Szukaj na tym blogu

piątek, 17 lipca 2015

PIERWSZE MECZE NOWEGO SEZONU - PIĄTEK

Zaczyna się liga, ale winny jestem uzupełnienie pomeczowe z meczu w Sarajewie.
Zatem dwa zrzuty z ekranu ze statystykami po 1 i po 2 połowie.





I zrzut na którym w morzu firmowych koszulek lechickich = białe/niebieskie/czarne , jak złoty ząb zabłysnął klient w koszulce żółtej.


Liga, liga.
Trochę porobił się bałagan z transmisjami bo np pierwszy i ostatni mecz w kolejce transmituje WYŁĄCZNIE Eurosport 2. Pozostałe "idą" na Canal+.
Więc jak ktoś ma Canal+ to znowu jaja.

Wisła-Górnik Zabrze  1-1
widzów  12 302

Na pewniaka obstawiłem wygraną milicyjnych bo i nieco zmienieni (Cywka, jacyś jugole, Mączyński- reprezentant ucieknięty z Chin). Mączyński grał cienko zresztą.
Mecz, o dziwo nawet troszku pod dyktando.... Górnika ( szczególnie w 2 połowie). I jest to zaskoczenie a remis sprawiedliwy.Nie rozumiem tylko dlaczego kibole gwizdali po meczu.... w końcu odszedł z Krakowa najlepszy ich gracz- Stilić.

Lechia-Cracovia  0-1
widzów
Boisko przygotowane idealnie, trawa przystrzyżona jak na Anfield Road.
Na lewej obronie Cracovii w obronie kto????- Pan Wołąkiewicz.W Lechii Michał Mak.
Nie lubię Lechii i myślę że znowu dadzą dupy. Po prostu mają hujowego trenera- Brzęczka. Wzmacniają drużynę, a trenera mają cienkiego ( gdzieś to już widziałem... he he he).
Dziwię się że już po 1 połowie w której zresztą Lechia przegrywa , po gwizdku na przerwę rozległy się gwizdy... co to za "wierni kibice". No i do tego drący mordę na cały stadion przez gigantofony zapiewajło, drący mordę jak opętany.
Buraczane to.
Dla mnie "śledzie" to dziwna wirtualna drużyna grająca z Wolfsburgiem, Szachtarem, mająca w planach mecze z Schalke 04 i Juventusem, ciągle wspomina się mecz z Barceloną.... a w lidze..... no ligę TRZEBA GRAĆ... Najważniejsze jednak 1-1 z Wolfsburgiem w.... sparringu.

No i nareszcie w statystykach rubryczki "podania i celne podania".
Brawo. Będzie się można pośmiać.
Szkoda, że nie ma ile kilosów w meczu przebiegli gracze, le cała drużyna.
Takie dane w Bundeslidze to normalka, ale... może się doczekamy  :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz