Szukaj na tym blogu

piątek, 4 stycznia 2019

DAWNYCH WSPOMNIEŃ CZAR

Internet bardzo pomaga nam kibolom śledzić losy ulubionej drużyny.
Z tego powodu tylko się cieszyć że jest, że internet istnieje.

Wczoraj, robiąc porządki noworoczne, wywalając to co niepotrzebne natknąłem się przypadkiem na moje starsze materiały lechickie.
Nie mam do nich sentymentu bo wiemy: drużyna tak dobra jak jej OSTATNI mecz i normalnym jest że kibol bardziej patrzy w przyszłość, czeka na NOWE mecze, nowy sezon, nowe gęby w drużynie , transfery,  niż "odgrzewa stare kotlety".
Zresztą i jakość starych filmów meczowych słaba , gdy my teraz nawet w Necie dostajemy transmisje bardzo przyzwoitej jakości ( taką np jak z wczorajszego meczu MCity-Liverpool... oglądałem !).
No ale Nowy Rok to w tym czasie kiedy liga śpi niezły okres by nieco powspominać.
Odpaliłem sobie parę skrótów z meczów z 2009 roku
Śmieszne nieco, "lodziarskie stroje" , obecni oldboje, a na filmach jeszcze młodzi i pełni werwy.
No i tamta "paka" faktycznie bardzo silna i wręcz do głowy ciśnie się pytanie.
Dlaczego oni nie "zamiatali" ligi tamtym składem... choćby w sezonie 2008/2009 czy 2010/2011 ?
Nijak sobie tego wytłumaczyć, gdy np Skorża ten tytuł wygrał "składem przypadkowym" nie mając tak "dobrych nazwisk" w składzie.


 Powyżej skład Lecha z meczu z Cracovią z wiosny 2009 ( mamy nawet słynnego Golika w składzie!).


A to już skład z meczu z Legią z jesieni tego samego, 2009, roku.

I jeszcze parę zdjęć z "firmowego folderu" Lecha z wiosny 2011 roku.
Tak by przypomnieć sobie piłkarzy którzy już albo nie grają, albo  kopią  gdzieś gałę w innym miejscu.
Jest i  Mikołajczak, Kriviec, Kiełb. Drewniak
Z tych co chyba mniej dali Lechowi niż ci sławniejsi.
Jak widać w folderze zdjęcia graczy którzy niekoniecznie byli w tym samym czasie z Lechem, ale  i tak "kręcili się" koło tego 2011 roku.













Teraz po obejrzeniu tych zakurzonych staroci można spokojnie je wyrzucić, by zrobić miejsce na "następne sławy" i dokumentację następnych "dni chwały ".... he he he he.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz