Szukaj na tym blogu

niedziela, 22 listopada 2015

LECH WYGRYWA Z PAPRYKARZAMI 0-2

Podbeskidzie -KGHM  1-2

Dziwny mecz. Dlaczego?
Bo obie drużyny miały ogromne połacie pola gry. Pressing będący na  alibi, sporo hasania po boisku. Dziwiłem się bo to gra akurat "uszyta na miarę" Lubina. Ppodbeskidzie za dużo pozwalało "miedziowym" i zostali ukarani.
Przegrali mimo, że prowadzili 1-0 po bramce Demjana.
Dzięki tej "beztrosce" górali mecz jednak oglądało się całkiem fajnie.



Pogoń - Lech 0-2

 Ziiimno!  Brrrrrrr !
Nie zazdroszczę kibicom, najbardziej gówniany czas na wybranie się na stadion i aż skóra cierpnie kiedy  widzi się SIEDZĄCYCH na tym zimnie ludzi.

Wybiegła chyba najsilniejsza 11 Lecha.
Linetty jako... rozgrywający, Hamalainen ( prawie już tradycja) jako napastnik.
Nie będę pisał o 9 graczach ,bo generalnie zagrali  dobrze, a Kamiński nawet bardzo dobrze.

Najgorszym ( tak a  przecież prawie co mecz był najlepszy) graczem Lecha był Pawłowski zaliczający co najmniej 4 podania niecelne, które mogły kolegom "otwierać drogę do bramki". Podawał do rywali albo straszliwie niecelnie.    Na paradoks zakrawa, że "machnąwszy się przy strzale " ( super akcja Kamińskiego!) zaliczył totalnie przypadkowo asystę przy golu Hamalainena.
Drugim graczem słabiutkim był Kędziora objeżdżany bezlitośnie przez dość prosto "zwodzącego" Małeckiego. Kilka takich pojedynków było, wszystkie wygrał Małecki!
Kadar nie pozwalał temu samemu graczowi na wyprawianie podobnych "numerow" bezwzględnie spychając go na  auty.
Reszta zagrała solidnie lub bardzo solidnie!
Wystarczyło to na Pogoń, którą "silnie pompowali" komentatorzy cały mecz i słyszałem cały czas Pogoń,Pogoń, Pogoń... gdyby trafił, toby...
A ubawili mnie mówiąc "były momenty kiedy Pogoń była lepszą drużyną".
Widać zaś jak na dłoni , że ta liga jest po prostu słaba gdy taka Pogoń na górze tabeli! Za to nareszcie Lech wygrzebał się z dołu tabeli i od pierwszej 8-ki (ósme KGHM ma 21 pkt) dzieli go zaledwie 5 pkt!
No i Trałka strzelił bramkę w lidze !!!



A teraz będą obrazki...   ;-)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz