Szukaj na tym blogu

czwartek, 8 marca 2012

TYPOWI TYPERZY CZYLI panowie -TYPY..I O RUMAKU

Zaczynam  "bez srania po krzakach" czyli konkretnie

21. kolejka

piątek   
9 marca =ŁKS - Cracovia/ 18:00         2
9 marca =Wisła - Lech/20:30               x

sobota    
10 marca =Górnik Z. - Lechia/13:30        1
10 marca =Podbeskidzie - Legia/ 15:45   2
10 marca =KGHM- Ruch /18:00             x

niedziela    
11 marca =Widzew- PGE GKS/14.30     1
11 marca =Śląsk- Korona/17:00              1

poniedziałek   
12 marca =Polonia -Jagiellonia/18.30       1

     Najciekawsze to "mecze poranionych"=Wisła/Lech,a także mecze Widzew/PGE,Śląsk/Korona (no tu pewnie wióry będą lecieć a kości trzeszczeć. Jak do tego wyjdzie w składzie Gikiewicz , w ataku, to może polać się krew!Czyli igrzyska na 100 fajerek!).
Reszta też ciekawa (najmniej pewnie = GZabrze/Lechia oraz Polnia/Jagiellonia).
W kategorii "ciekawostka" umieściłbym mecz ŁKS/Cracovia (nowy-Kafarski).

      Jeszcze niedawno żałowałem, że mecz Lecha z Górnikiem Zabrze się nie odbył. Teraz myślę, że to było niezłe zrządzenie losu.Trener dostał czas, bardzo jemu teraz potrzebny.
Wielu ludzi mówi, że Rumak ponosi ogromne ryzyko obejmując właśnie teraz Lecha. Można wiele pisać na temat czy się nadaje czy nie . Rozważać co ważniejsze; doświadczenie : (Janas?Kaczmarek?Majewski?Kasperczak?- przykłady nędzne) czy ambicja nuworysza w ligowej grze (Ojrzyński, Kasperczyk- to dobre przykłady i Ulatowski, Kafarski- przykłady takie sobie, Pasieka- przykład negatywny).
Jedno wiem. Fachowości i entuzjazmu Rumakowi nie brak. Ochoty by stworzyć coś Nowego też. Niekoniecznie "pokręconego" na modłę Bakero. Zawodnicy już "są za trenerem" o czym świadczy "uśmiechnięta gęba" Stilića na treningu (wreszcie!)

                          




      Czy chwila na "wzięcie" Lecha, dla Rumaka (przyjmuje się chyba skrót "MR"-kilka już razy spotkałem się z nim).... jest po temu dobra?

Oczywiście.
1- w lecie mógłby się już na tę "fuchę"  nie załapać
2- trudne mecze na początek (Wisłax3, Śląsk i Jaga)  stanowią pewne "alibi" w "razie draki".
Jeśli zespół będzie grał z "zębem" kibole pamiętający "senny styl barceloński" wiele teraz są w stanie wybaczyć. "Opierdalania się na boisku" (szczególnie na Bułgarskiej) na pewno nie. O tym Rumak (pewnie czytający notki w necie) człowiek "nowego pokolenia internetowego" wie na bank.To zaś jest najłatwiejsze, by szybko wdrożyć w życie.... walka, walka, walka.
3- KAŻDY Polak po tym "hiszpańskim kabarecie" z tłumaczem w tle) będzie bardziej akceptowany niż "ten-co-był" czyli Jezus-Maria-Bój-Się-Boga-Co-Ty-Wyrabiasz (wyszło mi indiańskie miano... he he he).No i nie jest to znowu taka sztuka pokazać jakość pracy po :dniach wolnych, rozbieganiach, spacerach po plaży,grach "w dziadka". Już sama nazwa "gra w dziadka" mnie wkurwia, bo całe życie grałem w dziada z chłopakami. Teraz "dziadek" , czyli tęczowa rewolucja, poprawność, lizanie się po ....
Dziwaczne- jak słynne "pedałki" na dokumenty, paszporty czy żel do włosów.
4- no i liczę na strach pozostałych graczy że "nie załapiemy się na kasę". Czyli z tytułu miejsca w lidze (Canal+), premii za wygrane, PPolski a potem promocji w LE (bo LM włóżmy między bajdy).
Są więc 4 mocne punkty ZA podjęciem takiego ryzyka.

    Ja jestem zdecydowanie ZA Rumakiem. I to bez "klamizerowania się".
Gość mówi logicznie. Nie popada w filozofię. Jest przytomny na konferencjach. Nie pieprzy jak potłuczony frazesów na odczepnego. Dowody? Choćby ten cytat jego niedawnej wypowiedzi "Nie mam wątpliwości, że na przykład Semir Stilić i Manuel Arboleda to bardzo dobrzy piłkarze, tylko szukam odpowiedzi na pytanie, dlaczego rok czy dwa lata temu brylowali w ekstraklasie, a teraz nie. Dotyczy to zresztą wszystkich graczy Lecha, bo ostatnio mamy przecież problemy z wygrywaniem spotkań." "Jeśli nie będziemy ciężko pracować, a zamiast tego opowiadać sobie niestworzone historie, to donikąd nie dojdziemy. Mamy bardzo dobrych, utalentowanych zawodników, ale oni teraz muszą pokazać charakter". Niby nic takiego ale przekaz jasny i czytelny. Także, w sumie, zgodny z tym co piszą kibole Lecha na forach.

Pytanie  pozostaje (do rozliczenia później) dlaczego skoro było można wykonać taki ruch,zrobiono (Zarząd, Właściciel) taki ruch ,być może, za późno!

     PS Śmieszy mnie to "tajniaczenie się" Wisły, że niby Genkow i Melikson mogą nie zagrać. Panowie, może nie zgrać KAŻDY gracz. I co z tego. Wyszukiwanie choroby, "udawanie" lisa Mourinho jest po prostu śmieszne. Podobnie mógł zrobić Rumak "ściemniając" na temat Murawskiego (po kontuzji) albo Wojtkowiaka (też po kontuzji). Zrobił inaczej i prawidłowo. "Sztuczki", "figle migle" "zasłony dymne" na tym etapie rozgrywek wyglądają cokolwiek prowincjonalnie. Bo i tak wiemy: Melikson, Genkow zagrają.


                          

13 komentarzy:

  1. Anonimowy15:41:00

    Wiesz Waldas. Na Wisłę , grającą u siebie jest łatwy patent. Zamurować bramkę. Wówczas krakowianie się męczą,, mają posiadanie piłki 87% i zero strzałów na bramkę. Przeciwnie - pójście na wymianę ciosów to samobójstwo, przy tak kreatywnej linii pomocy (Iliev, Melikson, Kirm)
    No, zobaczymy. Już się nie mogę doczekać.
    A właśnie, powiedz mi, czy tłumaczenia wypowiedzi Bakero-piłkarzom, rzeczywiście wyglądały tak groteskowo, jak przedstawił to Mati Borek (połowa zdań ucięta, straszne skrócenie i uproszczenie?)
    Pozdr
    Marcin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ci będę mówił. Grałeś kiedyś w "głuchy telefon"? Próbowałeś kiedyś być tłumaczem? Ja tak, nie raz ( z angielksiego i rosyjskiego). Często też tłumaczyłem w firmie różne pisma, rozmawiałem z Włochami w sprawach biznesowych . Każde tłumaczenie rodzi różnice między rozmawiającymi. Bakero wkurwiony- tłumacz ma wszystko tłumaczyć? Zdąży?Przekaże emocjonalny wydzwięk zdań? Co tu rozumieć.. to jasne.

      Usuń
  2. Anonimowy15:45:00

    piątek
    9 marca =ŁKS - Cracovia/ 18:00 1
    9 marca =Wisła - Lech/20:30 2
    sobota
    10 marca =Górnik Z. - Lechia/13:30 1
    10 marca =Podbeskidzie - Legia/ 15:45 1
    10 marca =KGHM- Ruch /18:00 x
    niedziela
    11 marca =Widzew- PGE GKS/14.30 1
    11 marca =Śląsk- Korona/17:00 x
    poniedziałek
    12 marca =Polonia -Jagiellonia/18.30 1

    Jeszcze kilka zdań o M.Rumaku. Ja byłem z początku bardzo sceptyczny. Chyba jednak nie sama osoba MR mnie irytowała (bo w sumie nic o nim nie wiem) co bardziej kolejny dowód skąpstwa właściciela na którego już patrzeć nie mogę o słuchaniu wygadywanych przez niego głupot nie wspominając.
    Później przyszedł czas refleksji, rozmyślań :) nad tym, że tego właściciela tak szybko się nie pozbędziemy a od strony sportowej gorzej być nie może (przynajmniej nie powinno) i że lepszy ten wybór niż Skorża, Janas czy inny Majewski.
    Ostatecznie wiarę przywrócił mi pierwszy wywiad z trenerem. Mówił prosto, zrozumiale, w pewnych momentach wspominał o sprawach trywialnych ale jak dotąd pomijanych przez poprzedników. pomyślałem, że w końcu mamy w klubie kogoś kto docenia przywiązanie do barw, zaangażowanie, waleczność i radość z gry zarówno dla piłkarzy jak i kibiców. Nie zapomniał jednak, że oprócz pięknej gry oczekujemy (my kibice) wyniku.
    Ponadto zrobił na mnie wrażenie swoją stanowczością i zdecydowaniem (co mam nadzieję przełoży się na te biegające po boisku pizdeczki). Zna cel i wydaje się, że ma pomysł jak go osiągnąć.
    Dziś moje spojrzenie na całą sprawę to nic innego jak czysta karta na koncie trenera. EDla mnie to zawodnicy muszą pokazać, że im zależy i że chcą bo to oni dali dupy w największym stopniu w meczu z GKS i z Ruchem. To dla nich rozpoczęło się wsteczne odliczanie w Lechu a trener do końca sezonu ma czas.

    Pozdrawiam, Piotrx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, widzisz jak ważne jest SŁOWO. Prosty, jasny przekaz. Nie "słuchanie się siebie samego"-patrz Bakero (Beenhakker). Mam wrażenie że "królestwo Rumaka jest z tego świata". Liczę też na to że jego współpracownicy "czują krew", szansę by coś zrobić WSPÓLNIE. Udowodnić że można. Oczywiście najważniejsze tego ducha tchnąć w zmanierowanych piłkarzy. O fachowość jestem spokojny. Budzi obawy "opór materii".
      Mnie ujął też tym ,że gdzieś powiedział; << kiedy się dowiedziałem wieczorem.. to już zacząłem myśleć co i jak >> ( to nie dosłowne cytowanie tylko sens wypowiedzi) i rano miałem NOWY PLAN. Widać że ten gość BARDZO CHCE i to trzeba cenić w tej naszej "zwisowej"-piłkarsko-lechickiej rzeczywistości. Gość nie chce udowodnić że jest Bogiem, bo nie jest. Póki starczy mu tej pokory i poczucia rzeczywistości ( której nie ma większość tzw. pizdeczek-gwiazdeczek Lecha) to powinno być o niebo lepiej niż w czasie "drugiej Barcelony". Ja mam nadzieję że RM przekona "pizdeczki" że trzeba BIEGAĆ bo to podstawa gry w piłkę (o czym wie on, Ty, ja ,ale nie "pizdeczki")i że im wcześniej strzeli się 1-2 gole, tym lepiej. Bo jak wiesz doba ma 24 godziny, ale mecz tylko 90+/- 5 minut. Pozdrawiam. W.

      Usuń
  3. solokks18:09:00

    ŁKS-Cracovia X
    Wisła-Lech 2
    Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 1
    Podbeskidzie-LEgia X
    Zagłebie-Ruch 2
    Widzew-PGE X
    Śląsk-Korona 2
    Polonia-Jagiellonia X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. solokks - kiurde miało być jako odpowiedz wyszło jak wyszło. Pytania bez zmian... he he he Waldas

      Usuń
  4. Witaj. Ciekawy jestem Twojego zdania nt Rumaka i meczu w Krakowie. Dla mnie troche za dużo tych meczów z Wisłą. Nawet nie chodzi o to czy rywal trudny czy nie, ale to trochę "mielenie" słomy. Na przykład z tego powodu już rzadko oglądam "te same mordy" występujące w Lidze Mistrzów i z przekory oglądałem APOEL a nie Barcelonę.Pozdro.W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy19:14:00

      Waldek, Ty Ty Ty oznaczaj do kogo pytanie dajesz. Domyślam,że nie do mnie. W każdym razie cieszę, że Wy Poznaniacy trzęsiecie portkami przed Wisełką :) Moje zdanie znasz, mam nadzieję, że Lech nie zagra defensywnie, tylko się otworzy i będzie, jak w pamiętnym spotkaniu, gdy między słupkami Kolejorza stał Emilian Dolha. Achhhhh to były czasy. 4:2. Chciałbym to powtórzyć. Co do Apoelu, to owszem oglądałem. Zarówno Cypryjczycy, jak i Basel zasługują na szacunek... Zresztą nigdy ich nie lekceważyłem. Ta dojrzałość taktyczna i kultura posiadania piłki...
      Kibice trochę popier****, to zawieszanie szalików w Oświęcimiu. Lubią te swoje wojenki, podobnie jak Grecy. No i te zachowania piłkarzy, obelgi z ławki rezerwowych. No, ale taki jest futbol... Nikt nie umniejsza im zasług, bo sukces spory osiągnęli...
      Pozdrowionka
      Marcin

      Usuń
    2. Marcin - trzęsieice.. gruba prowokacja. Na krajowym rynku to TYLKO liga i każdy do ogrania.Mnie wkurza że lechici po prostu nie chca biegać. Bakero kompletnie zlasował im mozgi tą Barceloną. I to najbardziej ciekawi w kontekscie meczów z biegając Wisłą. Czy nasze "pizdeczki" będą biegały. Jeśli tak to... patrz mecz z Legią na jesieni w Poznaniu (był remis 0-0) ale Legia praktycznie nie wychodziła ze swojej połowy. No i ciekawe co pokaże MR jako trener. To śa najciekawsze pytania. Reszta... to trohcę nudne że obydwa zespoły będą tak często w tak krótkim czasie grały ze sobą. A czy jest to Wisła/Legia/Śląsk /Ruch to i tak pytania tylko jak wyżej.Pozdr.W.

      Usuń
  5. solokks20:11:00

    Czesc Waldas,co ja moge powiedziec ,podobnie jak Piotr mowilem glosno ze juz po sezonie,ale pozniej przyszedl moment refleksji,i tak sobie mysle kazdy kiedys zaczynal,czy to Probierz ,czy NAwalka itd... nikt sie z tym nie rodzi,wszystko praktyka i doswiadczenie nabyte chociazby z poniesionych porazek ,tu sie klania Twojha sentencja "Z gorsza złego lepsza porażka niż remis. Remis nie uczy niczego" Oczywiscie licze ze pod jego wodza Kolejorz wystrzeli jak z procy!!! i tego mu zycze z calego serca. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. solokks- ciekawe jakie warunki postawił Zarząd i sam MR . Pierwszym był Cyrak i Kasprzak, pewnie. Ciekawe gdzie teraz siedzi Dawidziuk którego serdecznie nie lubię! Nic do niego nie miałem, ale swoją głupot, chlapaniem ozorem gość mocno sobie "nagrabił". I nie tylko mnie bo czytałem posty ludzi którzy wspominali Pogo. Chyba zrobiono błąd zostawiajac Dawidziuka by te swoje nawiedzone pomysły wcielał w życie. On dobry jako dyrektor szkoły w Szamotułach, tu po prostu mi nijak nie pasuje. Msz jakieś "przecieki" w jakim składzie wybiegną lechici? moja 11 Kotor-Wojtkowiak,Wołąkiewicz,Kamlot, Panama- kiki,Muraś,Dima- Tonew,Semir-Rudi. Pewnie to nic nowego. Może co najwyżej być zmaina Kiki/Kriwiec Żaba/Maniek. Ale jak napisałem to moja autorska 11. Możdżeniowi nie daję szans!

      Usuń
  6. Anonimowy21:54:00

    Jak już sobie tak snujemy domysły to moja 11 poniżej :
    Kotor - Kikut, Kamyk, Manuel, Henriqez - Tonew, Muraś, Stilic, Krivec, Dima - Rudnev
    Chociaż liczę na to, że zamiast Dimy zagra Dziura lub Drygas a Krivca zastąpi od początku Vojo lub nawet Ślusarz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz to jest kilka problemów. Maniek i Kamyk to są raczej LEWUSY (lewonożni czyli). Dlatego jak był Bosy (prawonożny) to Maniek grał na lewej stronie (koło Panamy). Dwóch lewonożnych to niebezpiecznie.Maniek na prawej to już widzę problemy (widziałeś ile ich ostanio było). Byłby lepszy z lewej strony koło często go ubezpieczajcego Henryka.To jednak wsadzenie na minę Kamlota.On ZAWSZE grał na lewej. Stąd u mnie Woląkiewicz zwrotniejszy od Arboledy. Kriwiec i Djuka chyba na Wisłę za wolni. Tam trzeba będzie dużo i szybko biegać. Nie tak jak z Ryuchem bo wynik będzie taki sam :-/
      Drygas? Skąd u Ciebie? W takim meczu? On przecież nie gra i do tego jak wchodzi robi straszne klopsy a do tego nie pojechał do Krakowa !!! Co do gry zamiast Krivca -Vojo? Ciekawy pomysł. Vojo jako taki "fałszywy" napastniko-rozgrywający. Tylko jak u niegio z rozegraniem piłki? W sumie ciekawy jestem BARDZO wyjściowej 11-tki.

      Usuń