Szukaj na tym blogu

sobota, 27 kwietnia 2013

DŁUŻYZNA PROSZĘ PANA..DŁUŻYZNA... (cytat z komedii)



Miałem napisać wczoraj cos o oglądanych meczach ligowych. Niestety podejrzenia się sprawdziły.
Podejrzewałem że 4 pierwsze mecze to będzie „mizeria”.

Pogoń-Korona  2-1

Tu padły bramki.
Nie należało się spodziewać „brasiliany” po „składzie tej pary”.
 Nikt też nie typował wygranej Pogoni.
A tu niespodzianka. Najpierw wygrywa Korona po bramce strzelonej PLECAMI.
Potem Hernani (Pogoń)  typowany na jednego z najgorszych środkowych obrońców ligi ( bo niestety to prawda o czym świadczą jego kartki i interwencje) strzela OBIE bramki dla Pogoni i… emocje kończą się.
Potem „dogrywanie” a jak ktoś woli „dożynanie meczu”.

Komentatorzy:
- Korzym jest nieprzyjemny dla obrońców

- teraz doskonałe zagranie…. aczkolwiek za mocne
-  dobre zachowanie Ławy ( no nieelegancko kpić z nazwisk, ale tu całe zdanie brzmi zabawnie, sorry Panie Ława)

Wisła-Widzew 1-0

Mecz ( jak napisał mi Marcin) wyłącznie dla kiboli obu zespołów.
Oprócz tego dla tych co ( jak ja) są uzależnieni od piłki lub tych co nie mają co zrobić z tak pięknie zaczętym piątkiem.
Bramka kuriozalna i ASYSTA BRAMKOWA  ( bo to było fajne podanie do Małeckiego na wolne pole) gracza Widzewa  Gavrića.
Kolejna porażka Widzewa zmierzającego na miejsce w tabeli, które powinien zajmować, czyli nieco nad strefą spadkową.  Nijaki Mariusz  Stępiński nie będący ŻADNYM zagrożeniem dla bramki Miśkiewicza (Wisła). 
Trochę lepszy Pawłowski ( też ostro promowany przez znafffców).
Zrobiło się cos cicho o „wilczkach z Łodzi”.  Bo są ciency.
Wisła  w swoim „stylu”. Kto ogląda Wisłę wie co i jak. 

Komentatorzy znudzeni:
- pomysł dobry ale wykonanie …..

- Sarki skupiony  przede wszystkim na dyscyplinie taktycznej

A mecz kończy się znakomitym rezultatem strzałów celnych/na mecz =   Wisła/Widzew = 2/2
Ot liga, liga, liga.

Polonia- PGE  0-1

Mecz PGE o wszystko.
„Wydarzeniem meczu” to  56 minuta meczu i 2 żółta kartka dla Pazio (Polonia) i od tego czasu Polonia gra w 10/11.
Ażeby było ciekawiej to  za  ten właśnie faul sędzia podyktował rzut wolny- Wacławczyk- strzał spoza 16-tki i PGE prowadzi 0-1 w Warszawie!
Oczywiście komentator Mielcarski „widzi inaczej” i „promuje dobre operowanie piłką przez Polonię”.
Niech sobie operują i tak  przegrywają!

Komentatorzy:
- ostatnio mieliśmy  2 akcje,  taki zalążek bramki (o Polonii)
- nie ma ostatecznego wykończenia

-  Todorowski tak nieprzyjemnie draśnięty w twarz przez rywala

- druga połowa dla wytrwałych, naprawdę kochających polską Ekstraklasę

- Polonia po stracie bramki robi wrażenie jakby zamroczonej, najaktywniejszy stojący obok ławki rezerwowych trener Stokowiec

- próbował swoimi UPADKAMI  szukać  pierwszy  raz,2 raz,3 raz…  rzutu wolnego (to o schodzącym z boiska Gołębiewskim).

Lechia-Podbeskidzie  1-2

Teoretycznie Lechia mogłaby jeszcze grać w el.LE. 
Teoretycznie, bo aż skóra cierpnie gdy się pomysli o tym „co” oni tam by wyrabiali.
Niestety początkowe 4 mecze tej kolejki to ta sama „padaka”.
Gdybyż były sytuacje, gdyby była  „ludożerka” a tu jak w Rejsie, tu cytat .

 Zamieńcie tylko słowo - „aktor” na słowo „piłkarz” i za słowa "zapala.papierosa" podstawcie słowa "zagrywa piłkę" w miejsce "kino" słowo "stadion" lub "przed TV".--- 

"A polski aktor proszę pana... To jest pustka... Pustka proszę pana... Nic! Absolutnie nic. Załóżmy proszę pana. Że jak polski aktor proszę pana... Gra nie?
Widziałem taką scenę kiedyś... Na przykład, no ja wiem? Na przykład zapala papierosa nie? Proszę pana zapala papierosa... I proszę pana patrzy tak: w prawo... Potem patrzy w lewo... Prosto... I nic... Dłużyzna proszę pana... To jest dłu... po prostu dłu... dłużyzna proszę pana. Dłużyzna..
Proszę pana siedzę sobie proszę pana w kinie... Pan rozumie... I tak patrzę sobie... siedzę se w kinie proszę pana... Normalnie... Patrzę, patrzę na to... No i aż mi się chce wyjść z... kina proszę pana... I wychodzę...
No i panie i kto za to płaci? Pan płaci... Pani płaci... My płacimy... To są nasze pieniądze proszę pana..."

Ha ha ha ha ha ha. Jak w pysk strzelił tak wyglądały te 3 ostatnie mecze (Pogoń lepiej bo były 3 bramki!).
I nic to, że w końcu padły 3 bramki w Gdańsku skoro przez 70 minut NIC SIĘ W MECZU NIE DZIAŁO.
Do tego spostrzegłem jak po meczu  zawodnik Bąk padł na murawę bo „skosiły „ go kurcze!
Zawodowcy… no comments.

Komentatorzy:
-  tego zęba w Lechii nie widzę

- no tu widzimy WYCOFANIE DO TYŁU

- nadal „zero-zero” i nadal się nic nie dzieje

Piast - Legia  0-0

Żeby nie "mielić słomy" a  raczej "rzucić świeże mięso" zacytuję fragment z forum legia.net  --- ot żeby było inaczej :




urka

2013-04-27 20:24

Zamiast zwalniać trenera, to przeanalizujcie nawyki boiskowe poszczególnych piłkarzy które mają od dawna a nie od czasów Urbana.

Radović - kilka zwodów i przekładanek i kiwanie się przy wyjściu z obrony. Efekt - zwalnianie akcji, niebezpieczne straty w czasie wyjścia do ataku

Ljuboja - z jego gry zostało już tylko przyjęcie i zastawianie piłki, plus mnóstwo spalonych które uważam że można zaliczyć do strat piłki.

Vrdoliak - wrócił do przyjmowania piłki i przepychania się z przeciwnikiem. Straty + spowalnianie

Wawrzyniak - nonszalancja + wolne powroty + błędy w ustawieniu w obronie. Poważne zagrożenie dla własnej bramki

Łukasik - upodobnił się do Gola, przyjmuje piłkę z przeciwnikiem na plecach i próbuje sie kiwać zamiast grać z pierwszej. Na plus defensywa (w porównaniu z Golem)

Furman też nic ciekawego nie pokazywał więc zmiana nic by nie zmieniła, ostatnie jego strzały lądowały przy chorągiewce.

Co rok wiosna w naszym wydaniu jest słaba i to przy różnych trenerach.
Może mentalnie jesteśmy słabi. W zeszłym roku też zawodzili ci na których liczymy czyli Rado i Ljubo. Wtedy winny był Skorża a teraz Urban? A może coś jest z piłkarzami nie tak?

Może już trzeba powiedzieć "oni mają piłkarzy My mamy DRUŻYNĘ"?



Sumując:
Czy po meczach Pogoni, PGE i Podbeskidzia nie pomyśleliście sobie „ NO TAK REGULARNA NIEDZIELA CUDÓW”.?
Co prawda troszku wcześnie, ale jak powiedział „klasyk” – Prezesie, tu nie ma co trenować, tu dzwonić trzeba”.

I gdzieś ta myśl  kołacze się po mojej głowie.  




Oberazka nie ma bo się coś pojebało w YAHOO-blogger.  :-/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz