Gruzja - Polska 0-4
Pierwszy mecz pewnie oglądali WSZYSCY więc pisać nie trzeba za dużo.
Reprezentacja nie dała sobie narzucić CHAOSU (nauczka dla Lecha!), nie zaraziła się "walką/walką".
Przetrwała 1 połowę ( mimo brawędzenia komentatorów Borka i Hajto!), a w drugiej dokopała Gruzinom.
Stwierdzenie "wygrali lepsi" smakuje tym lepiej gdy przypomnicie sobie okazje Grosickiego (2x) Milika spojenie słupka z poprzeczką i 2 "sety" Lewandowskiego.
Do tego statystyka pomeczowa i po stronie - Gruzja -celne strzały= zero!
Ta kadra to w ogóle cos wyjątkowego bo....... ma TRZECH NAPASTNIKÓW!
Od dawna nie przypominam sobie takiej sytuacji Zawsze był ten JEDEN ( ostatnio Lewandowski a potem na ławce.... Brożek jako koło ratunkowe). Teraz - Lewandowski, Milik, Teodorczyk. I każdy z nich swobodnie może grać.
No i widać, że Nawałka stawia na "mobilność" drużyny więc bardziej ceni Mączyńskiego czy Linetty niż silnego jak tur ale ( w tym meczu) łatwego "do objechania" Jodłowca.
W ogóle, Rybus potwierdził że jego miejsce na ławce, dobrze grał Krychowiak i (tradycyjnie już) Glik. Nic nie można zarzucić Lewandowskiemu i Milikowi.
Reszta - bardziej solidnie, niż z artyzmem i może tędy droga?
Ciekawe kto wybiegnie w pierwszej jedenastce w towarzyskim meczu ze Szwajcarią.
Szkocja-Irlandia 1-0
Nie zazdroszczę tym co skusili się by ten mecz oglądać
Pierwsze 20 minut to jeszcze piłka nożna, a potem... klasyczne angielskie balony, trzy podamia strata,faule, łokcie, mało okazji bramkowych.
Co ciekawe bardziej "konkretni" byli grający prościej Irlandczycy.
Do straty gola mieli ze dwie bardzo dobre okazje bramkowe, Szkoci żadnej!
Ci drudzy mieli jakieś tam celne strzały, ale konkretów mało.
Wynik "kręcił się" koło remisu , zdecydował jeden fajny strzał Malloneya.
Mnie tylko raz przeszły po skórze "ciary" ,gdy Szkoci śpiewali swój hymn przy dżwiękach kobzy!
To było niesamowite!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz