Szukaj na tym blogu

niedziela, 4 grudnia 2016

NIESPODZIANKA

Meczu Lecha nie oglądałem.
Musiałbym sobie poszukać powtórki by coś tam napisać.

Na razie powtórek brak. Zresztą pisanie po dłuższym okresie o meczu którego wynik i przebieg znany Czytelnikom wydaje mi się całkowitym nieporozumieniem.
Kto nie oglądał, jak ja, będzie musiał obejść się bez mojego komentarza. Kto oglądał... powiem tak... pisząc to TERAZ nie znam nawet wyniku końcowego (wiem że byłó 1-0 na początku po bramce Świderskiego).

Zatem sorry, koniec wpisu ,a ja zanurzam się " w net" by poczytać o meczu  :-(
No i poznać WYNIK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz