Szukaj na tym blogu

sobota, 28 kwietnia 2012

CZY JUŻ WITAMY SIĘ Z GĄSKĄ ?

                                                     Górnik - Podbeskidzie  3-0

pierwsza połowa

Jak nie można za szybko "koronować" piłkarzy pokazuje Nakoulma. Zrobiono z niego "gwiazdę ligi' i "sprzedawano za naprawdę duże pieniądze" do Bundesligi.A tam , jak i wszędzie, napastnik tak dobry jak liczba strzelonych bramek. Nakoulma strzelił  po raz ostatni 10 marca 2912 roku i ma 8 bramek na koncie.
 Jak widać po "karierach" Sobiecha i Świerczoka w Niemczech nie strzela się łatwiej niż w Polsce.
Nie widzę "przyszłości" dla Nakoulmy na Zachodzie, tam takich "napastników" na pęczki (patrz też- "kariera" Nwaogu z Floty Świnoujście i jego powrót do Polski "z podwiniętym ogonem").
34 minuta - karny dla Górnika, Nakoulma celnie strzela z 11.
Mecz senny, Górnik - "stara się stwarzać okazje podbramkowe".
Strzały celne = Górnik/Podbeskidzie= 1 (- rzut karny) / 0

druga połowa
Nieco żywiej biegają Górnicy, ale to "górale" mieli 100-tkę, 82 min kontra i 2-0. 84 min i 3-0 *2 razy Wodecki).
Ogólnie niby mecz "o pietruszkę" ale przecież pozycja w tabeli to okrelone pieniądze z Canal+ i Ekstraklasy, promowanie się na boisku zawodników.
Strzały celne w całym meczu = Górnik/Podbeskidzie= 11/2

Komentatorzy:

-Nakoulma był silny, brał po 2-3 zawodników na plecy

-Milik decyduje się na strzał i.. piłka poszybowała w okolice placu budowy

-są jacyś senni ,pogoda chyba nie sprzyja graczom Podbeskidzia ( rozumiem Podbeskidzie lubi grać na zasypanych śniegiem lub zalanych wodą boiskach w ujemnych temperaturach, najlepiej w lutym)

-po twarzach zawodników Podbeskidzia widać że są zmęczeni ( 1 mecz w tygodniu,w lidze, he he he),

- piłkarze Podbeskidzia snują się na nogach

                                                     Lech - Polonia Warszawa 1 - 0

Cezary Olbrycht i Zamilski skąd te pierdoły się urwały?. Debilne dowcipasy na poziomie gazetki z supermarketu  ,albo kliniki geriatrycznej. Kompletna "komunistyczna porażka", pieprzenie w bambus .
Miło , bo komentatorem meczu będzie Wieszczycki.
 Startuje 1 połowa
Strzał Jodłowca i znowu Lech zaczyna niemrawo (nie powalczył Ślusarski, Murawski). Czyli jak zwykle. Nie minęła 10 minuta i ponownie bardzo dobra okazja Teodorczyka.Największy kiks jak dotychczas to
Sadlok i jego strzał na bramkę, a piłka wychodzi na aut boczny  11 metrów od chorągiewki rzutu rożnego.
I niech mi nikt nie mówi że to wina złej murawy.
Pierwsza połowa kończy się z lekką przewagą Polonii Warszawa, która jakby miała więcej "parcia do przodu".
Ten remis może być jak "pocałunek śmierci". Ani jedni, ani drudzy nie zyskają a stracą. Przypomina mi to nieco sytuację z zeszłego sezonu i przegrany przez Lecha mecz w Gdańsku 2-1, który nic nie dał ( jak się okazało) żadnej z drużyn. Tu remis może skutkować tym że Lech wyląduje na 5 miejscu i "będzie lizanie lizaka przez szybę"..
Przed nami 2 połowa
Jak dla mnie faul na Wojtkowiaku w polu karnym. Sadlok faulował. Bez dyskusji.
 Ubiparip ma 1x-100,2x-100 i wreszcie strzela. Powinien już strzelić na 2-0, na luziku,.
Drygas - 82 minuta. No niech Kamil gra. Od dawna nie pograł sobie więcej.


Oceny:
Ubiparip nie miał przez 45 minut ani jednego dobrego zagrania.Paradoksalnie to on dał Lechowi 3 punkty!!! Tak to jest śmiesznie w piłce. Klient pierwszy do zmiany, najgorszy w drużynie strzela i daje swojej drużynie zwycięstwo.
Nie zmienia to faktu, że Lech bez Rudniewa musi się mocno, bardzo mocno napocić by "wymęczyć " te swoje 1-0.

Komentator:
- Murawski dostał w czuły punkt dla mężczyzny."Wieszczu" komentujący- nie wiedziałem jak to określić, może..... w wątrobę?

Na dole strony   ANKIETA


                        

2 komentarze:

  1. Anonimowy18:03:00

    Zgoda. Niektórzy w Polsce mają szczególną łatwość w kreowaniu gwiazdorów. Zagra taki dwa, trzy mecze i już go przymierzają
    na zachód. Co do Nakoulmy, to nigdy nie powalił mnie swoją grą na kolana. Jest szybki. I tyle. Czasem pokaże niezły drybling, a z wykończeniem akcji u niego beznadziejnie. Jeśli Bundesliga, to 2. albo 3. Piech, czy nawet ten śmieszny Woźniak, biją go na głowę.
    Kiedyś mi zarzucałeś, że lansuję nadmiernie Meliksona. Tyle, że ten ma rzeczywiście talent. Sęk w tym, że Wisła Kraków przegapiła moment, w którym mogła na nim zarobić naprawdę dobre pieniądze. PO meczach z Apoelem trzeba było go sprzedać. Wówczas był wart coś ok. 2,5 mln euro. Teraz, z racji ubogiego dorobku reprezentacyjnego i wieku oscyluje w granicach
    1,5 mln. euro. Maksymalnie...
    Gdzieś w mediach dowiedziałem się, że Ubiparip ma być następcą Rudnevsa. Mam nadzieję, że to żart i klub planuje
    jakieś wzmocnienia przed walką w europejskich pucharach. Nie mój problem, ale, ale... Tak to widzę :)
    Pozd. M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marcin zarzucałem bo kreowanie "drugich, trzecich Messich" mnie bawi do łez. Zobacz. Melikson miał naprawdę dobry 1 sezon. Ja mówiłem: spokojnie nieco lodu na głowę i... miałem rację. Łatwo w tej "parcianej lidze" zabłysnąć , a trudno potem spinać się, "odwalać harówę" " mielić słomę" na "super przygotowanych boiskach w ŁODZI, czy w Poznaniu.. he he". Do tego deszczyk, zimno, śnieg i masz klasę "polskiego Messiego". To jest Marcin nasza szara rzeczywistość. Artyści zostają sprowadzeni do parteru ( patrz Stilić)i na ziemię (dosłownie i to nie raz w meczu).
    W przypadku Semira też trzeba było "nie szczypać się" i sprzedawać za te 3 miliony euro, jak byli chętni. Mimo wszystko dobrze robi Legia, która "nie czai się" i choć ma zysk z pozbycia się swoich graczy. No ale Cupiałowi zamarzyła się LM i wszystko do tego miało prowadzić. Nie udało się i.... dupa.Wyszedł brak planu B,nerwowe zmiany trenerów ( jak dla mnie niepotrzebne wywalenie Maaskanta i z tym się zgadzam z Tobą bez 2 zdań). Ale i tak Wisła lepsza na rynku transferowym niż Lech (Peszko za grosze, Stilić za darmo, Wojtkowiak za darmo, Rengifo za darmo, Kikut =? też może za darmo, Golla za grosze itp). MIałem wrażenie że w pewnym czasie NIKT w Lechu nie panuje nad tym tematem! Amatorka aż wieje. No tak
    Lato kolego w Pustce.. super
    Ruch dał ciała, może i Lechowi uda się "walnąć" wice-Majstra? To byłby niekiepski numer!
    Co do Ubiparipa to jestem wszystko w stanie wytłumaczyć, nawet brak skuteczności, ale jak gość ma 100/100 niekonstruktywnych podań, w tym 80 niecelnych ,to wybacz. No i do tego "pozoracja w grze obronnej". Jest jakiś taki "pizdowaty". nie czuję w nim drapieżności napadziora i na przykład grając przeciwko Niemcom to oni "nakryliby go czapką".Jak dla mnie temat oczywisty. Lech MUSI kupić napastnika. Może być nawet z ligi maltańskiej, byle by strzelał bramki!

    OdpowiedzUsuń