LIGOWY WTOREK

Bardzo rzadko zdarza się liga polska we wtorek.
Dzisiaj było ostatnie spotkanie "jesiennej  kolejki" czyli kolejka połówkowa nr 15.
Ruch-Zawisza  1-0
Na meczu zaważyła czerwona kartka dla Goulona . Po mojemu ( będę namolny) faul o wiele mniej grożny od faulu Dossy Juniora z Legii. Tam żółta, tu czerwona mimo że OBAJ gracze szli na siebie wślizgiem. Janoszka nie trafił w Goulona, Goulon trafił w Janoszkę. Noga sunęła po ziemi, Janoszka się szybko pozbierał.
Ale Zawisza zmuszona była grać ponad godzinę w 10.
Jakoś sobie radzili choć byli w obronie. Spokojnej obronie, konsekwentnej.
Kiedy wydawało się że będzie 0-0 ktoś z Zawiszy się poślizgnął, ktoś nie zdążył wrócić i złapać na spalonego gracza Ruchu i w 89 minucie Kuświk strzelił bramkę z metra.
Zwycięstwo wybitnie wymęczone, mecz na remis, ale wygrał Ruch kontunujący swoją dobrą passę.
Przypominam, to Ruch będzie przeciwnikiem Lecha w "pierwszej wiosennej kolejce nr 16", już niedługo.
Czy trzeba się bać? Ruch wydaje się być zespołem klasy Jagi,Korony ,Lechii czy Piasta. Na pewno lepiej gra niż "za Zielińskiego". W meczu z Lechem będę stawiał na Lecha.

Arka-Korona 5-1
No tu niespodzianka, choć wynik mówi wszystko. Wygrali lepsi. Arka miała więcej z gry ( o jak ładnie i na okrągło), więcej okazji, grała bardziej pomysłowo. Korona przegrała, ale jakoś nie widziałem w ich grze złości z porażki. Pewnie skupiają się, chcą "rzucić wszystkie siły" by pewnie utrzymać się w lidze , a może nawet awansować do "magicznej ósemki".
Wynik jednak jest sporą niespodzianką. Dodam jak padały bramki, po kolei : 0-1 (13') , potem remis 1-1 i w drugiej połowie reszta "wozu z łajnem" ( kto oglądał Back to the Future wie co i jak ... he he he) czyli :  2-1,3-1,4-1,5-1.
No i jest to o co "modlili się" kibole Lecha, by "zaprzyjażniona Areczka"  ostrzygła Koronę na zero.
I stało się.

Jutro sumuję nasze typy, a z meczów LM wybieram Szachtar-Bayer Leverkusen  .


PS: Przypominam . Jutro o 18-tej Kolejorz gra w Legnicy z Miedzią.
 Co ciekawe - ekstraklasowe zespoły ( te które są już w 1/16 PP )wygrywały swoje mecze skromniutko - po 1-0 strzelając bramki w drugich połowach meczów.
Zatem lekko łatwo i przyjemnie być nie musi.