Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 października 2014

MIAZGA

Tak sie zastanawiam po co ogldać mecze inne niż Lecha w lidze skoro nijak wniosków wyciągać i np Wisła PRZEGRYWA z beznadziejną Jagą, Legia z Piastem . Nijak przenieść obserwacji z meczów na typowanie.

Choć nie powiem, na przykład wczoraj typowałem przegraną Ruchu bo tak nakazywało to co oglądałem w poprzednich meczach. Podobnie z obijanym i dołującym Zawiszą.

Pogoń-Zawisza 3-0
widzów  6 128
Wybór meczu ciekawy i trudny.
 Bo przecież oglądnąć "wymęczoną" Legię z dobrze radzącym sobie Piastem kusi (2 mecze o tej samej godzinie). Ciekawe w jakim składzie wybiegną na przykład "tęczowi"(jest Bielik-?,Lewczuk,Astiz- i tzw "twarde jądra" więc wcale nie skład "ogórkowy", jak było np "na Koronę".
Wybrałem "rumaczego" zawiszę z powodu trenera, Drygasa ,a w Pogoni Murasia.
Wybrałem bo przecież to nie sztuka gdy "mana wygrywa" BEZ  trenera ,a ten tylko "się warchlaczy". Trener pokazuje klasę (patrz np trener Ruchu Kocjan ,który ma słabą drużynę a BYŁ 3-ci w lidze) gdy drużyna "taka sobie".
Rumak tu dostaje "liścia za liściem" (Zawisza ostatnia w lidze z 4 punktami  ) i piszę to bez satysfakcji.
 "Terminowanie w Lechu" okazało się tylko terminowaniem, a nie "nabraniem klasy" i narzekanie potem "byłem dobry, zwolnili mnie kibole" jakoś nie może przejść Rumakowi przez gardło..
PRAWDZIWA odpowiedz dla krytykantów, DOBREGO trenera - zrobić coś z niczego., coś z przeciętnej drużyny.
Fakty dla Zawiszy z Rumakiem są nędzne- 4 mecze ligowe= 3 porażki+1remis i "wypad" z PP. Czyli 5 meczów= 4 porażki... miazga.
Co do meczu, wygrali lepsi. Nie było fuksiarstwa.
Zagrał  dobrze Małecki! Słabszy ( chyba poprzedniego sezonu nie powtórzy) Marcin Robak. Jeśli dodam, że Pogoń miała przy 3-0 karniaka (przestrzelił strzelający "na chołę" Zwoliński) to ocenianie Zawiszy to kopanie leżącego frajera ( a grał już Masłowski i Goulon!). Co smutne i symptomatyczne Rumak zdjął "Mariusza" Kamila Drygasa w 74'! Czyżby tworzył się "kwas"?
Niech Drygi pamięta... kibole przywitają go w Lechu z otwartymi ramionami, bo on to nie "syn marnotrawny" ,ale "rumaczy wyrzutek".

 Komentatorzy:
- jednym dotknięciem piłki stopą uruchomił Frącczaka
- proszę, jak się ŁADNIE zastawił
- szósty strzał obroniony przez Witana, bardzo ładna seria
- wreszczie jakaś PROBA STRZAŁU

- [komentator Jagoda... tak.. ten,ten] gdybym był Adamem Frącczakiem próbowałbym strzelić drugą bramkę.... ha ha ha haha ha ha


Lech- GKS Bełchatów  5-0
widzów  18 718
sędzia Musiał

W tym meczu nie pasował mi sędzia. Nie, że bałem się o stronniczość (Musiał z Krakowa), ale ostatnio Musiał robi sporo błędów, a często "kreuje mecz i wizerunek" chcąc być widoczny na boisku.
Niepokoiłem się też Wołąkiewiczem na środku, bo nic a nic ten facet "nie trzyma koncentracji".
To że nie ma "napastnika" mniej mnie niepokoiło, bo umówmy się że ani Sadajew, Ubiparip i tym bardziej Kownacki to nie "strikerzy" choćby poziomu Teodorczyka. Ich brak był więc bardziej "statystyczny" niż istotny, no może bardziej w kontekście ograniczenia możliwości manewru, choćby w czasie meczu.
Jeśli Bełchatów to NAJLEPSZA OBRONA w lidze ( tylko 4 stracone bramki!) to nie w JEDNYM napastniku tu problem.

Chciałem jak zawsze... statystyki strzałów, oceny graczy.
Ale  po końcowym gwizdku pomyślałem... po co?
Jeśli najlepszej defensywie strzela się 5 bramek to sorry. Wszelkie zachwyty są jak najbardziej oczywiste i nie sposób tu tłumaczyć takiej "miazgi" słabszym dniem rywala.
Bełchatów został po prostu "zrównany z glebą", a wynik np 9-0 też nie byłby dla nich krzywdzący ( przypomnę że setki mieli: Pawłowski,Jevtić,Hamalainen,Lovrencics).
I nie można mówić , że Lech wygrał ze słabą drużyną ( przed tym meczem byli na 2 pozycji).
Chwalić można wszystkich za "europejską jakość biegania" za "intensywność gry",a chyba najbardziej Pawłowskiego. No bo przecież "łowcy bramek" i dryblerzy (patrz uwielbiany do dziś Okoński) są "noszeni na rękach przez kiboli".
Pawłowski po prostu ośmieszał rywali, ogrywał ich jak dzieci, z przedszkola i jak najbardziej w mojej skali 0-5 może dostać bardzo silne 5.
Bardzo dobry był Kamyk-4, Kendzi-4, Douglas-4, Hamalainen-5 ( druga piona), Jevtić-4, coraz lepiej Gery , Karolek,Trała-  4. Wołąkiewicz- 3 ( za braki koncentracji), Gostomskiego nie oceniam bo tak grający koledzy ( nawet przy rogach czy wolnych dla rywala) nie dawali mu szansy na spektakularne interwencje. Formella może i dostałby dobrą notę ale to byłoby niesprawiedliwe wobec tych co zapierdalali cały mecz! Ale też ogólnie OK.Drewniak? Niech gra.
No i trener+jego pomagierzy = 5.
Nie będę się powtarzał. Widać że piłkarze wiedzą co jest grane, wiedzą jakie skutki przynosi ich działanie i nie chrzanią o braku szczęścia. Trenerzy mają pojęcie na kogo stawiać, kogo posadzić na ławce .
No koniec tej laurki, bo JAK BYŁO KAŻDY WIDZIAŁ.

Komentatorzy:
- Kamiński na wyprzedzenie wsadził nogę Ślusarskiemu
- mówię teraz oczami kibiców GKS-u
- trochę zerkam na te "njułanse taktyczne"
- to jest faul, ręce pracowały naprawdę wyrażnie












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz