Szukaj na tym blogu

sobota, 11 lipca 2015

SUPERPUCHAR 2015 NASZ - Kolejorz rozjechał "tęczowe panienki" 3-1

Jak napisałem przed meczem.
Znaczenie meczu o tyle, by zobaczyć jak Lech wygląda przed egzaminami w el UEFA.

Bo wiadomo było , że Legła będzie sparringpartnerem może nieco lepszym niż APOEL.
Skorża nie wygłupiał się i pokazał , że uważa że piłka to gra dla zawodowców, a ci MUSZĄ wybiec i muszą grać.
Jest okazja by COŚ zdobyć to trzeba się postarać. Dołożyć do historii Mistrza 2015 ten może mało znaczący ale "ozdobny" akcent czyli Superpuchar i zamknąć historię sezonu 2014/2015 dobrze.
Ja tak to traktuję.

Nowy sezon, jego początek , to będzie pierwszy mecz z FK Sarajewo.
Jak mecz sparringowy to można pokusić się o ocenę przygotowania/ motywacji graczy.

Burić - 3. Za mało celne wykopy

Kędziora 4 - za bramkę, za dobrą grę w obronie
Kamiński- 5 - za grę, za bramkę, za grę w obronie, za "setkę" z której nie padła bramka bo bramkarz rywali dobrze obronił. Wliczając sparringi to Kamyk strzelił już 3 bramki i mial co najmniej ze 3 okazje bramkowe.
Kadar - 2 - niestety najsłabszy w obronie. Jakiś taki nie do końca przytomny.
Douglas - 4 - bardzo dobry mecz i to w obronie
Ceesay (zmiennik Kendziego)- 2 - jak i Kadar. Trochę  jakby on był "obcym ciałem" w tej grupie. Chęci super dobre, ale bez zrozumienia u partnerów. Choć w zasadzie powinien dostać plusik, był lepszy od Kadara.

Trałka - 3 - czyli dobra średnia
Linetty - 4 -a mogła być "piona" gdyby choć trafił w bramkę Kuciapki za pierwszym "strzałem"... he he he
Hamalainen - 5 - komentarzy nie będzie, kibole to widzieli
Pawłowski - 4 - ten gość im gorzej gra ( w sparringach) tym grożniejszy gdy mecz o "coś"
Kownacki - 3 - solidny mecz i solidna mocna trója
Formella (zmiennik Pawłowskiego) - 3 - za inicjatywę i pomysłowość
Jevtić ( zmiennik Hamy) - 3 - asysta, solidnie wracał pamagać
Dudka ( zmiennik Kownasia) - bez oceny - bo nawet grając te swoje 16 minut za wiele nie był przy piłce

Robak - 2 - jakoś nie zwalił mnie z nóg swoją grą, bra było tych "wodotrysków" których oczekuje się od napadziora. Taka ligowa "solidność", niezły defensywny napastnik
Thomalla (zmiennik Robaka) - 3 - ten choć zagroził kilka razy rywalowi i przytomnie zagrywał z klepki
Będzie trudny wybór na Sarajewo - czy defensywny Robak walczący "o głowę" czy ofensywny Thomalla grający nieco w stylu Jevtića.

Plusy za:
- skuteczność
- pressing
- nieustępliwość
- wyprzedzanie rywala
- fantazję w ataku

Minusy za:
- nie doskakiwanie do rywala będącego z piłką 20-25 metrów od bramki
- kilka razy Kadar "wpuścił" wroga do swojego "domu"
- zbyt wiele fauli niedaleko swojego pola karnego ( szczególnie w 2 połowie) i z tego te debilne centrale Brzyskiego i kotłowanina koło Burića

 Generalnie więcej plusów niż minusów i "waga plusów" większa.

Najzabawniejsze, że wszystkie 3 bramki strzelili dla Lecha GRACZE DEFENSYWNI !
Ot taka ciekawostka ,że po akcjach (i to nie po tych do wyrzygania stałych fragmentach gry kończących akcję w stylu "dał się sfaulować").

Komentatorzy POLSATU:
"Burić gra nogami gorzej niż Gostomski" - a można jeszcze gorzej grać?
"Pieniądze ze sprzedaży Dudy trzeba będzie wydać na spłacenie Berga"- złośliwy komentarz pomeczowy "eksperta" Dziekanowskiego

PS:
A w komentarzach na stronach "dziwki z Azji" ( he he he) pewnie będzie tak
- to nie Lech wygrał tylko Legia przegrała
- gdyby grał Radović
- no tak wygrali talerzyk ale kiedyś przegrali z rybakami z Islandii

 No dobra teraz będą fotki :

1 połowa ==










2 połowa ==








I w formie "peesa" :

Jak nam na diecie bezglutenowej Karolek wychudł !!!!!!!!!





1 komentarz:

  1. Cześć Waldek, powoli trzeba się "wgryzać" w tematy bo liga już tuż, tuż. Byłem na meczu i może zabraknie mi trochę obiektywizmu po dłuższej przerwie ale było zajebiście. Oprawa, "hałas", i pełen stadion - to jest to. Gra, bardzo mi się podobała, walka, zawziętość i świetny pomysł w ofensywie. Najbardziej zapadł mi w pamięć pościg Robaka za jednym z tęczowych spod bramki Kuciapy. Zapierdalał za nim aż [prawie pod nasze pole karne, żeby świetnym wślizgiem wybrać mu piłę i rozpocząć kontrę. W ogóle ja bardzo lubię patrzeć na skuteczną grę ...w obronie. Nic tak nie osłabia przeciwnika jak agresywne, zdecydowane ale czyste odbiory. Jak do tego jest ich aż tyle co w tym meczu to naprawdę potrafi to odebrać ochotę do gry. Poza tym dużo gry kombinacyjnej, wyjście spod pressingu na bardzo wysokim poziomie. Widać, że Im się chce, że jeden za drugim pójdą w ogień. Widziałem też wywiad z Trałką. Oceniając mecz powiedział, że na pewno teraz będzie się pisało, że Legia słaba, że to oni bardziej przegrali niż my wygraliśmy. On jednak wie jak dobrze zagrał Lech i nic sobie z tego nie robi. Takie słowa kapitana świadczą o sile drużyny o Jego sile. Nawet Kamiński w swoich wypowiedziach stał się dużo bardziej zdecydowany. To mi się podoba, na takiego Lecha czekałem, niech to trwa . Tylko tyle teraz chcę.
    Z informacji z "pierwszej ręki" - odejście karolka to podobno teraz 50/50, więc wzrosły.

    OdpowiedzUsuń