Szukaj na tym blogu

środa, 29 lipca 2015

PLAN WYKONANY --- ULEGLIM LEPSZYM

Lech - Basel  1-3
widzów 25 478

No dobra.
Stream znaleziony, najlepszy jednak ten polski co akurat wcale  mnie nie cieszy, bo muszę wysłuchiwać ramolnych i na okrągło komentarzy Szpaka,a do kompletu Juskowiak, Wojtala.
Jakoś tak gadają półgębkiem i oklepane frazesy typu "Lech się nie osłabił... Basel w przebudowie...Lech ma szansę".
Czyli zgodnie z klimatem "państwowej telewizji". Spięte gęby, cedzenie słów, zero luzu i same oczywistości dla kibola.

Na dodatek będę musiał słuchać komentarzy meczowych Żewłakowa Marcina i tylko obecność drugiego komentatora czyli Laskowskiego nie zmusza mnie ( na razie) do gorączkowego szukania innego niezłego streama ( mam jak co przygotowany stopstream.com po angielsku, ale baaardzo przeciętnej jakości).



Skład Lecha w miarę oczywisty.
Jest Linetty i ciekawy jestem czy wytrzyma i jak wytrzyma całe 90 minut. Stawiam też na ewentualną zmianę w trakcie gry Formelli na Lovrencicsa i ewentualnie dodanie do Thomalli ( bardziej mobilny) bardziej statycznego Robaka.
Generalnie Linetty/Formella/Thomalla to stawianie na wybiegalnie, ruchliwość i jak się da szybką grę piłką. Martwi mnie tylko właśnie ta szybkość biegowa Basel. Wiem bo oglądałem ich mecze w poprzednim sezonie pasjami i biegali z "wielkim szwungiem", a Kędziora, Douglas to nie wielcy szybkobiegacze.

Ja tam stawiam 1-0, solokks 2-1, piotrxx nie chciał stawiać na jakiś wynik.
Myślę że to moje 1-0 to byłoby najlepsze MINIMUM do ugrania.

1 połowa

Lech gra po prostu dobrze.
Że stracili bramkę? Bramki się strzela i traci, na tym polega piłka.
Widać że Basel to technicznie bardzo dobrzy piłkarze, Lech szybko i wtedy jest naprawdę grożny i patrząc to remis jest odpowiedni do gry ( do tego przecież była okazja Thomalli i strzał Bazelczyka po PODANIU mu piłki przez Kadara).
Bo strzałów celnych na OBIE bramki to za dużo nie było.
Linetty to faktycznie spore wzmocnienie. Pokazuje się "niepoprawny" Formella i z dobrej strony, nie bojąc się grać twardo i dryblingiem mijać rywali... no i oczywiście Pan Hamalainen trzymający grę z przodu.
Bramka  powinna być oczywiście na konto Szymka, bo jego "luta z całej edy" mało nie złamała poprzeki, piłka weszła ale ślepy sędzia uznał gdy Thomalla wkulnął ją do bramki.... szkoda Pawłowskiego.

2 połowa

Posypało się.
Spóżniony Kędziora, czerwona kartka i posypało się wszystko.
Mimo obrony karnego przez Burića... nic z tego.
Spóżniony Douglas, znowu spóżnieni z lewej strony obrońcy.. po prostu błąd za błędem i MUSIELI przegrać.
Trudno, nie było niespodzianki.
Porażka 1-3 za wysoka.
Remis to było to co powinno być na tablicy końcowych wyników.

Teraz szykować się do losowania 4 fazy EL.

TO TAK BEZ OSZUKIWANIA SIĘ I PROSZE... CHOĆ RAZ W TYM SEZONIE MOŻE JAKIEŚ LEPSZE LOSOWANIE????????




2 komentarze:

  1. Lech trafił na zespół mocny, taki europejski średniak, ścisły top spoza czołowych lig (myślę, że w każdej czołowej lidze Basel biłoby się o puchary). W sumie klub który ma moc żeby wygrać ligę europejską. Czyli coś. My jako polska piłka daleko w lesie za murzynami - zobaczyć można na przykładzie ilu Polaków gra w topowych klubach europy, a ilu np szwajcarów, mówiąc więcej w Polsce Szwajcar to wzmocnienie, a w Szwajcarii Polak to chyba niezbyt. Poza tym Kadar wczoraj nie dojechał na mecz, a Kamiński bez Paulusa gra jak dziecko we mgle, niestety. Zabrakło jakości. Szkoda, ale widać, że chcieli i walczyli mimo wszytko. A to się ceni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janko
      Chcieć to jedno- trzeba umieć. To jak gra na skrzypcach. Sama ochota to za mało, trzeba do talentu dołożyć umiejętności a te: przyjęcie piłki, podanie, drybling były /przyznasz/ po stronie Szwajcarów.
      No i po drugie: Basel kupuje graczy za 1-2 miliony ( więc JUŻ nie ogórki np taki Mohamed Salah z Egiptu kosztował ich 2,5 mln, € a sprzedali go za 13,25 mln € do Chelsea). Czyli biorą już DOBREGO gracza a nie jakiegoś no-nejma licząc że "eksploduje" ( ostatni przykład w Lechu to taka wiara w Keitę).
      A dzieje się tak że MAJĄ BEJMY powoli ZARABIANE. Tam nie ma "cupiałów". Właścicielka jest oczywiście bogata , ale generalnie klub sam sobie radzi. No i wystarczy popatrzeć Z JAKIMI DRUŻYNAMI mierzył się Basel PRZEZ OSTANIE 10 LAT! https://pl.wikipedia.org/wiki/FC_Basel

      Usuń