Miedż ograła w Zabrzu Górnika 0-3.
Trochę niespodzianka. Chodzi " o wymiar kary".
Jednocześnie Miedż potwierdziła ,że żeby zdobywać bramki trzeba celnie strzelać no bo - pierwsza bramka to piłka odbita od słupka i od pleców bramkarza Loski ( Górnik), druga to karny za "dyskusyjną" rękę , a trzecia to rykoszet od gracza zabrzanina.
No niesamowite. Trzy gole- trzy historie.
Przyznać trzeba, że Miedż jednak była lepsza i wyglądała solidniej. Gdyby wygrała 0-1 to akurat byłoby to co działo się na boisku.
Górnik chyba w tym sezonie będzie walczył o utrzymanie. Kądzior, Kurzawa odeszli i to bardzo widać.Bez wzmocnień nie mają za wielu szans by w tym sezonie "zaszaleć".
Co do meczu w Gdańsku.
Trochę tak jakbym masochistycznie cieszył się, że nie trafiłem młotkiem w palec.
Nijak to oglądać.
A drugi powód ( oprócz "pary meczowej") to poziom. Generalnie dziś mieliśmy "solidną polską kopaninę" Być może to prawdziwy obraz ( po wczorajszym szale Wisły z Jagą i 4 bramkach) poziomu polskiej piłki ligowej, a to co wczoraj to był taki "niewytłumaczalny wyskok", który już długo się nie wydarzy..
Więc mieliśmy w przewadze "polską długą za plecy środkowych obrońców" , bieg na wyplucie płuc, zagrania do nikąd.
Jakieś emocje?
Że co?
Chyba tylko te, że dla kogoś kto "obstawiał jakieś zwycięstwo".
- crossowe zagranie tylko, że tutaj nie było żadnego gracza Legii
Zaskakuje jak to taka Lechia, taka pażdzierzowata może być liderem?
To jest zatem oczywiste określenie "mocy" pozostałych drużyn Ekstraklasy.
Jeśli chodzi o samą grę to nie widziałem nic co spodobałoby mi się.
Wybijanka, baloniki, lampa do przodu.
W 1 połowie Beton- 1 celny strzał, Legła - 2 celne.
W drugiej połowie.... strzałów celnych == ZERO.
Przypominam, grał lider i wicelider Ekstraklasy !
Oba zespoły wyraźnie liczyły na "wrocławski rzut wolny z piłki stojącej" ( sposób gry opatentowany onegdaj przez Kiepskich i Milę).
Hej Waldek. W Zabrzu było 1-3 ; reszta się zgadza. Ta liga jest beznadziejna, piłkarze przepłaceni, dobrych trenerów jak na lekarstwo a właściciele w dużej części po prostu głupi. Obraz polskiej piłki weryfikowane co roku przez potęgi w pierwszych rundach, tfu, w eliminacjach do pierwszych rund pucharów.
OdpowiedzUsuńOno tak Piotr.
UsuńFaktycznie 1-3. Po prostu nie dooglądałem do końca uważając w 90 minucie , że i tak Miedż wygra. Ot taki minimalizm w moim wykonaniu.
Co do właścicieli to nie zgodzę się bo np właściciel Jagiellonii nie wygląda mi na głupiego po tym jakie ruchy wykonuje ( jak choćby ciekawe transfery i ciekawi trenerzy których zatrudnia). Niegłupio też sobie gospodarzy Piast, skromnie ale na swoją skromną miarkę dobrze.
Co do reszty, fakt, nijak dopatrzeć się "uzdolnień menadżerskich".
Choć np zaskakuje mnie Arka, taka skromna, nie za bogata, ale obecnie wyglądająca przy swoich możliwościach ( sponsorach) całkiem, całkiem.