Szukaj na tym blogu

środa, 16 kwietnia 2014

PUSTY PUCHAR albo PUCHAR PASZTETOWEJ

Pamiętam jak kiedyś Smuda nazwał Puchar Ligi ( było coś takiego) "pucharem pasztetowej", to co widzę (klimat koło tych rozgrywek) pozwala mi nazwać także  tak Srebrny Puchar Polski..
Żeby taki Puchar miał swoją "wagę" muszą być "poważni półfinaliści" i "poważni finaliści".
Poważni, mylę tu głównie nie o jakiejś tam nieziemskiej klasie zespołów, ale  drużyny które mogą liczyć na swoich kiboli czy w meczach eliminacyjnych czy w tym najważniejszym... finałowym.
Zacznijmy od tego że na trybunach stadionu Zawiszy było DWA TYSIĄCE PIĘCIUSET WIDZÓW !
A średn ligowa widzów na ich stadionie to 5 186 widzów.

Dodam że i w meczu w Gdyni stadion "nie pękał w szwach".

Czyli prosta sprawa- pożegnajmy się z super atmosferą na meczu FINAŁOWYM PUCHARU POLSKI.
No chyba że będzie piękna pogoda, wejście za free. Wtedy "frekwencję zrobią" tzw "słoiki".

Trudno  sobie wyobrazić żeby nagle Lubin opustoszał i przeniósł się na Stadion Narodowy do Warszawy ( średnia widzów na stadionie  lubinian = pojemność nieco ponad 16 000 to 6 384 luda)
Stadion Narodowy ma miejsca na 55 000  widzów ! Będzie, w porywach do 15 000.
Masakryczna wizja.

Trudno sobie wyobrażać, by ludzie walili "drzwiami i oknami" na mecz  Zawisza - Zahgłębie Lubin.
Mecz kompletnie obojętny dla warszawiaka, słoika czy po prostu "amatora zwiedzania stadionu".

Przy okazji, co ciekawe sędzia meczu w Bydgoszczy (Marciniak) robił wszystko by do Stolycy nie pojechała Jaga. Wiemy, wiemy jak to było ostatnim razem gdy "nawiedzili tęczowe salony" tzw guście z Białegostoku..
Marciniak dostał chyba "rozkaz z góry" by lepiej przyjechała maleńka grupka "niezorientowanych z Bydgoszczy" niż "banda z Białegostoku".
Przypomnę sytuację: === pierwszy mecz Jagiellonia- Zawisza i ci drudzy WYGRYWAJĄ  0-2 !
Wydawało się że rewanż to formalność. Ale gdy Jaga strzeliła w Bydgoszczy bramkę, do roboty wziął się  sędzia.
Nie odgwizdał EWIDENTNYCH DWÓCH KARNYCH dla Jagiellonii !
Pierwszy za oczywisty faul na Dżalamidze , w polu karnym ( wywalił się jak długi bo został po chamsku nadepnięty!). No dobra.
Drugi raz MUSIAŁ zagwizdać karnego gdy ( tak samo jak ręka Możdżenia w meczu z Górnikiem, wypisz wymaluj, taka sama sytuacja!) w 16" Hermes machnął się i wręcz uderzył piłkę ręką ( patrz Możdżeń!).
Wiem....... karnego trzeba jeszcze strzelić.. ale to przecież w 99% GOL!
Marciniak "nie widział", interpretował na korzyść Zawiszy, był źle ustawiony, zawodnik nie powiększył powierzchni , Dżalamidze MÓGŁ dalej biec( niepotrzebne skreślić).
Policzmy... Jaga strzeliła gola, powinna mieć dwa karne - już po 1 połowie powinno być 0-3 i to Jaga jechałaby do Warszawy, bo Zawisza grał jak mucha w smole, w całym meczu.
Sędzia Marciniak jednak nie zaspał,dopilnował, wydrukował, "bandyci z Białegostoku" zostaną w domu.
Na stadionie będzie  "bezpiecznie",warszawska elegancja, truskawki i szampan, nad miastem pokarze się tęcza tylko że będzie "łyso", na pustych trybunach będzie hulał  wiatr.


W drugim meczu,środa -  Arka-Zagłębie Lubin 0-0
widzów mikro, nawet agencje nie podały.
Hasło meczu "Znowu zabrakło dokładności"...

Dlaczego, ja kibol Lecha zajmuję się takim "letnim tematem"? Pucharem Pasztetowej?
1 - Zwycięzca finału będzie grał w rozgrywkach UEFA
2- w jednej z drużyn (Arce) grał były gracz Lecha  Ślusarski oraz Miszczuk ( był krótko drugim bramkarzem Lecha)..
3 - i na koniec. Zazdrość mnie zżerała gdy oglądałem, we wtorek wieczorem, półfinał Pucharu Niemiec ( w Dortmundzie) gdzie grali ze sobą BVB Dortmund i VfB Wolfsburg, wynik 2-0).
Komplet na trybunach, na boisku Piszczek, Lewy ( strzelił swoją 100 bramkę dla Borussi ). Żólto-czarno, flagi, doping, oklaski. Super atmosfera, bardzo dobre piłkarskie widowisko i mimo takiego wyniku mecz bardzo wyrównany!.

A "na dobicie", dobicie tych co mają niejakie złudzenia co do "naszego pasztetowego pucharu", o 20:30 drugi półfinał Pucharu Niemiec z Bayernem Monachium i Kaiserslautern ( tam siedzi na ławce Świerczok)- wynik 5-1 (oglądałem... jednostronne widowisko), no i finał COPA del REY = UWAGA -- Barcelona-Real Madryt. ( może zobaczę 2 połowę?).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz