Szukaj na tym blogu

niedziela, 20 października 2013

DO WÓDKI NAJLEPSZY ŚLEDZIK

Lechia-Lech   1-4

I o to chodzi by mając rywala (tu-gdańskie śledzie) "na widelcu" zjeść go. Tylko tak grając zwycięstwa są pewne i nie ma gadania że "Lech uciekł spod topora z Podbeskidziem" choć faktycznie to tamten mecz powinien wygrać leciutko.
Zwraca w ogóle uwagę spora ilość bramek na mecz ( tzw syndrom przerwy reprezentacyjnej).
Lech , widać, dobrze przepracował  tą przerwę i wielu graczom ona dobrze zrobiła ( Pawłowski!!!).

Kiedy podawano składy to zwracała głównie bardzo "silna ławka rezerwowych" a na niej: Murawski, Arboleda, Pawłowski, Drewniak.. gracze ograni i pożyteczni ( niektórzy rywalowi.. Arboleda!).

Za ten mecz należą się pochwały dla Rumaka.
Po 1- ze wstawienie na środek obrony Ceesaya i skierowanie Żaby na L-4.
Po 2- za niewstawienie Arboledy (wiadomo)
Po 3- za znakomity "kontakt z rzeczywistością" czyli przytomne i podnoszące jakość gry zmiany
Claasen ( bezbarwny jak sprana koszula) -->Pawłowski , który rozruszał zespół i to że nie MUSIAŁ grać ani na środku nai na lewym a grał na swoim ulubionym prawym skrzydle.
Linetty ( mecz go przerósł, może zmęczony dwoma meczami w reprezentacji U-21?)--> Murawski - od razu zespół "złapał wiatr w żagle" gdy on wszedł na boisko.
Trałka ( grał tak sobie "zaliczając" dziwaczne wykopy na aferę już w 1 połowie meczu, bez sensu) no i miał już żółtą kartkę a po decyzjach Pana Gila można było przypuścić że druga już wisi w powietrzu ---> Drewniak- nic na gorsze się nie zmieniło a gość ( jak już jest w kadrze), niech się ogrywa. No i Lecha czeka masa meczów w najbliższym czasie.
Po 4 - za autentyczną radość przy linii bocznej boiska!
Po 5- za skuteczne wdrożenie programu naprawczego skuteczności (przypominam - w całym meczu Lech strzelał CELNIE 4 Razy i z tych strzałów zdobył 4 bramki)
Po 6 - za porzucenie pomysłu "mieszania napastnikami" dzięki czemu Teo miał szansę zostać najlepszym graczem meczu ( 2 bramki plus asysta).
Po 7 - za uwolnienie nas (konsekwentnie) od patrzenia na wyczyny Kotora. Gostomski i w tym meczu pokazał że jak wychodzi to... wychodzi. I robi to skutecznie, nie "boi się" rzutów rożnych, czujnie gra na CAŁEJ swojej 16 tce. Jak było poprzednio.. wiecie sami ( czyli to wszystko co robi Gostomski nie robił Kotor).

Wynik fajny
Statystyki strzeleckie celne/niecelne:
Teo -3/0  2xbrzmka
Claasen -0/1
Muraś - 0/1
Hama - 1/1  1xbramka
Gery - 1/0    1xbramka

Nareszcie "spadła" ilość dośrodkowań (tylko 12 !) a były w pole karne piłki dogrywane PO ZIEMI (asysta 2 stopnia Możdżenia przy bramce Hamalainena.

Mecz mi się podobał, mędzić nie ma co.
Mały minusik to 300% przestrzelone okazje bramkowe = Murawskiego 62' i głowa Halainena 63'

Przy takim wyniku o pozostałych meczach nie chce mi się już pisać no może tyle

Zawisza-Wisła 3-1
Sprawiedliwości stało się zadość i prymitywnie grający Bunoza dostał czerwoną kartkę . Brożek
Pawel nie istniał. Zawisza grając bez napastnika (!!!) strzeliła najlepszej defensywie 3 bramki
Drygas pokazał , że jego straty MUSZA zdarzać się choć raz/dwa na mecz.

Komentatorzy
- tutaj żle ułożył ciało, może gdyby uderzył celnie
- właśnie, zastawia się tyłem
- w gąszczu tych nóg uderzył Geworgjan
- mówi się (o Brożku) że po powrocie nabrał masy mięśniowej (tu przypomina mi się słynna odzywka z reklamy--- nie odchudzam się bo wiesz kochanie.. kulturystyka.. najpierw masa potem rzeżba)

KGHM-Widzew  3-1
Nic po 1 połowie nie wskazywało, że KGHM wygra. Ale była druga połowa i wygrał.
Ciekawostką tego meczu było że do 60 minuty było po JEDNYM CELNYM  STRZALE na zespół !
Bramki padały - 65', 77',80' , 85'.

Tylko  dlaczego na Boga musiałem oglądać wcześniejsze 60 minut meczu?


.

2 komentarze:

  1. Anonimowy17:45:00

    Waldek, a ja CI mówiłem, że Wisła nie wygra. No i znów miałem racje. Przeszli sobie obok meczu. Gdzieś to powietrze z nich zeszło po meczach z Lechem, Legią, Volvsburgiem. Teraz będzie już znacznie lepiej. Na rozkladzie: Lechia, Zagłębie i Widzew - przy R22. A co do Lecha, mówiłem, że pozostawienie Rumaka będzie dobrym rozwiązaniem, i jak widać he he he...
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin
      Ja byłem zły na Rumaka. Po prostu. Też długo czekałem z tą złością ,aż mi się flaki wywróciły :-) więc i teraz potrzeba czasu by mój podziw odzyskał. Na razie ostrożna sympatia.
      Co do rywali... wiesz w lidze niekoniecznie słabszy na papierze to pewna wygrana. A Wisła MUSI mieć "czynnik mobilizujący" inaczej myśli "oni padną przed nami na kolana"- patrz mecz z Zawiszą. Widzew pewnie "pykną" bo dramatycznie słaby, Lechia MUSI grać bo obsuwa się do drugiej połówki i przegrać DWA RAZY po 4-1 to słabo. Co do KGHM to zespół totalnie nieobliczalny ! Oni mogą WSZYSTKO!
      No nie wiem czy będzie to dla Wisły "spacerek" skoro grają (tradycyjnie dla Smudy) praktycznie BEZ rezerwowych. Się pokaże.
      Pozdr Waldas

      Usuń