Szukaj na tym blogu

czwartek, 25 kwietnia 2013

A TO SIĘ POROBIŁO

Ekstraklasa "w celu uatrakcyjnienia rozgrywek" podzieliła ligę na pół ( w systemie po rozegraniu regularnych 30 kolejek).
Dziwne ,że nikt nie posłużył się wyobrażnią i wiedzą ( jej minimum).
To jedno i drugie podpowiada że uszykowano "bat" na słabsze kluby.
Nie dość że w polskiej lidze właściwie ( poza rozgrywkami PP) można coś ugrać zajmując miejsca od 1-3 . Reszta może obyć się "smakiem".

Ktoś powie "life is brutal".
No tak, ale w nowym systemie zakłada się że rozgrywki "dodatkowe" będą atrakcyjne zarowno w "pierwszej mistrzowskiej grupie" jak i "w grupie spadkowej i grającej o nic".
Obecnie nawet ostatni mecz w 30 kolejce, jeśli do drużyny grającej "o czapkę śliwek" (no Korony) przyjeżdża ktoś z tzw "czołówki" to jest szansa że trybuny będą "optymalnie zapełnione(- tj w min 50%).
Zwraca się koszt organizacji meczu , a nawet można spodziewać się "górki".
Cóż jednak kiedy ostatnie mecze ( które też trzeba opłacić- czynsz do miasta,ochronę, sprzątanie, prąd, zużytą w kiblach wodę i pozostałe banalne a dotkliwe koszty "wysmażenia' meczu) będą rozgrywały się o klasyczną "czapkę śliwek"? Bedą wtedy dobijające słabeusza "czyste żywe straty".
To jeśli tak ma być to może wrócić  też do systemu w którym "zagrożonymi" są nie 2 a 3 drużyny.
Z tym że ta 3 od końca gra baraże z "chętnym", z 3 miejsca z 1 ligi .
Zwiększy się ryzyko, będzie nieco więcej meczów "o coś".
Może i ta dyskusja to tylko gadanie bo i tak w tym sezonie ( jak się tak popatrzy na frekwencję) to praktycznie 4-5 drużyn miało ją na niezłym poziomoie.
Reszta ( nawet taki Piast mający niezgorszy stadion) widzów miała tylu "co kot napłakał".
Po drugie nie tylko w Polsce odbywałyby się gry systemem "play off". Taki system bodajże istnieje w Szwajcarii .

Na razie trwają "przepychanki" biednych z "bogatymi".

Acha przy okazji chciałem podesłać tabelkę z "osiągami Lecha' do 23 kolejki tego sezonu, oto ona:



I jeszcze tak sobie pomyślałem.
Zeby oceniać trafność transferów trzeba patrzeć jak się "wiedzie" niechcianym graczom lub tym co odeszli.
To pokazuje na ile ci co ich nie ma "byliby cenni" i jaką wartość mają ci co ich zastępują. Bez takiego porównania trudno oceniać "klasę piłkarzy" i "uzasadnioną trafność transferów"..
Smutno, gdy po odejściu z Lecha, tacy gracze "rządzą", zrozumiała zaś decyzja o pozbyciu się ich ( albo nie zaproponowaniu warunków takich by pozostali) gdy ich "wartość spada" lub nie za wiele grają  w swych nowych klubach, lub gdy grają ,a "wyniki" mają gorsze niż w Kolejorzu.

Odeszli :
Rudniew(za kasę) -HSV Hamburg- na 30 meczów grał 2267' ,ma 11 bramek,4 aststy, kontrakt do 30/6/2016
Stilić(za darmo)-Karpaty Lwów(14 msce w 16 zespoł. lidze Ukrainy)-na 25/1069',1 br./3 aststy, kontr. do 30/6/2016
Wojtkowiak(darmo)-TSVMonachium-30 mecz./1866', 1 br./1 aststa. Kontr. do 30/6/2015
Kikut(darmo)-Ruch -23 mecz/1009' , o br/1 asys. Kontrakt do 30/6/2014
Injać(darmo)-Polonia W.- 23m/421' ( i ciężka kontuzja), 0 br./0 asys. Kontr. do 30/6/2014

Jak z powyższego widać tylko Rudniew ( co akurat nie dziwi) zaistniał i "idzie w górę".  Jego "wartość" w wirtualnej tabeli transfmarkt.de osiągnęła już 6,5 mln € .
Stilić - gra w przeciętnym zespole, bijąc się o utrzymanie i grał  zaledwie 48% "czasu meczowego".
Wojtkowiak- to 2 Bundesliga, ale grał około 90% czasu "meczowego". Nieżle i można powiedzieć że "daje radę" choć i tak w Poznaniu pewnie by nie został.
Kikut (gra od święta), Injać jak był zdrowy grał albo i nie grał.
Ostatni dwaj udowadniają, że byli po prostu w Lechu NIEPOTRZEBNI. i "oddanie ich za darmo" przynajmniej "oczyściło siatkę płac" , bo nikt nie zamierzał dawać im nowego dobrego kontraktu, a tym bardziej podwyżki za "zasługi na placu boju"..
Może to okrutne , ale w ich przypadku i Stilića można spokojnie napisać "baba z woza koniom lżej".

Trałka wydaje się "nieco lepszy" od Injaća, a Ceesay "sporo lepszy" od Kikuta.
Ciężko robić porównania Stilić-Hamalainen bo Fin dopiero w Lechu ćwiartkę sezonu. A i Stilić na początku "zdrowo wymiatał", dopiero po jednym sezonie  "coś z nim się porobiło". Więc akurat tutaj poczekajmy.

Generalnie (poza odejściem za pieniądze Rudniewa) można powiedzieć że pozostali odchodząc "nie zrobili Kolejorzowi krzywdy".


3 komentarze:

  1. KoKoSZ21:02:00

    Hmmm....My kobiety dzisiaj dajemy tak:
    Pogoń Szczecin - Korona Kielce x
    Wisła Kraków - Widzew Łódź 1

    Polonia Warszawa - GKS Bełchatów 1
    Lechia Gdańsk - Podbeskidzie B.-B. x
    Piast Gliwice - Legia Warszawa 2

    Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław x
    Górnik Zabrze - Ruch Chorzów x

    Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2

    Pzdr Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że tak grupowo Wy Kobiety głosujecie , pewnie jakieś Stowarzyszenie Kobiet pod patronatem Tereski... he he Szkoda bo pojedynczo byłoby wiecej zabawy i miałbym wiej "klientek". No dobra.
      Zaksiegowałem i jedziemy z tym koksem
      Pozdr W.

      Usuń
  2. Anonimowy22:11:00

    Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń