Szukaj na tym blogu

piątek, 5 kwietnia 2013

PYRY NAPRZÓD !!!!

Tu nie ma że boli.  Kolejorz gra z jednym z zespołów z "osi zła" (Legia, Śląsk, Lechia).
Tu nie ma że można "przespać pierwszą połowę". Spać trzeba z czwartku na piątek, a nie o 20:30!
Wypic więc mocną kawę , przed meczem, tak o 18:00 porządnie się wysikać i "jechać ze śledziami".
Pełna koncentracja, "koszenie równo z trawą" , co akurat powinno być bezproblemowe bo trawa krótka.

Pilnowanie by  rywal nie mógł złapać oddechu i nawet nie pomyślał by strzelać na bramkę Jasia.
Zadne tam przelamywanie się tylko strzelanie BRAMEK w ilości 3-5!
Bez żadnej litości. Bo jak może być skoro w Lechii na środku Surma a w ataku Buzała, eksperymentalny środek obrony.
Tu wytłumaczeń nie ma. Grać, wygrać i... tylko tyle.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz