Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 stycznia 2019

Z NOWY ROKIEM Z NOWYM KROKIEM ;-)

Mam wrażenie, że obecnie dla Nawałki najważniejsze jest "zdefiniowanie kadry Lecha".
Nie martwi go "ilościowy potencjał" ,a chciałby mieć 20 "pewnych" graczy ( 11 meczowa + 8 graczy z pola +1 bramkarz) co do których będzie przekonany "na mur".
Co akurat w przypadku Kolejorza grającego tylko w lidze jest oczywiste. A pamiętamy Smudę "grającego " 13 graczami prawie cały sezon i było nieżle.

Stąd tak intensywne "sprawdzanie" w listopadzie i grudniu, a nawet teraz przez te 3 dni we Wronkach.
W 2018 zobaczył co i jak.
Zobaczył wypożyczonych "młodych", poddał ich ocenie.
Jak widać ocena wypadła słabo skoro NIKT nie wrócił do Lecha.
Jedynie Puchacz może "być wytłumaczony" bo chyba  z GKS-em Katowice Lech podpisał umowę, by cokolwiek się nie działo to zostanie do lata.
I może dobrze ,bo wtedy wyjaśni się (w letnim okienku transferowym) przyszłość albo Kosty , albo Tomasika i wtedy Puchacz wróci "do swojej szafki na Bułgarskiej" ( myślę że to pewne na 100%).
Kurminowski chyba odwalony ( może skończy w Warcie z której wyszedł), bramkarze to wielka zagadka ( Mrozek, Mleczko), Skóraś dalej będzie "dojrzewał w Termalicy" u Kaczmarka, Mróz już wraca... pewnie do... rezerw.

Czyli tak naprawdę wypożyczenia nie dały tego co  "w czasach Bednarka/Gumy/Tomczyka/Józia". Tyle tylko ,że gracze wypożyczeni nie "obciążają Lecha". Czyli słabo to wychodzi.

Szukam w składzie tych "co we Wronkach" Pleśnierowicza Witolda ( młodego), bo Pleśnierowicz (stary)  to obecnie trener bramkarzy rezerw u Żurawia.
Można się pomylić i ciekawe czy to rodzina.


zdjęcie z obozu we Wronkach


Pleśnierowicz mnie interesuje, bo coraz bardziej jego "temat" staje się podobny do "tematu" Jarosława Ratajczaka ( był nazwany kiedyś, kiedy grał w Lidze Juniorów, "młodym Żmudą" i tyle z niego zostało. Przezwisko).
Przypominam.
Pleśnierowiczem W. zauroczył się Bjelica, który wyciągnął go z juniorów ( po b. krótkim stażu w rezerwach). Uważał nawet że Pleśnierowicz to "prawie dorosły stoper" nie odstający od ligowego ( Ekstra) poziomu.
I na tym stanęło. Jakaś kontuzja wiosną. Parę meczów w Juniorach Starszych grających o MP, kontuzja.U Djurdjevića przepadł z kretesem.
Obecnie nie wiem o nim nic.
Pewnie ( wywoływany jesienią 2018, na boisko, w necie przez kiboli) Pleśnierowicz zostanie "zweryfikowany przez listę obecności na Turcję".
Załapie się... okaże się wygranym. Przepadnie... to przepadnie co najmniej do sezonu 2019/2020, a może nawet "zniknie" jak wymieniany Ratajczak.
Przyznam, nie znam gościa , nie widziałem go w jakimś spektakularnym meczu więc teraz dla niego --- "albo rybki albo akwarium".

Dowiemy się pewnie w piątek po południu co i jak z Turcją.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz