Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 5 grudnia 2016

CO MÓWI WYNIK 1-2

Jednak wczoraj dałem radę obejrzeć Lecha z powtórki.
Już o 22 giej była taka powtórka na "nc+".

Może i lepiej że oglądałem mecz już z powtórki ,znając wynik i kiedy padały bramki.

Lech znowu został pokonany PROSTOTĄ (nie mylić z piłkarskim prostactwem!).
To bylo trochę jak w filmie "Indiana Jones Poszukiwacze Zaginionej Arki", na początku filmu.
Jest tam taka scena kiedy Wielki Arab staje na drodze Indiany, dookoła tłum, Arab z uśmieszkiem wywija wielkim mieczem/szablą szykując się ,by posiekać na plasterki naszego bohatera.
A ten z wyrażnym zmęczeniem wyciąga rewolwer i jednym strzałem obala Arabusa.

Nic dodać nic ująć z takiego "dżoneswoskiego" opisu meczu w Białymstoku.
Prostota, szybkośc wygrały PO RAZ KOLEJNY z  "pomysłem na grę, gdy boisko zmrożone nie pomogało".
Prawie żaden z graczy Lecha nie olśniewał. Może Gajos był bardziej widoczny w tej lechickiej szarówce i Makuszewski.

Co innego jednak zwróciło moją uwagę.
Lech z Bjelicą za sterem co prawda idzie w górę tabeli ale... "po plecach cieniasów".
Z tak naprawdę "dobrze grającymi rywalami", wyprzedzającymi go teraz w tabeli dostawał w zadek.
Ciekawe, że w meczach z Lechią, Legią, Jagą przegrywał 1-2, tracąc bramki pod koniec 2 połowy, a do tego momentu remisując 1-1.
Ten remis byłby zresztą całkiem dobrym wynikiem biorąc pod uwagę że były to trzy wyjazdy.

Na razie te 1-2 określa miejsce Lecha " w szeregu" ( z Termalicą na wyjeżdzie był remis 0-0).
Na dzisiaj wyżej 4 miejsca Lech "nie podskoczy".

Stąd zresztą tak bezcenny jest sukces 2-4 w meczu PP z Wisłą Kraków.

Osłabienia zimowe ( Kadar,Arajuuri) też nie napawają optymizmem, że Lech jakoś "się poprawi".
Historia zimowych transferów Lecha mówi że nawet jeśli Lech "wyciągał" dobrego gracza właśnie zimą to "ochwaconego-kontuzjowanego" który niewielką rolę odegrał wiosną (Arajuuri, Teodorczyk...).

PS:
A tak swoją drogą ciekawe czy jeśli Teo zostanie wykupiony przez Anderlecht z Kijowa i , a potem być może odsprzedany dalej z zyskiem (Liverpool???) to czy Lech  "dostanie jakiś kawałek z tego transferowego tortu"?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz