Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 maja 2017

KALKULATORY W RĘKĘ !


No to zaczęło się liczenie i spekulacja.
I dobrze, bo sport to widowisko, emocje "do końca". Tu jak najbardziej  system ESA 37 się sprawdza.
A ponieważ sport "zawodowy" nie istnieje sam dla siebie ( jak np sport  czysto amatorski) a dla widzów to narzekania klubów na system i "dzielenie punktów" po 30 kolejce jest po prostu śmieszne..
Jest dobrze jak jest , bo widać mimo tego podziału ( zaostrzającego WYŁĄCZNIE rywalizację) i tak kto dobry ten dobry, a kto fujara to dołuje i może sobie popłakiwać w mankiet.

Obie tabelki ( po 30 i po 36 kolejce) zamieszczone celowo.
Zgodnie z przepisami , w razie gdy dwie drużyny będą miały tyle samo punktów na koniec ( po 37 kolejce)o tym kto "pierwszy" decyduje właśnie stan tabeli po 30 kolejce ( tzw zasadniczej).
Czyli "z przepisu" pierwsza w takim przypadku byłaby Jagiellonia.
A to możliwe gdyby Jaga wygrała z Lechem , a Legła przegrała ( u siebie!) z Lechią.
Obie drużyny miałyby po 44 pkt i mistrzem byłaby.... Jaga.
A Lech.... idzie na wakacje i jest przegrany w tym sezonie ( byłby 4  z 41 pkt).
To pierwszy "scenariusz"

Drugi to taki gdy padają w obu meczach remisy i tu 1.Legła 2.Jaga 3.Lech

Wygrana Ległej również określa sprawę jasno.
1.Legia 2.Jaga 3.Lech

Przyznam - trudno mi sobie wyobrazić , że Legia w OSTATNIM meczu PRZEGRYWA  lub remisuje ( oba wyniki odbierają jej Mistrza) z słabo/silną "pomorską drużyną z recyklingu".
Jak napisałem, Jaga wygrywając u siebie miałaby w takim wypadku Majstra w kieszeni !

Lech w tej wyliczance pozostaje jakby "w drugim szeregu" ,bo każdy wynik ( porażka,remis,wygrana w Białymstoku) nic mu nie  odbiera , a tylko PRZEGRANA (remis)  Legii wyrzuca Lecha za burtę LE.
Ot taka sobie ciekawostka.
Zresztą o czym ja tu gadam?
Lech pewnie dostanie w dupę ( ostatnio ZAWSZE dostawał wiks od Jagi) , a Legła powiezie Lechię.
Skończy się więc na takim "porządku gonitwy"
1. Legia  2. Jagiellonia  3. Lech  4. Lechia.

A wtedy w Lechu "porządki", pranie firanek, wietrzenie szatni i my już w czerwcu będziemy mieli okazję "emocjonować się" meczami Kolejorza z drużynami "drugiego sortu" w I fazie eliminacji do LE.

Zresztą można sobie pospekulować z kim czytając TO http://www.90minut.pl/news/276/news2767438-Europejskie-puchary-2017-2018---symulacja.html



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz