Szukaj na tym blogu

sobota, 8 grudnia 2018

DODATEK POMECZOWY - przypomniał mi się... Sadajev !

Będziecie się śmiali, ale.... patrząc na bramkę Amarala miałem wrażenie że "widzę" .... Sadajeva !
Zatem "historyjka gola w obrazkach".









Jako żywo dynamika akcji, "darcie murawy" przez Amarala  było "rodem z Sadajeva", który jak się rozpędził był nie do przewrócenia.
Ten niespodziewany "sadajevovy amok" który nagle opętał Amarala mnie zdumiał !.
Czy to nie było "kino akcji  rodem z Czeczenii" ?

Ja akurat miałem takie skojarzenie.
Zdumiony byłem co najwyżej , że "trafiło" na Amarala, który pokazywał wcześniej raczej dość "miękki futbol".
A tu TAKA kista!
Potem bieganina "jak kot z pęcherzem", a na koniec żółta kartka .... za zaangażowanie w walkę.

Powiem tak... po prostu przecierałem oczy ze zdumienia.
Może Nawałka "uruchomił tego innego Amarala"?
Jeśli tak, to tylko się cieszyć !

No i "niemiecki" dodatek do bloga po meczu, myślę że  się przyjmie  :-)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz