Szukaj na tym blogu

niedziela, 8 lipca 2012

CZYŻNIEWSKI MĄDRZE GADAŁ

Teraz mogę napisać o graczach Lecha po meczu.
Teraz, bo obejrzałem mecz po raz drugi.To dlatego żeby bez emocji ocenić 'przydatność" graczy w tym meczu. Czasami bezpośrednia pisanina skażona jest emocjami i "nastawienie na gracza" przeszkadza.
Do napisania skłonił mnie także tytuł artykułu pomeczowego "Powiało grozą, lecz skończyło się dobrze".

Z tego co spokojnie już oglądałem to Kazachowie praktycznie nie zagrozili bramce Kotorowskiego.
Strzały IDĄCE W BRAMKĘ niekoniecznie są groźne i tak było tym razem. Tu nie ma co gadać "o grozie" jeśli piłkarz rywala z najlepszej nawet sytuacji ( a była taka JEDNA) nie dość że nie strzela bramki co nie trafia w nią .
Jak tak się dobrze przyjrzeć był to zupełnie przeciętny sparring tylko że grany o "coś' i przy sporej widowni. To ostatnie chyba najbardziej zobowiązywało Kolejorza by się "postarali", bo rywal był klasy nie lepszej niż Flota Świnoujście.

No dobra to po kolei oceny sparringowe
Kotor- bez oceny bo po prostu wyłapywał łatwe strzały
Możdżeń - widać że "uczy się", ale nie był gorszy niż wcześniej grający tam Dyziu czy Kiki.Powinien częściej celniej "huknąć z daleka" i pracować , pracować nad kondycją ,by biegać "jak kot z pęcherzem" jak Piszczek. Ogólnie pozytywnie.
Kamiński- rywal nie narobił kłopotu. Kamyk bardzo celnie podawał i bardzo często celnie, i po ziemi, i do przodu. Tak ma być
Wołąkiewicz- jestem w ogóle zwolennikiem zwinnych, mobilnych środkowych obrońców "typu Kościelny". Żaba do tej charakterystyki pasuje idealnie. Tym bardziej że w tym meczu nie trafiały mu się "rozkojarzenia" jak w meczach wiosna-2012.
Do obu "środkowych" uwaga; powinni stanowić większe zagrożenie pod bramką rywala!
Henriquez- "wiecznie żywy" i to cały komentarz Na minus - tragicznie niecelne dośrodkowania!
Drewniak- poprawnie, celnie, jednak bez charyzmy. Ma grać,grać,grać .
Trałka- niecelnie, słabo, gorzej niż Drewniak.
Murawski- dobry wzór dla Drewniaka. Piłkarz który podejmuje na boisku DECYZJE PRAWIDŁOWE. Zaskakuje rywala ktory nie jest przygotowany na to że idzie na przebój gdy wszyscy czekają na podanie. Wzór w odbiorze piłki! Jako defensywny robi bardzo dobrą robotę.
Kriviec - koncert jednostronności, monotonii w grze, przewidywalności, braku zaskakujących rywala rozwiązań, slaba dynamika akcji, sporo strat... wyliczac dalej? Kriwiec jest u mnie "na obserwacji" i to takiej "nieżyczliwej". Tak musi być skoro ma "niby" być playmakerem Lecha   :-/ To że trener "zdjął go" po 45 minutach wiele mówi.
Tonew- już za długo "sieje wiatr i chaos" na boisku. Chaos niekonstruktywny, nie przebojowy, pełen strat i zmarnowanych szans. Zaczynam się niepokoić co do jego przydatności. Trochę jakbym widział Manu z Legii.
Lovrencics czyli Grzechu- bardzo dobre "wejście". Taki debiut "buduje zawodnika" na długi okres i dostaje on ogromny kredyt u widzów! Slaby rywal, ale widać że gość ma mocne "giry". Grzechu/Możdżeń to może być bardzo silna prawa strona , gdy tymczasem lewa to  "królestwo pustych przebiegów".
Ubiparip - przyzwoicie. Już nie mogę napisać "jest wszędzie gdzie nie ma piłki". Może "na zdrowie " zrobiłoby mu gdyby z przodu był sam wspomagany przez Gero/Grzegorza ?.
Ślusarski - nie mam siły pisać. Powiem tak - niepotrzebnie zajmuje każde miejsce na boisku na którym jest. Gadanie o dwóch asystach jest bez sensu. Przy pierwszej bramce podał do Gero ten do Murasia. Tym sposobem można mówić o asyście Kotorowskiego który najpierw podaje do Kamyka... i tak dalej. Druga bramka - piłka wyraźnie zeszła z "laczka" i szła "na orbitę", a nie do jakiegoś konkretnego gracza. Bramka padła, bo Kazach zafundował sobie "postój", a mógł wybić piłkę bez problemu, no i ubiegł go Grzechu.
Wracając do Ślusarza. Rozbija spójność akcji, przeszkadza, gubi piłkę, jejku... robi wszystko nie tak.
Strzały Panu Bogu w okno to końcowe punkty tej wyliczanki.
Przyznam, choć to straszne, życzę by doznał drobnej kontuzji tak by pauzował 1-2 miesiące. Bo to chyba jedyna możliwość by nie wybiegał na boisko. By trener był zmuszony obrać inną "koncepcję".

Powtarzam - mecz niezagrożony, w najgorszym wypadku byłby remis 0-0. Kazachowie są obowiązkowo do wyeliminowania!

PS. Na koniec fragment ze starego wywiadu z Czyżniewskim (wtedy był szefem skautingu w Lechu). To co mówi na temat młodych piłkarzy to jest esencja całego problemu, POLECAM :

"18 listopada 2008 wywiad z Czyżniewskim- 

"Redaktor Kaczmarek mówi, że w Polsce nie ma talentów. Tylko jacyś wieśniacy strzelają w drzwi od stodoły.

Czyżniewski Są piłkarze utalentowani. Ale talent to nie wszystko. Podam przykład. Półtora roku temu Amica zdobyła mistrzostwo Polski juniorów. W jednym z meczów przeciwko sobie grała Amica i SMS Łódź. Amica wygrała. W środku pola Machaj całkowicie przyćmił Cetnarskiego, obaj są piłkarzami o takich samych parametrach. Dziś Cetnarski zaczyna mecze w podstawowym składzie Bełchatowa, a o Machaju nikt nie słyszał. Bo samo znalezienie talentu to połowa roboty. Musi być jeszcze trener, który go odpowiednio poprowadzi. Kiedy byłem na stażu w Arsenalu, akurat trafił tam Theo Walcott. Trener, który się nim zajmował indywidualnie, dostał zadanie – wyznaczono mu termin, do kiedy ma tego zawodnika przygotować do gry w pierwszym zespole. Teraz gra w reprezentacji Anglii.


RedaktorU nas się niszczy utalentowanych graczy?

CzyżniewskiPolska myśl szkoleniowa – co to jest? Rąbaj, siekaj i uciekaj. Jak wyjazd – Boże Święty, może się uda nie stracić gola. Jak gramy u siebie – jakoś to będzie... Poza tym muszę dodać, że wiele talentów przepada nie u nas, ale zagranicą. Rodzice są zafascynowani, że ktoś z Zachodu przygląda się ich synowi. Wysyłają go. A potem chłopak wraca, bo nie przeszedł następnego etapu. Ale wcześniej przerwał szkołę i tak dalej... Ja chcę doprowadzić do sytuacji, w której każdy młody zawodnik w Polsce będzie chciał trafić nie do zachodniego klubu, tylko najpierw do Lecha, wiedząc, że to w nim zrobi się z niego gwiazdę."
PS2: Nad morzem morsko, letnio i burzowo czyli super!




             

5 komentarzy:

  1. Goal Anonim13:33:00

    Czesc!
    Zabraklo komentarza, jak widzisz zespol jako calosc, zwl. w perspektywie LE i czempinia.
    Poza tym, zainspirowales mnie do downloadu. ElKoyote moze?
    Pozdrawiam KoL
    PS sluchawki USB rozwiazuja kazdy problem (automatyczny przechwyt audio na Skajpie i PC), a ja mam na pre-paid, a bym se pogodol, a jak pamietam, i Tobie3 trudno odebrac glos.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14:10:00

    Waldek, ja też bym sobie z Tobą kiedyś porozmawiał chętnie przez telefon albo skype'a. Goal dobry ma pomysł. Przynajmniej tak go zrozumiałem. Pozdr:)
    Marcin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goll Anonim15:17:00

      Ze nie wspomne Marcin, ze Skype umozliwia nawet... KONFERANSJEM! ;)
      To by my ale pogadali...
      Witam i zegnam
      Kris

      Usuń
  3. Anonimowy15:23:00

    Witaj, witaj Kris. Wybacz, że się nie przywitałem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajta Chłopy !

    Lato kurwa, lato ... he he he he
    Leżę na trawie i kwiczę z radości. Psy biegają, piwo się wypija, lody schodzą , bo je się przełamuje.Do tego karkówka z surówkami i młode pyrki. Czego więcej chcieć. Do tego moja chata z kraja ( miasta) więc korzyści w każdym kierunku.
    Jutro pewnie będę się byczył, czego i Wam życzę!
    Waldas

    OdpowiedzUsuń