Szukaj na tym blogu

środa, 11 września 2013

PRZEPRASZAM CZY TU BIJĄ ?

Masakra.
Wczoraj zadzwonił mój kumpel "znający się". I pytał : dlaczego nie grają młodzi zdolni. Przecież tak wielu wyjechało do tzw "dobrych" klubów.
Nie chcę być złośliwy, ale chyba na wycieczkę krajoznawczą.

Tramsmisji z meczu towarzyskiego Portugalia-Polska nie było, ale znalazłem takąż z TV PORTUGALSKIEJ.
I był oczywiście "Lecz Poznan" kiedy mówiono o klubie Karola Linetty.
Dziwiłem się że w składzie nie było Kamińskiego ( dowiedziałem się póżniej że skręcił kostkę i tak nie zagrałby).
Na środku obrony Janicki z Gollą, na bokach Pazio z Mateuszem Lewandowskim.
Piszę o obronie, bo tradycyjnie ( patrz reprez PZPN-u dorosłego) była takąż z nazwy.
Generalnie obrona nie broniła a bramkarz nie "bramkował".

Dlaczego tak piszę?
No bo popatrzcie. 18 minuta, podanie na prawe skrzydło, obrońca Lewandowski tradycyjnie spóżniony, środkowi czekają na środku pola karnego, Portugalczyk zbiega do linni końca boiska dośrodkowuje po ziemi na 11 metrów, tam czekają nasi środkowi ale tylko czekają i.. strzał... i bramka. 1-0 dla Portugalii.
Tak się rozpisałem bo TAKA SAMA bramka pada w 27 minucie. Powtarzam TAKA SAMA. Jest 2-0.
Dwie bramki dwa razy dupy daje lewy obrońca (Lewandowski) i środkowi.
Po boisku hasa sobie Linetty. Widać że go roznosi energia. Jest szybki, agresywny, aż nadto.
Początek ma słaby ( 2 durne faule ) potem coraz lepiej, kilka razy wraca na czas by wyręczyć naszych obrońców, dobrze podaje do przodu, szybko się przemieszcza.

Druga połowa.
Już w 45 minucie Golla fauluje w polu karnym ( jest podobnie jak większość Polaków za wolny do gry na 1 kontakt Portugalii) i mamy 3-0.
Ociupinkę nadziei daje Kacper Przybyłko strzelając bramkę w 64 minucie. Jest to jeden napastnik ale oprócz tej bramki i centymetrów ( ma 192 cm wzrostu) niewiele piłkarskiego pokazuje. Milikowi nie dorasta do pięt.
Niedługo się cieszyłem bo w 70 minucie robi się 4-1, a potem po dwóch słabych interwencjach Szumskiego- piłka przełamuje mu ręce + jest spóżniony przy dośrodkowaniu z lewego skrzydła i ubiega go głową rywal (73 minuta,75 minuta) jest już 6-1.

Czy to wynik pokazujący kompletne dno tego zespołu?
Niekoniecznie. Rozpaczliwe widać było brak Milika, Zielińskiego, Kaminskiego.
Z nimi nie byłoby takiego "mizerycznego" rezultatu.
Zawiódł mnie Pawłowski Bartłomiej. Może oczekiwałem od niego za dużo? Może nie miał z kim grać? Trochę wszystkiego po odrobinie.
Trochę jak ta "dorosła reprezentacja". Brak "zaplecza".
Jeden gracz Lecha biegający w tym meczu (Linetty) został zmieniony w 57 minucie pozostawiając dobre wrażenie. Gral trochę "w stylu Murasia". Lepszy w odbiorze, gorszy w ofensywie, choć szybki i dynamiczny.. Po kontiuzji nie było widać śladu. Zmieniony? Może jeszcze nie ma sił na 90 minut.

Pomyślałem sobie po tym meczu: w piłce prosta zasada= słaba obrona to musi być dobry atak. Tu ataku nie było ( patrz drewniany Przybyłko), zagubiony Pawłowski, brak Wszołka, zaplątany w swoją grę Żyro i "nieobecny" ciałem Wolski ( wszedł w 63 minucie za również bezbarwnego Chrapka) i mamy ... 6-1.

Potem "w moim menu"  mecze Gruzja-Finlandia 0-1 (grał do 84 min Hamalainen, Finowie wygrali po bramce z karnego w 74 min. Ciekawostka- 9 żółtych kartek i 1 czerwona za żółte dla Gruzina).

Wieczorem Ukraina-Anglia.
Mecz na remis i czulem to od początku widząc nieustanna bieganinę, przeszkadzanie w przyjęciu piłki, szczelną obronę, szybkie wracanie. Obie drużyny miały PO JEDNEJ okazji 78%.. he he he.
Czyli bieganina, bieganina, bieganina, piłka nie odskakiwała, drużyny nie popełniały błędów broniąc od 80 min praktycznie wyniku 0-0. Czyli "z dużej chmury mały deszcz" choć poziom meczu bardzo dobry.

Jak zapowiedziałem.. meczu PZPN-u nie oglądałem.

Dobra teraz typerstwo bo do okna zagląda już sroda.

1.Goal = 15+4 = 19                                                             
2. KoKosz = 15+3 = 18                                                     
3. piotrxxx = 14+3 = 17                                                  
4. solokks = 11+4 = 15                                              
5. Pablo =  10+4=14                                                 
6. Mefju, waldas = 13                                            
7. Marcin = 9+2 = 11                                        


Ścisk w tabeli niemożebny.

No i moje typy "na niedzielę"

 Widzew – Podbeskidzie   x
Wisła – Piast   x
Zawisza – Cracovia 1
Śląsk-Lech     1
Korona-Legia   2
Jaga-Ruch   x
Pogoń-Lechia   1
Górnik-Zagłębie 1

Jak widać bardzo niepewny jestem Lecha rozwalanego kontuzjami, wyjazdami, chaosem. Mam wrażenie że Lech to taki "podróżny na walizkach". Dokładnie nie wiadomo dokąd chce jechać i czy kupił gdzieś bilety.
Obrona bezbronna (kontuzje Żaby, Kamyka, Ceesaya, Panama w podróży, Kędzi po kontuzji, Douglas ponoć cienki w obronie, Arboleda cały czas z wyciągniętą zawleczką), bramkarz "nie widzi piłki" i "czeka co zrobią obrońcy". Pomoc bez głównego "asystenta"-Pawłowskiego. Może lepiej "losować wynik z zawiązanymi oczami"?
No bo Śląsk wypoczęty (po Sewilli) i głodny wygranej, szybko grający z niezłym strzelającym bramki napastnikiem -Paixao. Nadzieja dla kiboli Kolejorza że nie ma już Waldka Soboty.
Reszta meczów o temperaturze letniej. No może bardziej energetyczne derby nadmorza i pojedynek Wdowczyk/Japońce- Probierz . Tu stawiam na gospodarza.
Ciekawe jak zagra niedawno "odrodzony" KGHM.

12 komentarzy:

  1. Widzew – Podbeskidzie x
    Wisła – Piast x
    Zawisza – Cracovia 2
    Śląsk-Lech X
    Korona-Legia 2
    Jaga-Ruch x
    Pogoń-Lechia 2
    Górnik-Zagłębie 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj solokks
      Ciekawe skąd u Ciebie wiara w "moc" Lecha i to że zremisuje? Hm. Ja jestem już tak skołowany tymi kontuzjami że naprawdę nie wiem jak wyglądałby pierwszy skład. Teraz czytam że obrona zagra w eksperymentalnym składzie ( pytam kiedy w tym sezonie było inaczej). Mam wrażenie że nie grali lepsi obrońcy ( których miało być po 2 na pozycję) ale ci co akurat mogli zagrać bo mogli BIEGAĆ! Już nawet nie piszę o formie.
      Dziwna i jak pamiętam.. sytuacja dziwaczna, nie pamiętam podobnej w ostanim 10 leciu.

      Usuń
  2. KoKosz14:00:00

    Widzew – Podbeskidzie 1
    Wisła – Piast 1
    Zawisza – Cracovia x
    Śląsk-Lech 1
    Korona-Legia 2
    Jaga-Ruch 1
    Pogoń-Lechia x
    Górnik-Zagłębie 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Teresa
      Nieżle Ci idzie. Nie powiem "byle tak dalej" bo ja ide słabo... ;-/

      Usuń
    2. KoKosz10:30:00

      A ja powiem tak: nieważne jak facet zaczyna, tylko jak kończy (maksyma dla Ciebie oczywiście) he he :)))))

      Usuń
    3. Kokosz
      Dlatego kurde jakoś nie lubiłem prezerwatyw bo wtedy CAŁA PARA IDZIE W GWIZDEK ... HE HE HE

      Usuń
  3. Anonimowy19:05:00

    Widzę Panowie, że przeważnie remis Wisły z Piastem typujecie. Ja liczę na trzy punkty i lidera - przynajmniej na jeden dzień.
    Typy Waldek, podałem w poniedziałek.
    Zdrów
    M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin
      Nie zakłamuj rzeczywistości. NIKT nie typuje wygranej Piasta .. niektórzy stawiają na Wisłę inni na remis ( bo wiadomo.. Smuda kocha remisować!).
      Pozdr W.

      Usuń
  4. Widzew – Podbeskidzie 1
    Wisła – Piast 1
    Zawisza – Cracovia 1
    Śląsk-Lech 2
    Korona-Legia x
    Jaga-Ruch 1
    Pogoń-Lechia x
    Górnik-Zagłębie 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mefju
      Księga otwarta, Twoje typy wpisane teraz wszystko w nogach "zawodowców"... he he he a może "fryzjera"?
      Pozdr Waldas

      Usuń
  5. Goal Anonim17:35:00

    No. zdazylem, i choc bana, potem bimba sie spoznili, to wzialem dryndem...
    Wiec... jedziemy tom kolejkom...

    Widzew – PodbBB x
    Wisla – Piast 1
    Zawisza – CraXa 1
    Slask-Lech 1
    Korona-Legia 2
    Jaga-Ruch x
    Pogon-Lechia 1
    Górnik-Zaglebie 1

    PS.... roznie moze byc, oj roznie...

    P-KoL

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy17:56:00

    To sem jo:
    Widzew – Podbeskidzie x
    Wisła – Piast 1
    Zawisza – Cracovia 2
    Śląsk-Lech x hehehe
    Korona-Legia 2
    Jaga-Ruch x
    Pogoń-Lechia x
    Górnik-Zagłębie 1
    Pablo

    OdpowiedzUsuń