Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

FC Köln bereits heute gefördert 1. Bundesliga

No udał mi się tytuł, a dodam że w niemieckim jestem cieniutki.
Od czegóż GOOGLE Translator.

Na bezrybiu i rak ryba a taką był w ten lany poniedziałek  mecz FC Koeln z  VfL Bochum.
Mecz oglądałem z kilku powodów ( oczywiście opprócz tego powodu rybnego).

1 - ślad lechicki. Od 1 do ostaniej minuty na boisku biegał Sławol Peszkin.
2-  w drużynie Koeln grał ( 45') Matuszczyk (grał słabo), w Bochum biegał Pepe Ćwieląg.
3 - oglądałem by POCZUĆ ATMOSFERĘ MECZU.
Na trybunach 50 000 widzów. Powie ktoś... no ale przy awansie to normalka. Otóż nie, ponoć w  sezonie te 50 000 kibiców to normalka w Kolonii ( przypominam- 2 Bundesliga!)

Mecz.
Niewiele  można zarzucić meczowi. Dobre wyszkolenie techniczne graczy, emocje- po 1 połowie było 0-1 dla Bochum!
W 2 połowie FC Koeln "pociągnęło z dużego palca" i wygrało  3-1.
Asystę przy ważnym golu (Marcela Rise na 1-1) zaliczył Peszkin. Był aktywny, choć często niewykorzystywany przez kolegów.
FC Koeln wróciło do 1 Bundesligi po 2 latach! Na 3 kolejki przed końcem rozgrywek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz