Szukaj na tym blogu

czwartek, 13 grudnia 2018

ZAPASY NA ZIMĘ część 2.

Dzisiaj swoje mecze "dogrywała" Liga Europy.
Rozgrywki ponoć "osiągalne" dla Polaków.
No bez jaj.

Taki Dudelange na przykład remisuje z Betis Sevilla.
Ale oni wycięli MPolski, więc to pewnie silna ( jak na naszą ligę) ekipa.

Meczów sporo, ktoś tam awansuje, ktoś odpada, można się pogubić w tej liczbie. Na dodatek przecież na wiosnę doszlusują zespoły które "spuszczono" z LM np: Szachtar i Napoli.

Wybrałem dziś mecz Czechów ze Slavii Praga z  Zenitem Petersburg.
Zenit , wiadomo  "niedawna potęga" z Hulkiem w skadzie ( parę sezonów temu) i kilkoma internacjonałami. Obecnie ze znanych graczy gra tam np. Marchisio.
Ale to już nie ten "dawny" Zenit . W Rosji wyprzedzili go i Lokomotiv i CSKA. A to niedawno było nie do pomyślenia.
A Czesi?
Ci ciekawi ,bo ich sponsorem jest koncern energetyczny z Szanghaju - CEFC, który przed wejściem do tego klubu kupił dwa pałace w Czechach.
Plany były mocarne, ale w tym sezonie skończyło się na LE.
Mecz jak to LE. Lepiej niż ligowy, widocznie gorszy niż te w LM.
Czesi strzelili dwie bramki ( ta druga bardzo ładna- strzał zza pola karnego a prawej strony a piłka odbiła się od przeciwległego słupka bramki  i wpadła).
Zaryzykowałem i drugą połowę oglądałem z meczu Dinamo Zagrzeb
Okazało się że trafiłem, bo wynik się nie zmienił i w Pradze wygrała Slavia właśnie 2-0.

Co do Zagrzebia to wiadomo dlaczego odpaliłem ten mecz.
Po 1- Bjelica jest tam trenerem ( zdobył M.Chorwacji)  po 2- grają tam byli lechici - Dilaver ( grał) i Situm ( wszedł w 88 minucie). po 3- zawodnikiem Dinama jest Kądzior ( b. Zabrze- nie zagrał dzisiaj).
Po drugiej stronie Anderlecht w... pedalskich różówo-majtczanych koszulkach i spodenkach.



Już widzą to "cepłe przyjęcie" Lecha przez kiboli z Poznania,  który odważyłby się zagrać w podobnych strojach choćby w lidze!
Belgowie wiadomo... "homo niewiadomo" i zagrali w różach !

Mecz na 0-0 więc pisać nijak. Emocji tyle co na meczu Wisły Płock z np Koroną Kielce.
Czyli nie za wiele.
Okazji bramkowych mało. Statystyki mówią , że przez cały mecz i jedni i drudzy oddali po 2 celne strzały !
Ciekawy byłem czy zagra Teodorczyk.
Nie zagrał bo zapomniałem że Anderlecht upchnął go w Udinese za 3,5 Mln €. A niby miał "zawojować Europę".
Obecnie jest w Udinese na "L4" ,bo chyba po operacji przepukliny. We Włoszech na razie nie zagrał ani meczu.

Czyli  nawet "atrakcji personalnych" ( bo podziwiać Dilavera nijak) żadnych.
Obie drużyny awansowały dalej czyli do gier w następnej facie rozgrywek.
Pierwsze mecze bodajże już w lutym.

Pozostała więc na ten rok już tylko liga czyli "krew, pot i łzy"... he he he he.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz