Szukaj na tym blogu

wtorek, 3 lipca 2012

KOWNACKI DAWID

Ostatnio pisałem ile to grup wiekowych trenuje w Lechu. Nie tu jednak idzie o ilość piłkarzy a o jakość szkolenia. Nie możemy wymagać żeby w każdej grupie wiekowej był wybitny piłkarz.
Dobrze byłoby żeby taki jeden, albo dwóch trafiało się co 2-3 lata. Dlaczego? Bo wtedy jest "fizyczna" możliwość systematycznego wprowadzania młodego gracza co sezon do zespołu. Nie mówię o większej liczbie, bo to kompletna abstrakcja i "rozcieńczanie zespołu". Jeden rocznie da radę "wtopić się" w zespół.
Na razie , rok temu był Drewniak (choć on nie do końca jest dobrym przykładem bo... tylko trenuje a zagrał niewiele ). Pamiętam że jeden mecz od początku, potem wchodził "na ogony". Idąc tym trybem rozumowania w tym sezonie do drużyny powinien wejść następny. Mówi się o Karolu Linetty.
Za nim (dokładnie 2 lata za nim) "czeka" chyba największy talent w "młodym" Lechu czyli  Dawid Kownacki.
Dlaczego mnie tak interesuje? Niedawno pisałem, że Lech to "wylęgarnia' pomocników. Teraz (Linetty,Kownacki) widać że wzięto się za napastników. Jak Linetty to bardziej ofensywny pomocnik tak Kownacki to bardziej napastnik niż pomocnik (choć w pomocy też często grywa).
Co ciekawe grywa często z chłopakami o 2 lata starszymi.
No to jego "laurka"

    Dawid Kownacki pseudonim "Dawidos"
ur.- 14.03.1997
wzrost- 179
waga - 65
pozycja na boisku - pomocnik/napastnik
noga - prawa
nr na koszulce - 11
w Lechu od - wrzesień 2005 (czyli od  ósmego roku życia!)
ulubiony klub- Chelsea
piłkarz - Didier Drogba
chciałby... zagrać na MŚwiata
ulubione danie - pierogi

Piłkarskie CV (wyjątki)

-  listopad 2011 - U-15 Kownacki w 2 meczach towarzyskich strzela Niemcom z ichniej U-15  UWAGA ! ==>  5 bramek
- Kownacki w meczu w 2012 z Marcinkami Kepno wygranym 9-1 strzela 2 bramki, następne Kwasigroch-2,Cierpka, Linetty
- w meczach eliminacyjnych z UKP-Zielona Góra, do finałowego turnieju MP Juniorów Młodszych 2012 (mecze w czerwcu) Lech strzela rywalom 8 bramek z tego 5 bramek strzela..... Kownacki.

Jest to zgodne z przekonaniem, że jak zawodnik strzela sporo bramek jako junior to przechodząc z grupy-do następnej grupy wiekowej nagle "nie zgubi strzeleckiego instynktu".
Na mnie strzeleckie osiągnięcia Kownackiego robią wrażenie.





3 komentarze:

  1. Anonimowy14:55:00

    powiem jedno na chłopak trzeba chuchać i dmuchać, zapewne wszyscy w Lechu o tym wiedzą, ale i tak prośba żeby tego nie spierdolili bo to chłopak który jest jednym z największych talentów w europie w swojej kategorii wiekowej (o Jagielle z Legii- rocznik 95, jak nasz Linetty, to samo się mówi) oby chłopak wszedł do pierwszego składu w młodym wieku, trafił do kadry a później zrobił wielką karierę w europie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Pełna zgoda co do oceny Kownackiego. Ja tylko dodam że z tego rocznika są jeszcze b. obiecujący :bramkarz-Szady, pomocnik-Kwasigroch, napastnik-Kozak.Przy czym apel by chuchać i dmuchać jak najbardziej na czasie. Pamiętam jak parę lat temu pisano że Ratajczak to talent na miarę Żmudy. Potem ( nie raz o tym pisałem) został najlepszym środkowym obrońcą MESA. I zobacz. Kaminski się "przebił" a Ratajczak powoli "ginie we mgle".A przecież Kamiński ma 20 a Ratajczak 21 lat. Niezbadane są losy "talentów".
    Pozdr Wa;das

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy00:28:00

    Wiem, wiem to też są reprezentanci Polski z tego rocznika, wyjątkowo udany nam się trafił! W sumie nie wiem z czego to wynika bo z rocznika wyżej już nikt od nas w kadrze nie gra... Co do Ratajczyka też pamiętam że tak o nim pisano, również z zaciekawieniem śledzę losy jego kariery, przynajmniej od czasu jak usłyszałem że został wybrany najlepszym obrońcą na dużym międzynarodowym turnieju(nie pamiętam czy Lecham czy z kadrą, ale chyba z Lechem). To że został najlepszym środkowym obrońcą MESA już mnie niestety ominęło, ale tym bardziej jest żal chłopaka że dotychczas się nie przebił. Jestem ciekaw co na to wpływa, czy brak postawienia w pewnym momencie zdecydowanie na juniora, czy sama bojaźń zawodnika o powalczenie o miejsce w składzie, moze po prostu w wieku juniora jak wielu osiągnął swój szczyt i wyżej dupy już nie podskoczy, albo zupełne nieprzygotowanie psychiczne do realiów profesjonalnej piłki. No cóż nie on pierwszy i nie ostatni sam pamiętam takiego juniora na B miał nazwisko, z Groclinu Dyskobolii co kiedyś debiutował w pierwszym składzie w ekstraklasie własnie z Lechem i zagrał kapitalne zawody, myślałem że dzięki niemu na długie lata kadra będzie miała spokój w tyłach, w jego przyapdku stało sie podobnie choć już na szczeblu seniorskim się wtedy pokazał, ale zdaje się że przyszła kontuzja a potem się pogubił... chyba później nawet grał w Warcie jeśli dobrze kojarzę
    Pzdro jako

    OdpowiedzUsuń