Szukaj na tym blogu

sobota, 7 listopada 2015

REMANENT

Remanent ===  to wcale nie znaczy że ZAMKNIĘTE......   ;-)

Po prostu wiele się działo i to wieczorami więc nie było czasu oglądać ligi i pisać.
Zamieszanie zaczęło się po meczu Lecha i ponieważ pomagałem organizować ważny wyjazd  na Zachód, było sporo siedzenia przed kompem i wyszukiwania opcji -podróż, zakwaterowanie.
Ponieważ do tego trzeba było uzgadniać preferencje, limity kosztów, czasy pobytu to sprawy się komplikowały, a "plany" zmieniały się jak plastelina, telefon się "grzał", do tego wieczorem wpadł kolega z buteleczką.

Czyli nie oglądałem żadnego meczu ligowego, w piątek.

Co można "dostrzec" z odległości kilku dni po meczu Lecha z Fiorentiną.

Widzów na trybunach  22 343 - całkiem niezła liczba, choć planowano 30 000. No cóż, czwartek, mecz zaczął się  późno,była spora  mgła ( wielu pewnie zrezygnowało z tego powodu z dojazdu do Poznania mając przed sobą ewentualny powrót po 23 we mgle, samochodem)

Chyba wszyscy fani są zgodni. Wstydu nie było... typowa polska "honorowa porażka".
Była jedna super akcja Lech, bodajże 5 podań z pierwszej piłki DO PRZODU .
No i te 6-te  podanie, kiedy lechici "już witali się z gąską" było podaniem niecelnym, "za plecy".
I to właśnie można powiedzieć o meczu.
Diabeł jest ukryty w szczegółach, w "tym szóstym podaniu".
I o to "szóste podanie" Lech był gorszy. Zresztą nie oszukujmy się, bardziej oczekiwaliśmy cudu=wygranej niż wygranej wynikającej z "podsumowania stron mocnych i słabych".

Linetty (jak przewidywałem) z całą mocą i oddaniem "samopromował się" i co należy podkreślić jego "rola w tym spektaklu" była zauważalna.
Nie przepadł między "statystami" , dawał radę, podawał, strzelał, bił rzuty wolne, wszędzie było go pełno, nie odpuszczał, zarobił żółtą kartkę (!!!).
Jeśli byli na Bułgarskiej skauci to można powiedzieć , że "wpadł im w oko".
Do zimowego transferu Karola jest więc już blisko.
Reszta graczy?
Podzieliłem ich na dwie grupy- europejska 2 liga i tzw liga krajowa/szara masa.

1- grupa europejska - Burić, Kędziora ( tak tak), Kadar, Pawłowski, Gajos, LINETTY,  Tetteh, Trałka, Hamalainen

2 - grupa szaromasowa - Formella, Kamiński, Dudka, Thomalla,Lovrencics -  czyli solidni "ławkowicze" ... tylko gdzie są ci których mogliby być zmiennikami? Tych co nie grali nie będę oceniał bo.... nie grali... he he he

Dudka zastępcą Arajuuri,Wilusza
Kamiński- patrz wyżej
Thomalla - wiadomo , nie ma napastnika więc każdy kto jest wpisany w protokół meczowy jako napastnik z zasady takim napastnikiem zostaje ( byłby nim nawet Arajuuri!)
Formella jednak zmiennikiem Lovrencicsa, który "potencjał" ma.

I to byłoby wszystko.
Cudu nie było, czekamy na mecz z Belenenses (wyjazd) i z Basel ( w Poznaniu- tu można pokusić się o dobry wynik! Rywal  to nie ta sama klasa co Fiorentina).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz