Szukaj na tym blogu

wtorek, 14 lutego 2012

JAK NAS WIDZĄ TAK NAS PISZĄ

Wczoraj napisałem... nic się nie dzieje. Jednak okazuje się że to nieprawda. Grają inne ligi i nikt nie patrzy na polską ligę. Różne statystyki, tabelki na których opierają się menadżerowie "żyją własnym życiem".
 Polska liga nie gra , jednak polskie drużyny przesuwają się w zestawieniach lub ( jak dolar,euro) zyskują lub tracą na wartości. Niby nic, ale boli kiedy ukochana drużyna "obsuwa się" w europejskich rankingach. Czyja to wina? Bo przecież niby Lech najbardziej medialny w Polsce. Co chwila artykuły że ktoś ma rozwolnienie, potknął się na schodach czy skręcił w niewłaściwą ulicę, oraz słynne przedruki przedruków że np. Rudniew nie zamierza odchodzić z Lecha, a Stilić zamierza odejść. Wiemy to wiemy, ale Lech "nabija" w tak durny sposób "wskaźnik medialności" nie mający nic w spólnego z poziomem sportowym czy organizacyjnym klubu.
To jest widoczne z pewnej odległości... z odległości "europejskich" zestawień. Jak już napisałem Ekstraklasa nie gra, ale "ruchy" w tabelkach trwają.
Ktoś powie- Olać to, najważniejsza pozycja w lidze. No nie powiem. Wcale nie. Istnienie klubu zależne nie tylko od kibiców ale i pozycji "na rynku transferowym". Słabe działanie na tym rynku, słaby marketing (patrz definicja słowa marketing http://mfiles.pl/pl/index.php/Definicja_marketingu ) niekorzystnie odbija się na pozycji Lecha w futbolu europejskim. Czyli spada wartość klubu, wartość najlepszych graczy na rynku transferowym co odbije się na (tak często przywoływanym przez słynny Zarząd) rachunku biznesowym Firmy Kolejorskiej.

Do rzeczy.
Od pewnego czasu sprawdzam "wartość" czołowych polskich klubów na giełdzie piłkarskiej czyli portalu Transfmarkt.de. Staram się zachować ciągłość danych bo to pokazuje jak klub "mocny".
Na dziś /w porównaniu z wcześniejszymi wpisami ( na blogu Interii) sytuacja wygląda tak (wartości zespołów w milionach euro) ::

08/2/2011                             08/1/2012         13/2/2012        

lech 27,575                          wisła 25,45          wisła 24,10
legia 19,325                         lech 22,75           legia 22.35
wisla 18,65                           legia 21,65         lech  21,73 
polo waw 16,65                  śląsk 15,125         śląsk 16,00



Jak widać Lech "traci" na wartości nawet nie kopiąc piłki ( dane= Lech z 08/01/2012 = 22,75 mln eur, a już miesiąc później Lech z 13/02/2012 = 21,73) tracąc PRZEZ MIESIĄC (styczeń/luty) bagatela 1 milion euro.
Zarząd powinien to "przełknąć" i się mocno zastanowić...... dlaczego?

Lech "obsuwa się" też w klasyfikacji IFHS przyjmowanej jako "nieformalny miernik" klasy drużyn piłkarskich.
 Spadł ze 111 poz.pod koniec 2011, na 228 miejsce na początku stycznia 2012). Teraz jest 327 z kilkoma innymi klubami (tymczasem Legia i Wisła za to awansowały do pierwszej setki. L.=89, W.=57 !!!).

Ponoć Panowie Biznesmeni z Wronek lubią cyfry. Proszę popatrzeć więc JAK NAS WIDZI EUROPA, co może w przyszłości odbić się na oczekiwanym wpływie za transfery np Rudniewa.. Łatwo szukać danych pokazujących jacy to z nas mocarze, ale takie dane można sobie w dupę wsadzić gdy w rzeczywistości jest coraz gorzej, od strony poziomu sportowego i marketingowego. Białe jest białe, a czarne dalej jest czarne. Żonglerka cyferkami niewiele tu da.
Tym bardziej ten "europejski wizerunek" potrzebny , bo przecież w lecie kończy się sponsorska umowa z głównym "darczyńcą" czyli firmą S.Oliver. Cyt wypowiedz forumowicza z portalu Wiary Lecha -

 "- Jakbyśmy za mało mieli kłopotów, coraz pewniejsi możemy byc tego, że latem stracimy sponsora strategicznego - zamknięcie sklepu s.Oliver w Starym Browarze jest spektakularnym dowodem na to, że w firma ta nie radzi sobie zbyt dobrze na polskim rynku. Zresztą widywana tam liczba klientów wskazywała na to, że tak może się to skończyć. Darzę ta firmę dużą sympatią, wydałem tam wraz z żonką sporo bejmów od kiedy zaczęli wspierać Lecha, ale wygląda na to, że 10 000 000 zł wydane przez 2,5 roku na sponsoring Kolejorza to z biznesowego punktu widzenia była kasa wywalona w błoto przy tak małym potencjale firmy na tym rynku. s.Oliver ma w tej chwili raptem 11 sklepów w prawie 40 milionowym kraju! Cienko to widzę - jakim cudem nasz "Zarząd" znajdzie godnego następcę s.Olivera przy obecnej sytuacji klubu i gospodarki europejskiej??? ".




Zapowiedż jutrzejszego wpisu:
1-startuje liga
2- wracamy do typerki, witam "starych" wyjadaczy "solokks" i "piotrxxx" i zapraszam nowych do zabawy
3- trochę spekulacji
4-co nieco o najbliższym rywalu PGE
5-ceny biletów, jak inne "duże" kluby dbają o kiboli


Jak zwykle , na koniec "delikatnie przypominam" he he  o "obowiązku obywatelskim" klikania w ankietach (na końcu strony). Już teraz wnioski z paru "typów" są ciekawe. Dziękuję... wszystko dla Was i wiecej.... he he.

                                         

                                     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz