Szukaj na tym blogu

sobota, 25 marca 2017

MULTI KULTI - info sobota


Zdecydowałem się wieczorem na mecz Portugalia-Węgry  (3-0)





W składzie Węgrów biega Kadar ( środek obrony).
Na ławce Gergo i...Holman (!!  No to wiem. Jak takich leszczy powołuje ich trener to na bank dostaną w dupę).
Dodatkowo na placu Gyurcso ( wiemy, wiemy, Pogoń,rywal w PP).
Oczywiście komentator "podkreśla osłabienie" bo... nie powołany został Nikolić. Uparli się czy co ? A przecież u trenera Węgrów (Bernd Stork) i tak był co najwyżej "ławkowiczem".

Węgrzy skazani na "zjedzenie, na skonsumowanie" ( patrz Holman na ławce).
Kadar zamieszany w 1  bramkę ( gdzieś tam się spóżnił, rywal wybiegł zza niego i brama).
Czyli to co widzieliśmy gdy Kadar grał w Lechu na środku obrony, a na dodatek Portugalczycy "nieco lepsi" od lechitów  :-)
Co o Gyurcso ?. Był, biegał, nic piłkarskiego nie pokazał .

Za to w meczu Bułgaria-Holandia do przerwy 2-0 i obie bramki strzelił Spas Delew (Pogoń !!).
Mecz zresztą skończył się takim wynikiem i w tej grupie Holendrzy mają znikome szanse nawet na 2 miejsce !


Niespodziewanie przegrały rezerwy z KS Chwaszczyno 1-2. Tomczyk grał, strzelił bramkę i ma już ich w rezerwach 11 cie.
Dwie bramki Węgrom (u-18) strzelił Kurminowski i wygrali "nasi" 2-1.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz