
Idę do ogrodu,  na słońce.

Normalnie, nuuudy!
Trener Widzewa po meczu : "Szkoda, że miałem tylko trzy zmiany. Gdybym miał siedem czy osiem, to w przerwie bym je wykorzystał."

Komentatorzy
-w tym spotkaniu nie ma jakiejś zaciętości
- dwójki, mięśnie tego zawodnika, dwugłowe, zapracowały dobrze
--Adam Lyczmański skrócił męki obu zespołów oraz widzów (gwizdek po 1 połowie)
-dobre określenie meczu "chodzony", ja jeszcze znam określenie "stojanow"
-Wilk, dośrodkowanie, nie wychodzą mu DZIŚ te centry ( a czy kiedyś mu w większości wychodziły?)

                                            PGE-Korona   0-2

Mecz dla PGE "o śliwki' więc idę się opalać.
Wróciłem 15 minut przed końcem meczu.
Korona panuje na boisku i do tego PGE gra w 10 (kontuzja Kosowskiego, a zmiany wykorzystane).
Jako ciekawostka meczu, to Pawel Stano ( grający cały czas jako ŚRODKOWY OBROŃCA -Korony) w tym meczu będąc ŚRODKOWYM NAPASTNIKIEM zdobył 2 (!!!) bramki.
 No to trener Korony, Ojrzyński zaszalał...

Komentatorzy:
-w tamtym meczu Chelsea w 10 musiała się bronić, tu PGE  GKS musi prowadzić grę --NOOO to jest porównanie super!
- pozwalają sędziowie ograć się młodym zawodnikom ( szok.. he he , miało być "trenerzy",oczywiście)

                                            Ruch-ŁKS  2 - 2

Słońce jeszcze pięknie świeci, jest ciepło więc kierunek... na dwór + psy.
 Załapałem się na info, że na boisko wybiegnie Seweryn Gancarczyk  oraz na info, że "zostanie rozegrana impreza niemasowa o podwyższonym ryzyku" a nie mecz piłkarski. Paradne!
Następny "wyczyn" to bramka Piecha w... 21 sekundzie.
Wyłączam Canal+ i idę łapać ostatnie promyczki słońca. Wróciłem..2-2 ?
 Czy to się naprawdę dzieje?
Ruch nie miał prawa przegrać/zremisować. Ale dał dupy i remis a ŁKS MOŻE LECI? Tylko mogą liczyć że Lechia gra jeszcze z Legią i Ruchem! No w sumie cuda mogą się zdarzyć!

     PS 1:Na meczu Lech-Polonia,w Poznaniu, było 26 150 widzów. Nareszcie NORMALNA ilość kibiców i kiboli-- jak mówimy o Lechu!
Rutkowski musi pluć sobie w brodę że nie wywalił wcześniej Bakero... jego broda.

       PS 2; Po raz drugi, w nocy, obejrzałem 2 połowę meczu Lech-Polonia. Kiedy emocje opadły zobaczyłem kilka bardzo fajnych akcji Lecha których wcześniej, rozemocjonowany, nie dostrzegłem.
Jednak  zdecydowanie najlepsza była ta bramkowa. Żaden stały fragment, odbita piłka, przypadek,strzał życia, samobój czy wreszcie nieporozumienie i fuksiarski gol na wślizgu biodrem.

 A bylo to tak ===> Odbiór piłki Kikut-Murawski -Możdżeń-Kikut-Murawski-Możdżeń-Ubiparip-Murawski-Ślusarski- Ubiparip i GOOOOL.

Piłka chodziła jak po sznurku, poloniści tylko patrzyli, 10 podań. Jedna z ładniejszych AKCJI PIŁKARSKICH jakie widziałem ostatnio na boiskach Ekstraklasy.
Paradoksalnie cała akcja rozegrana na "kartoflisku" , a piłka chodziła od nogi do nogi PO ZIEMI.
Skąd więc to wrażenie że złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek spódnicy?

                    

2 komentarze:

  1. Anonimowy14:22:00

    Ten mecz Widzew-Lechia to wyglądał trochę jak... Pamiętne spotkanie Zagłebia Lubin, w którym uczestniczył Piszczek. Dziwne to trochę. Nie wiem, czy ktoś czegoś nie załatwił pod stołem. Nota bene Kowalczyk na Weszło wszystkim "1" wystawił. Ha, ha, ha...
    Pozdr. M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marcin zapewne załatwił. Widzewowi to lata. Lechia, jak napisałem to "antyzespół", a gadanie o żalu za pięknym stadionem bez sensu. Stadion nie gra.
    Ja patrzyłem na Lechię pod kątem Lukjanowsa, Wilka. Szkoda gadać!
    Pozdro.W.

    OdpowiedzUsuń