Szukaj na tym blogu

sobota, 25 lutego 2012

GÓWNO ZNOWU TRAFIA W WENTYLATOR-WYŁĄCZYĆ WENTYLATOR

Patrząc na mecz i słuchając komentatorów zachodziłem w głowę jaki to teren "sprzyja" Lechowi.
Wiem już, że na Bułgarskiej nie ("boisko nam nie pomagało"- tak mówił kapitan "TENCOJESTREPREZENTANTEM" a chyba reprezentant wie co mówi .Jeszcze niedawno pomagało, teraz nie pomaga.. W końcu widział już niejedno boisko i jest w pewnym sensie ekspertem. Teraz wiemy że (mimo iż komentator Canal+ Wieszczycki chwalił płytę boiska) boisko w Chorzowie im też nie sprzyja.Na dokładkę DWA boiska w Warszawie i DWA w Krakowie to "trudny teren". Czyli liczmy że na 6 stadionach w Polsce Lech (z dużym prawdopodobieństwem) dostanie w dupę! Problem w tym że połowę meczów z pozostałych 11  gra u siebie i 1 w Krakowie i jeden w Warszawie. Policzmy: 11- 5 (u siebie) -2 jak wyżej (Kraków-Wisła, Warszawa-Legia) = 4 Czyli tak naprawdę Lech może (wg Wojtkowiaka) ugrać max 12 punktów .
Na bank przegra zaś 2 mecze w PP (Bułgarska i Reymonta). No przynajmniej wiemy na czym stoimy. Nareszcie szczera wypowiedź Kapitana otworzyła nam oczy.
Dzięki Ci Kapitanie.
Nie chce mi się "ujadać" bo pewnie wylana zostanie rzeka żółci. Szkoda nerwów. Zacytuję więc to co zapisałem w trakcie meczu (Canal+ komentator -mój ulubiony-Wieszczycki).
No to po kolei :

--Wieszczu-"dobra płyta boiska", początek meczu
-- j.w.- "32 minuta pierwsza składna akcja Lecha"
--jw-"taka zawiesinka w stylu staroangielskim"- to o dośrodkowaniu, a właściwie baloniku                  Wojtkowiaka
-- "Wojtkowiak zszedł z powodu kontuzji"-nareszcie !!
-- "Mówi się że jest problem z trenerem a może jest problem w tłumaczu"  komentarz Wieszcza do informacji, że w szatni (podsłuchane przez komentatora z murawy) 3 minuty krzyk,potem  3 minuty spokojnego gadania, potem 3 minuty ciszy. No Wieszcz i zastanawia się czy tłumacz mógł krzyczeć     tłumacząc to co krzyczał wcześniej Bakero?

Generalnie załamka ,jeśli na taką wymyślą taktykę Lecha jest recepta najprostsza z najprostszych. Odebrać twardo piłkę i dłuuuga za plecy nieruchawych Wojtkowiaka, Arboledy.Z tego 2 faule Arboledy i z tego 2 bramki.+ 3 bramka-- Wołąkiewicz nie doskoczył..... Wojtkowiak nie zdążył .Głupota, czyli wystawianie i marnowanie Kamińskiego jako defensywnego pomocnika zbiera swoje żniwo. Zastanawia mnie po co w Lechu są Drygas i Drewniak. Chyba żeby był wypełniony protokół meczowy.

Dziś grały trzy drużyny tej samej klasy=ŁKS/Lechia ( o tym meczu nie chce mi się pisać. Komentarz- gra najsłabszy atak przeciw najsłabszej obronie, mówi wszystko) oraz Lech
Ruch zaś to mocny kandydat "na pudło".

Co do ankiet. Patrząc na grę , w Lechu można wymienić graczy "niewidocznych" i złych ,a dobrych niewielu. Szarych nie wymieniam pozostają najlepsi/najgorsi więc proszę o głosowanie.
Ankiety na dole

PS: Statystyki z meczu tutaj : http://www.lechpoznan.pl/news/statystyki,meczu,ruch,,,lech
PS Wyjebali Bakero. Dokładnie o PÓŁ ROKU ZA PÓŻNO. No ale głupich nie sieją... rodzą się sami... he he he . Nawarzyliśta sobie piwa.... NA ZDROWIE. 




                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz