Szukaj na tym blogu

wtorek, 19 marca 2019

ODMŁADZANIE KADRY ( inni dają radę !)

Klub piłkarski to taki twór, że kadra klubowa nie trwa wiecznie.
Czasami jednak nawet największe kluby zapominają o tym fakcie ( jak kiedyś "wiekowy Milan" z Maldinim na stoperze czy ostatnio Bayern, a może i Real ) zachwycone "gwiazdami" i sukcesami .

Takie "przebudowy" mają sens kiedy jest jakiś "model kadrowy" i są poustawiane wskaźniki według których klub w danej lidze, środowisku kibicowskim i finansowym ma sukcesy.
Sukces - JEŚLI TAKI JEST OBECNIE -  to oczywisty sygnał że tym bardziej trzeba myśleć o BLISKIEJ przyszłości, a nie pofolgować sobie, tracić czujność i poleżeć sobie na laurach.

Niby temat trudny, ale przecież są takie kluby które permanentnie są w czasie przebudowy bo:
1- sprzedają swoich najlepszych graczy ze sporym zyskiem i z pomysłem łatają powstałe luki
2 - mają świadomość że "dziś" nie trwa wiecznie
3 - wiedzą że kibol oprócz sukcesu pragnie NOWOŚCI, nowych graczy ( dobrych, najchętniej młodych głodnych sukcesu, ambitnych, a ideałem jest jak są to wychowankowie klubu).

Dla mnie takim modelowym klubem jest od długiego czasu Ajax. 
Który nawet kiedy miał pewien dołek jakoś trzymał się swojego sposobu ( klasycznym przykładem wzięcie z pewnym ryzykiem Milika, by później takiego młodego gracza sprzedać ze sporą przebitką).
Oczywiście można jak np Real czy Barca kupować "gwarantowane i ograne gwiazdy" które trudno potem odsprzedać ,bo kupione za bajońskie sumy, ale to przypadki kliniczne i wręcz nie do zastosowania na polskim podwórku.

Pozostaje więc Ajax.
Problemem jest jednak takie podpatrywanie rozwiązania  amsterdamskiego bo:
1 - tam skauting odpowiedniej jakości
2-  tam baza szkoleniowa młodych graczy ogromna wraz z wysoką jakością młodych ambitnych lub       starszych ale wytrawnych trenerów
3-  tam są klubowe szkółki poza Holandią dzięki którym łatwej "odławiać talenty"

I jak widać cały czas to wszystko TAM kręci się ,albo koło szkolenia młodych, albo koło skautingu.
Bo przecież nie mając tego na wysokim poziomie wtopić można KAŻDE bejmy kupując np Thomallę czy Ubiparipa... he he he.

Co do szkolenia ( teraz piszę o Lechu) to jest ono stosunkowo dobre.
Co zresztą pokazuje ilość powołań do tzw kadr narodowych od u-15 do u-21.
I nie tylko graczy "aktualnych" ale i tych co ich już w Poznaniu nie ma ( Kobacki, Bejger, Szota, Bielik).
Dlaczego więc klub zamiast "stawiać na młodą jakość" traci czas i  kupuje "nieco przechodzone modele" rodzaju np Tiba czy Amaral?
Nie są to gracze żli, ale.... powinni być to wyszukani gracze nie koło 30 tki, ale tacy od 20-23 roku życia ( max). I wtedy za takich dać te 1 MLN € lub więcej.
Oczywiście powinno być w klubie i paru ( maksymalnie 2-3) graczy w wieku 29-33 lata i koniec.
Nie więcej i NIE STARSZYCH!
Reszta to kadra w  wieku 18-25 lat!

Tak robi Ajax trzymając się tego konsekwentnie i... ma dzięki takiej prostej metodzie ( branie wg daty urodzenia, metryki) SUKCESY.
Oczywiście są i dobrzy gracze spoza Holandii ,w Ajaxie, na których Lecha nie byłoby stać ( np na kupienie "wczesnego" Milika , Tadića czy Ziyecha), ale nie mówimy tu o takiej potrzebie. Wystarczyłoby np tylko 50-60 % takiego "tadićopodobnego" gracza - na finanse i klasę naszej ligi.
Reszta (oprócz tych 3-4 kosmicznych cudzoziemców)  to w przeważającej ilości   powinni to być GRAJĄCY (!!!!) NASI chłopcy czyli wychowankowie plus paru "wypełniaczy" ( wziętych z ligi).

Jak widać niby proste, ale nie proste.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz