Szukaj na tym blogu

niedziela, 2 marca 2014

SOBOTA WYKONANA ROBOTA

Lech-Piast  4-0
widzów  13 621

Piast to mocna drużyna z  "drugiej połówki" tabeli.
Taka na skalę Cracovii  i może Zawiszy lub Jagiellonii.

Drużyna którą "był obowiązek pokonać" choćby nawet nie doszło "do wykolejenia" w Szczecinie.
Dlaczego?
Bo przecież  Lech MA NAPASTNIKA.
To spora różnica ( zobaczymy jak to będzie np z Pogonią która swój mecz będzie właśnie grała BEZ NAPASTNIKA-  Robak nie zagra z Podbeskidziem za kartki). w naszej lidze.

Napastnik ( Teodorczyk, bo nie Hamalainen przecież!) miał jednak dzisiaj wybitnie "scentrowane oko".
Jak napisał portal kkslech.com "goście ponieśli karę w jak najniższym wymiarze".
Teo miał (UWAGA) - TRZY SETKI! -  15'  21'   57'.
I do tego strzelił "swoją' bramkę.
"Setki" zresztą w polskiej "kalekiej technicznie lidze" nic zresztą nie znaczą co np pokazał we wcześniejszym, dzisiejszym meczu - Kiełb, Madej, Trytko.
Nawet nie to że  w meczu z Piastem dobrze bronił Szumski ( bronił akurat neiżle) ale Teo po prostu pudłował niemiłosiernie.

Druga sprawa w tym meczu to DWIE ASYSTY Kownackiego.
Nie chodzi mi już o niego, ale wcześniej okazję by podobnie asystować mieli :Lovrencics, Pawłowski, Teodorczyk czy Hamalainen i jak Kownacki MOGLI posłac podkręcone piłki "na nogę" wychodzcego kolegi, ale.... nie dawali rady.
A że można pokazał DWA RAZY 16- latek.
Co ciekawe to właśnie wtedy , gdy on zastąpił "reprezentanta" Hamalainena padły aż 3 bramki- 75, (Teo asysta Kownaś) , 86' Pawłowski ( druga, asysta może i była ale w sumie to Pawłowski sam sobie wypracował miejsce do strzału) no i ta "najmłodsza" bo w 93' podawał Kownaś a strzelił... UWAGA MALKONTENCI -- Linetty.
Super - może to da mu "nowe życie" i zacznie te swoje 5-6 bramek w sezonie strzelać ( bo tyle przyzwoity pomocnik powinien w sezonie mieć).

Były moje impresje teraz "dwa łyki statystyki"


Zmiany -  64' za Gery -Claasen
                68' za Hamalainena - Kownaś
                93' za Pawłowskiego  Bednarek



Strzelali - czerwone = strzał niecelny, na niebiesko GOOOOL
:
Teo -  8' 15' 21' 27'- gol spalony, 53' 57' 75' 85'
Gergo - 9'  33'
Hama - 10' 24'
Pawłowski - 35' 35' 86'
Linetty - 80'  94'
Trałka - 64'
Możdżeń - 64'
Arboleda - 73'


Widać, że Lech dużo strzelał ( norma ligowa 10-15 strzałów) i bardzo dużo było celnych ( w tym sezonie tylko Wisła miała więcej celnych strzałow = 10  w 23 kolejce, z Cracovią u siebie).
Denerwuje mnie ( jak zwykle) za duża ilość dośrodkowań z których minimalny procent był "mieszający".

No i "na deser" asysta Kownasia przy 2 bramce- strzelec Teo


oraz druga jego asysta przy bramce Karola Linetty. Tu zwróćcie uwagę jak zapierdalał Linetty z drugiej linii i jak fajnie Teo ściągnął "na siebie" obrońców.


Ocenki skala od  0 - 6
Bałem się o grę Arboledy, niesłusznie. Para Kaminski +Arboleda wyglądała dobrze i obaj po mocnej 4
Douglas -4
Możdżeń - 3 ( za zgubienie Badii, mogło być 1-1)

Hamalainen - 3
Linetty - 4
Pawłowski - 5 i to bardzo solidna za grę i bramki
Lovrencics - 3
Claasen - 2 tradycyjnie lekko nieobecny ciałem i duchem
Trałka - zawsze trudno go oceniać bo gra "to samo" co mecz ot tak 3-4

Teodorczyk - 4 - a powinien mieć 5 lub nawet 6, ale tyle sprtolonych setek... litości.
Kownacki - bardzo solidna 4 ( aby nie popadać w przesadę choć DWIE asysty, to piękny dorobek)

Sumując:
Bardzo udany debiut Kamyka jako KAPITANA.
Wołąkiewicz powinien sobie odpocząc "po wypadku przy pracy"
Zaskakująco pewny Arboleda i raz tylko niepotrzebie się kiwał  na sswojej połowie tak bez zarzutu
Nareszcie pewny i DOBRY mecz Kamińskiego
Trudno się gniewać na Teo, w końcu napastnik to ten co "robi szum"
Kownacki - hm... oby nie zagłaskać, przydał się jak nic.

Komentator:
- piłkarz z Burkina Faso liże rany na murawie


Górnik Zabrze - Korona  0-0
widzów  3 600

Kalectwo ligowe to setki Kiełba, Trytko (Korona) i Madeja (Górnik).
Górnik rozbity, połamany , niezborny.
Zdzisiątkowany kontuzjami ( patrz Lech jesienią), grający BEZ napastnika ( takim nie jest przecież B.Iwan!).
Korona- patrz Piast.
Niby coś tam gra, trener Pacheta "udziela się na linii", ale brak tam po prostu wybitnych graczy.
Stąd jest tam gdzie jest w tabeli . Akurat dzisiaj była tak samo "szaroligowa" jak Górnik- stąd ( mimo czerwonej kartki dla Mańki z Górnika- 54') remis to dokładny obraz "usiłowania i walki".

Komentatorzy:
- ładnie się obrócił z Radkiem Sobolewskim na plecach
- Iwan próbuje kreować
- brakuje nam 3 zawodników, którzy nam wypadli ( objawienie w przerwie pana Kobylańskiego z Korony)
- już szuka okazji do kontrataku BRAMKARZ ZABRZAN ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz