Szukaj na tym blogu

wtorek, 10 stycznia 2017

TRANSFERY KTÓRYCH NIE BYŁO

Lech to ciekawa drużyna.
Transfery przeprowadza po cichu, nikt nic nie wie praktycznie do momentu podpisania kontraktu ( no testów w REHA) .

Zaskoczył nas na przykład transferem Douglasa z ligi Szkockiej .
Bo akurat to pierwszy transfer z tamtej ligi "obcokrajowca" , bo jak już ze Szkocji to  tylko Polacy wracający stamtąd  (akurat nie do Lecha -- jak na przykład bramkarz Zbigniew Małkowski/Korona - z Hibernians/Iverness, bramkarz Cierzniak/Legła -Dundee. Przy okazji Cierzniaka taka ciekawostka- gość ma 33 lata i "zaliczył" w swej karierze aż 16 ! kubów ! więc Niki Bille Nielsen mający 12 klubów na rozkładzie to pikuś. A i jeden i drugi mają jeszcze okazje "poprawić ten rezultat").

Ostatnio tak niespodziewanie dla większości kiboli w Lechu wylądowali Rumun i Ukrainiec.

Chyba taki tajny sposób to słuszna droga załatwiania spraw transferowych , bo wczeniej "transfery nagłaśniane" jakoś nie wypalały .

Z takich transferów "niedorobionych" z ostatnich lat , a całkiem obiecujących i które  "umarły na etapie pewnych informacji z zaufanych żródeł" ,  można wymienić :Jodłowca, Glika ( tak ,tak sporo się mówiło o jego przejściu z Piasta do Poznania),Ntibazonkizy z Cracovii, słynnego Ojaamy, Kucharczyka (!!!), miał wracać do Lecha Rudnevs.
Wszyscy niby wszystko wiedzieli, a skończyło się na "strzale w trawę" i wymienieni zawodnicy poszli do innych klubów.

Wiele się też na przykład mówiło w lecie 2016 o ewentualnym transferze Adama Mójty ( wtedy z Podbeskidzia) który miał "wzmocnić" lewą stronę obrony.
I czytam dzisiaj w necie "Co ciekawe, jesienią w kadrze Wisły było trzech lewych obrońców: Maciej Sadlok, Adam Mójta i Rafał Pietrzak. Jak widać, Hiszpan szybko poznał się na potencjale Mójty i Pietrzaka, którzy są transferowymi wpadkami.".
Czyli akurat ten który się  wydawało jest dobrym kandydatem na lewą lechicką obronę i chyba nawet deklarował, że chciałby grać w Lechu ( miał masę asyst i w 31 meczach "górali" strzelił aż 7 bramek - co jest rezultatem godnym uwagi, choć aż 4 z karnych, ) poszedł zniecierpliwiony brakiem ruchu ze strony Lecha ,do Wisły Kraków.... i grał w kratkę notując  2 bramki ( w tym 1 karny).

Na razie obydwa zimowe transfery Lecha, ze stycznia 2017 zostały przyjęte dobrze.
Z informacji "ze żródeł" prawdopodobny jest jeszcze transfer środkowego obrońcy, ale.... równie dobrze może tego transferu nie być.
"Media" jak widzę to już nawet "odpuściły sobie" spekulacje.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz