Szukaj na tym blogu

wtorek, 17 września 2013

ZBIÓR BZDUR

1. "Mariusz Rumak może szukać wzmocnień wśród piłkarzy bez klubu" = Czytam na lechpoznan.net.

Padają nazwiska Dudka, Smolarek, Wasilewski,Jeleń.
Zastanawiam się skąd są ci redaktorzy? Chyba nie z Poznania czy Wielkopolski albo zajmują się Lechem "z doskoku". Raz zapewne napiszą o zasiewach, potem o nowej komórce a na końcu o boskich piersiach.
Dlaczego tak ostro? Bo to jest bełkot. Wiemy z przeszłości jak skończyło się "wzmacnianie" Wichniarkiem.
Więc albo "podrzuca się śmieciowe rozwiązania" by zaszkodzić klubowi albo niestety pojawiają się zaniki pamięci.
Przecież po to stworzono II Lecha by tam "wychować' i "przechować" swoich zdolnych graczy. A są wśród nich nawet tacy co spokojnie na ławce mogą usiąść ( jeżeli brak "martwych dusz") a jak będzie potrzeba to nawet wbiec na zmianę jak GWIAZDA złapie zadyszkę. Przypominam: Lech nie gra z Lazio, Monaco czy Ajaxem a w naszej "parcianej lidze" gdzie "straszą mocarze" typu Lechia, Widzew czy Pogoń.
Nie widzę więc przeciwskazań by w składzie byli gracze z zaplecza, być może lepsi od Pana Jelenia, Pana Smolarka, którym już nie w głowie ganianie za rywalem ( patrz ich kariery w Górniku, Podbeskidziu-Jeleń, Polonii, Jagiellonii-Smolarek).
Poza tym jak można pisać stawiając koło siebie słowa "wzmocnieniia" i "z graczy bez klubów".
Przypominam: okres transferowy w którym kluby szukały graczy minął. Jeśli kluby "pominęły" Panów Jelenia ,Dudkę itp.  ( a byli "za darmo") to MÓWI WSZYSTKO. Ich "okres ważności" dawno minął i teraz to "towar wybitnie przeterminowany". A jeśli chce Lech "straszyć nazwiskami" to jest przecież "siła nazwisk" w oldbojach!

2 - Często powtarzam że piłka nożna, mecze to "tu i teraz". 
 Nieważne wcześniejsze "dni chwały" (co najwyżej można oglądać sobie mecze w przerwie zimowej na DVD) czy nawet sezon porażek.
Czasami czas porażek  bywa ważniejszy bo uczy, wymusza zmiany, gdy czas sukcesów rozleniwia, skłania do "przejadania" bejmów i leniwego "pławienia się w blasku sławy".
Dziś trzeba powoli odpowiadać sobie na pytania jakie były ostatnie 2 lata. 

Czy były sukcesem, czy porażką?
Z jednej strony cud wydostania się z "bakerowskiej dziury", wicemustrzostwo Polski, z drugiej wtopy w lidze (Legia, Sląsk, Wisła) i 2x w el LE ( czyli nie osiągnięcie planowanych/szacowanych zysków).
Sądzę że te pozytywy i negatywy zostaną położone na szali, w przerwie zimowej, by zdecydować czy są szanse na postęp, zyski czy też postęp nieosiągalny ( 2 lata to dużo!).
Rozumiem że nie można wiecznie mówić że "drużyna w przebudowie" bo co mają powiedzieć trenerzy drużyn wyprzedzających Lecha? Drużyn  mających teoretycznie słabsze składy swoich drużyn ( tu Lechia, Górnik Zabrze, Jagiellonia może i Wisła).Słabsze jak spojrzymy na "siłę reprezentantów" na przykład. Tych co nimi są w różnych kat wiekowych lub nimi byli.
Według mnie Rumak już nie może mówić o "przebudowie". Drużyna ( po odejściu sławetnej PIĄTKI) już jest przebudowana. Teraz mądry trener MUSI znależć zawodnikom ODPOWIEDNIE miejsca na boisku (jak np Urban Bereszyńskiemu, Wdowczyk Golli czy Probierz Grzelczakowi, albo Smuda Jovanovićowi).
Jedno co się rzuca w oczy patrząc na Lecha to BRAK DOBREGO BRAMKARZA.
Mówię to z całym przekonaniem patrząc jak Legia bez Kuciaka traci 3 bramki z rozbitą i słabą Koroną. A przecież nagle obrona legijna  nie jest słabsza, czy siła ofensywna nie spadła tak że rywalom łatwiej atakować bo nie muszą się bronić, a wręcz powracają po kontuzjach zawodnicy (np Łukasik).
Brak Kuciaka, brak bramkarza "wygrywającego mecze".
Przyznam, kiedyś takim był też Kotorowski, ale.. obecnie już takim NIE JEST.
Gadanie o błędach Kędziory, który MUSI przecież kiedyś zacząć na "poważnie" grać bo to spory talent to jedno. Błędy, słaba gra bardzo doświadczonego bramkarza to już niewybaczalne.
Zacznijmy więc narzekanie o grze obrony od podstawy.Obrońcy nie mają za plecami bramkarza  będącego dla nich oparciem. Mają kolegę, gadułę, jajcarza, "duszę szatni" ale nie mają "ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków".
Lepszy bramkarz, lepsza obrona, proste.
Kontuzje?
To słabe wytłumaczenie, szczególnie już TERAZ.
Myślę o meczu ze Sląskiem, gdzie grała całkiem dobra 11-tka (...../Kędzi, Maniek, Żaba,Panama/Trała,Karol,Hama,Claasen,Gery/Ślusarz ( w sumie niezgorszy napastnik LIGOWY)!
Byli więc zdrowi boczni obrońcy, środkowi, pomocnicy, napastnicy.
Jak już napisałem, Lech to zespół PRZEBUDOWANY, spokojnie mieszczący się w pierwszej piątce.
Każda niższa pozycja w tabeli to PORAŻKA PIŁKARZY i porażka TRENERA któremu pokazują :Smuda,Nawałka,Probierz że można jednak "bicz ukręcić". 




2 komentarze:

  1. Goal AA13:39:00

    Widzę że po serii kiepskich wystepów Lecha, fala zasłużonej samokrytyki spadła i na Ciebie ;-)
    Tym niemniej, masz jednakowoż dużo racji.
    Dawać młodych (chocby tych co tak dzielnie grali w letnich sparingach!)
    Co ten Rumak w ogóle bredzi że trenuje 12ma zawodnikami, i ze sam uzupelnia sklad?
    Tak czy inaczej, powoli, gramy już raczej tylko o... Pietruszkę (do wziecia z Pogoni, ba... nawet go przywiozą za darmo, bo musimy ciąć kosztów)
    PS... już się nie mogę doczekać publikacji naszej małej Ligii Typerskiej...
    Gdyby jeszcze nie ta irlandzka klontwa "Bloody Sunday" to inaczej bysmy pogadali ;-)
    P-KoL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goal
      No chłopie dajesz czadu a my tylko wąchamy dym i łykamy kurz. Jak tak dalej pójdzie to Finlandię odpijesz już w Sylwestra ;-) no chyba że jak Legła przekombinujesz CZEGO CI SERDECZNIE ŻYCZĘ... he he he he.
      Waldas

      Usuń