Szukaj na tym blogu

sobota, 10 grudnia 2016

JAKO RZECZE GOAL

Prawdę pisze Goal że w tej kolejce pary meczowe jakieś takie słabe, mało interesujące.
Na przykład jak tu się emocjonować meczem  Pogoń-KGHM w którym to do przerwy ustanowiono rekord Ekstraklasy.
OBIE drużyny strzelały celnie na bramkę rywala, w pierwszej połowinie = ZERO RAZY !

Już przywykłem, że jedna z drużyn nie daje rady, może strzela raz celnie, ale żeby obie drużyny grały taką padakę?
Bo powiedzmy sobie szczerze, nawet jak nie ma bramek w 1 połowie, to chociaż  powinny być celne strzały, parady bramkarzy, "spięcia podbramkowe".
Coś takiego jak "impotencja strzelecka" dyskwalfikuje "męskie drużyny". A mecze "walki" to możecie sobie panowie piłkarze grać  "poza godzinami".

Może drugie spotkanie było ciekawsze, ale "skład pary" niezby mnie ciągnął do oglądania.
Coś tam słyszałem, widziałem kompromitującą obrońcę Kiepskich pierwszą bramkę "betoniarzy" i to wszystko.

Czyli piątek piłkarski można byłoby określić jednym zwrotem "słuchane jednym uchem, oglądane jednym okiem".

Także  dzisiejsze "pary" nie gwarantują zbyt wielkich emocji no bo co wielkiego może dziać się w meczach - Łęczna-Termalica czy Wisła Płock-Ruch Chorzów  ( tu pewnie będzie "dyżurne" zachwycanie się nad "młodą drużyną niebieskich" , gdy ta będzie brała w skórę, A nazwiska Niezgoda, Mazek, Arak,Helik,Moneta będą wymieniane bez względu czy będą grali czy nie !).

Liczę jedynie na Wielkie Derby Krakowa bo to PRZWDZIWE DERBY  żadne tam derby Pomorza, derby Śląska (Górnego i Dolnego), derby Polski czy Derby świata.
Zespoły jak zespoły, bo w Krakowie po "wskrzeszeniu  przez Wdowczyka" czy "sukcesach Zielińskiego" jakby coś się "zjebało"
Ale może "ranga Gran Derbi", dramaturgia, "łamanie kości" i "przekąszanie murawą" wystarczy nam za wielkie umiejętności piłkarskie.

Mecz ciekawy też z powodu tego że przecież ostatni mecz w tym 2016 roku  Lech gra w Krakowie z Cracovią!
Z tych dwóch pwodów warto więc odpalić trampki i oglądać meczysko.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz