ZAGLĄDAM innym DO METRYKI

Jak wiecie nie popieram tego szaleństwa z "odmładzaniem z rozdzielnika", albo "odmładzaniem bo tanio".
Uważam ,że w zespole powinni grać gracze NAJLEPSI czyli mający i 36 lat i 16 , ale tylko jeśli mają odpowiednią KLASĘ PIŁKARSKĄ , a nie tylko mityczne "doświadczenie" lub "talent".
Ci z "doświadczeniem" często traktowani są jako "podpórki trenera w szatni i na boisku" - co zresztą często odwraca się ( w razie draki) PRZECIWKO TRENEROWI. Albo grają bo mają "układy", albo grają zgodnie z zasadą "lepiej mądrze stać niż głupio biegać" ( co akurat jest zaprzeczeniem sensu piłki nożnej gdzie generalnie biega się GŁUPIO... he he he).
Ci "młodzi" też czasem to bardziej "wirtualni gwiazdorzy" niż faktycznie gracze mogący JUŻ decydować o grze zespołu lub FAKTYCZNIE być MOCNYM jego elementem ( dla mnie takim medialnym wyrobem był Rafał Wolski a obecnie jest "nieopierzony i bez większych zasług" Karol Linetty). Na razie "liczy się statystycznie niski wiek zespołu".Bo ładnie wygląda" i na papierze, na liście płac i w mediach.
Ładnie wygląda kiedy mówi się np "Widzew posiada młody perspektywiczny zespół". Co zresztą bawi mnie do łeż kiedy ten zespół mimo "podpierania przez komentatorów" "bierze w dupę" od każdego po kolei.

Jak to z tą "dorosłością" więc jest w Ekstraklasie ?.

Najmłodsi (średni wiek całej kadry!/ poz. w lidze)
1. Widzew 22,7/14
2. Jagiellonia  23,3/5
................................
.Legła  25,3/1
Lech  24,9/7

Najstarsi
1. Podbeskidzie  26,9/15
2. Górnik Zabrze 26,0/2
3. Zawisza,Piast,Śląsk  25,9   12/8/11

Wniosków jak widać z "młodości" wyciągnąć nie można ŻADNYCH.
Mając najmłodszy zespół (Widzew) i najstarszy (Podbeskidzie) można równie łatwo "okupować dolne miejsca w tabeli".

Z ciekawości ( mówi się tyle o super szkoleniu młodzieży  w tych krajach ) zajrzałem jak to jest w Holandii i Niemczech .
Patrzyłem ile "mają lat" ich  najlepsze zespoły,najmłodsze i najstarsze .

Niemcy:  Najlepsi
1. Borussia Dortmund - 24,8 /1
2. Bayern - 25,6/2


         Najmłodsi
1.FC Freiburg  - 23,9/17 - spadkowe
2. Werder - 24,1/8

         Najstarsi
1. Mainz - 26,8/12
2. Enintracht Brunszwig - 26,7/18- spadkowe


Holandia: Najlepsi
1. FC Twente - 23,7/ 1
2. PSV -  22,4 /2
..
4. Ajax -23,4/4

          Najmłodsi
1. PSV- 22,4/2
2. Heerenven - 22,7/3

To ciekawe ,bo w Holandii najmłodsze ekipy wyrażnie okupują "czołówkę"

         Najstarsi
1. Breda- 27,0/ 18 miejsce ostatnie w tabeli!
2. Waalwijk - 25,3/16 - spadkowe-barażowe

Za to najstarsi są w strefie spadkowej.

Ciekawe też, że w sumie w bardzo młodej ekipie Ajaxu brak zawodników BARDZO młodych. Raczej  kadra Ajaxu "mieści się",w przewadze, w przedziale 19-23 (dwaj namłodsi gracze - 19 letni to zresztą SZWEDZI), a najstarszy zawodnik w kadrze ma 28 lat.

No ,ale mówimy o dwóch krajach które zdecydowanie przodują w rozgrywkach różnych Mistrzostw Europy , w różnych "młodzieżowych" kategoriach wiekowych.

Wniosek smutny. "Starsze ekipy" nie mają większych szans  w swoich ligach. Odmładzanie zaś musi być oparte na zawodnikach po prostu DOBRYCH.
Ten tzw "młodzieżowy element ekonomiczny" to słaby argument, gdy chce się mieć klub sportowy  na dobrym poziomie. Nie ma też co  "na siłę" pchać bardzo młodych ( 16-18 lat) graczy do "dorosłego" zespołu ligowego.
W tym wieku ci gracze POWINNI SIĘ JESZCZE UCZYĆ piłkarskiego ABC (tak jest w Niemczech i Holandii).

I tu wracamy do dyskusji o JAKOŚCI szkolenia młodych piłkarzy w Polsce. Czy uczy się ich dobrze? Czy uczy się techniki? Rozwija fizycznie czy tylko od namłodszych lat "liczy się punkty" drużynom juniorskim w których oni grają? Ze szkodą (póżniej) dla ich rozwoju i klubowych zespołów w których będą grywać.
AMEN.... he he he.

Ps: Zległa

Obśmiałem się, bo dziś komentowali Węgrzyn i Dębiński.
Sędzia był z Anglii więc zobaczyliśmy JAK GWIŻDŻE SIĘ W ANGLII.
I tam niestety też daje się żółte kartki (Jodłowiec) i gwiżdże gdy "trwa węgzrynowa męska walka wręcz". Dziś został zweryfikowany mit Wegrzyna -- "tego w Anglii się nie gwiżdże". Węgrzyn czasami nie wiedział co powiedzieć gdy legioniści faulowali ,bo przecież nie mógł powiedzieć swojego sakramentalnego " w Anglii sędzia by tego nie zagwizdał. Ja bym to puścił".
I to był najpiękniejszy moment w tym meczu.

No i okazała się że CWKS NIE MA DWÓCH DRUŻYN. 
Jak mówiłem. ,to "postrach naszego podwórka". Dobra ekipa gdy przychodzi grać "z sąsiednią ulicą".
Rozgrywki z chłopakami z innego miasta... to już za wysokie progi dla "warszawskich gwiazdorów".
Tu przegrali u siebie z "chłopcami do bicia z zadupia".
A i tak słyszałem komentarze : gdyby Ojamaa nie strzelił w poprzeczkę, gdyby Cypryjczyk nie strzelił bramki ( przypominam że już wcześniej Apollon miał karnego spierdolonego filmowo), gdyby Legła grała szybciej... to...  wtedy.....
Ale i tak CWKS miało LEPSZE STATYSTYKI od Apollonu   :-)
Jest dobrze.... ha ha ha ha