Szukaj na tym blogu

piątek, 12 maja 2017

CHUDY PIĄTEK

Kiedyś piątek był dniem bezmięsnym ( w każdym razie w moim tradydyjnie poznańskim domu).
Sery, ryba, chleb z masłem, pomidor.
Żadnych KONKRETÓW!
Tego pilnowała Babcia mająca na nas "oko".

Dzisiaj był właśnie taki "postny piątek".
Czyli  "walka o ligowy byt".
A jak wiadomo - piłka to nie jest sport walki czyli wyszło jak zawsze "poplątanie".

Maj to miesiąc emocji, ligowych rozstrzygnięć.

Zatem w programie - 
1.Piątek - GKS Katowice (Kamil Jóżwiak ???) - z liderem Sandecją
2.Oczywiście Ekstraklasa - piątek, sobota,niedziela
3.Sobota - Bardzo interesujący mecz w 1 Bundeslidze ( wszystkie mecze w sobote o jednej godzinie, o 15:30) czyli gra lider i już Mistrz Niemiec - Bayern Monachium z niesamowitym wiceliderem RB Lipsk ( na dodatek to przecież ich 1-szy ich sezon po awansie z 2 Bundesligi) w Lipsku. To już przedostatni ligowo-niemiecki mecz w sezonie.
4. Należy też wspomnieć o meczu Monaco- Kamil Glik ( mój ulubieniec "po profesji"), które w wypadku wygranej ma Mistrza Francji ( tego meczu nie będę oglądał)



I jedziemy

1.GKS Katowice -Sandecja   0-1
"Józiu"  na ławce.



Mecz bezbarwny.
Zmieniło się to kiedy Sandecja wyszła na prowadzenie w 72',  chwilę póżniej wszedł Jóżwiak (72')..



Gra się ożywiła, GieKS-a nacisnęła, Kamil strzelił w 82' w poprzekę. Wydaje mi się, że GKS przespał mecz zadowolony remisem.
Trudno ocenić Jóżwiaka który grał raptem 20 minut. Ożywił grę, ale 20 minut to mało.
Sandecja już "jedną nogą w Ekstraklasie" ,a GKS Katowice "przespał niedzielę" i szanse na awans wyżej muszą odłożyć do następnych meczów.
A tak w ogóle (oprócz Sandecji) jest aż 5 kandydatów do grania w Ekstraklasie.
Pozostały 4 mecze do grania.


2. Ekstra   Zagłębie Lubin - Piast  3-1

Wyrównany mecz i mógł skończyć się remisem, ale.... (wiemy,wiemy)...skuteczność lubinian była piorunująca, bo 3 celne strzały i.... 3 bramki.
Czy KGHM wygrało "bo musiało" ? W pewnym sensie tak, bo na trybunach np. Rumak ,a mówiło się że Stokowiec może powoli się pakować.
Po mojemu Zagłębie wygrywając nie grało wcale lepiej niż wcześniej, po prostu "tylko" wygrało.
Najbardziej obśmiałem się gdy usłyszałem że Stokowiec usprawiedliwiał się, żę tak cienko idzie "bo młoda drużyna" a: KGHM w programie ProJunior dopiero na 3 miejscu za Lechem i....Śląskiem. A ich "średnia wieku 11 tki meczowej" to 26,6 czyli tak naprawdę "średnia europejska" - nic takiego.
Powiem tak  ... już nie chcę Stokowca jako trenera Lecha....  :-(





Arka- Łęczna  1-0

Zastanawiałem się po ki wuj wlepiam gały w monitor.
Gdyby Łęczna "postawiła się" Arce to może i byłoby co oglądać.
A tak słaby Drewniak, słaby Bonin, słaby Śpiączka i w statystykach "zero celnych strzałów".
Jak gra Arka wiadomo więc jak postawicie naprzeciwko TAKIEGO Górnika Łęczna to można śmiało powiedzieć, "stracone z życia 90 minut plus 3 minuty dodatkowe".

Zapomniałbym o Formelli. Zapomniałem bo nie ma co pisać. Był, biegał, mógł strzelić bramkę i tyle jego gry.
Niech lepiej nie wraca do Lecha, tego jestem pewny !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz