Szukaj na tym blogu

sobota, 14 stycznia 2017

PIERWSZA CZAPKA ŚLIWEK- SPARRING Z SOKOŁEM

Mówi się że "pierwsze śliwki robaczywki" , ale czasem takie przejrzałe i robaczywe najlepsze bo najsłodsze.
Dziś Kolejorz nawrzucał Sokołowi sporą czapkę śliwek.

Oczywiście wniosków co do samego Lecha raczej nie powinno się wyciągać bo i za wcześnie, i boisko bardzo sztuczne, rywal jako taki a na dodatek też dopiero budzi się po zimowym śnie.

Jednak to okazja by przyjrzeć się zawodnikom jeszcze "zaspanym" jakie to "mają papiery na granie".

Nie będę oryginalny  kiedy powiem, że głównie patrzyem na to jak grali tzw "młodzi" i "nowi'.

Młodzi to Gutierrez- 20 lat ( ten przywieziony w 2016,w teczce przez Arboledę z Kolumbii, trenujący z rezerwami na razie, bo jakieś tam procedury przeszkadzały nawet na grę. Czyli sytuacja nieco podobna do tej z Cernomordijsem onegdaj)+ Wasielewski ( 22 lata-rówieśnik Kendziego),"Pawka" Tomczyk-18 lat !,Puchacz (17 lat),
Jak widać byli to gracze z każdej formacji- Wasielewski (prawy pomocnik/obrońca) Puchacz (lewy pomocnik, lewy obrońca) Tomczyk (napastnik) Gutierrez (środkowy pomocnik).

Co ciekawe to dzisiejsze "sparringowe przesłuchanie młodych" wyszło wszystkim .... dobrze.
Piszę tak, bo miało dać odpowiedż kogo z tej grupy zabierze z sobą Bjelica na Cypr.
Z tego co widziałem na wyjazd ZASŁUŻYLI WSZYSCY .
Wasielewski grał "jak stary wyga"- strzelał , walczył, był dynamiczny o mały figiel nie ustrzelił gola (poprzeka).
Gutierrez - technika, przegląd pola, podanie - bez zarzutu
Puchacz- bezbłędnie + asysta ( gol Trałki) i strzał w słupek
Tomczyk - 2 kisty, a przecież żadna nie padła w jego charakterystycznej akcji czyli "na pełnym szwungu" do przodu mijając rywali w biegu na zasadzie "nas nie dagoniat".

Bardzo dobrze wypadl też "Kosta" (Kostevych - Kostewicz??), no bo co tu pisać o jego grze (dobrej) gdy w tym meczu zaliczył asystę i gola (  luta z wolnego). Sprawdza się to co pisano - to materiał na bardzo dobrego piłkarza i Kadar może mieć problemy ( o ile pzostanie w Lechu) by grać na tej "swojej" lewej obronie.
Rumun Fadut - raczej przeciętnie,patrząc że rywal Lecha to zespół z 3 ligi.

Podkreślam to "przeciętnie" bo KAŻDY obcokrajowiec przychodząc do Lecha i chcąc wygryżć Polaka ze składu musi byc o "półeczkę" lepszy od "naszego" a co najmniej o dwie półki lepszy od wychowanka Lecha !

Co ciekawe to iż nie napisałem (pisząc o młodych) ani słowa o Bednarku (19 lat) i Kownasiu (19 lat) , ale to pięknie że tak wyszło.
Oni mimo swojego wieku to już "podstawowi gracze" od których ,CO JEST NATURALNE, wymaga się ,aby z Sokołem Kleczew zagrali dobrze i zagrali na miarę swojej "klasy" ( Kownaś - 2 bramki).

8-0 to wynik który dokadnie pokazuje kto z kim grał.


PS:
Przypominam kibicom piłkarskim:

Dziś startuje Puchar Narodów Afryki 2017 !







4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy arykuł. Pozdrawiam serdecznie autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy01:02:00

    Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy17:20:00

    Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy01:14:00

    Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń