Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 sierpnia 2012

HALO TU ZIEMIA...

Halo tu Ziemia chciałoby się opowiedzieć po dzisiejszych meczach polskich zespołów klubowych.
Te mecze, o czym szeroko się pisało, miały określić miejsce naszych "klubowych potęg",[ i dla niektórych zagranicznych piłkarzy] - Wielkich Klubów ( a to chyba chodzi o długi... he he he, bo są wielkie).
No i wracamy do naszej "Euro2012" rzeczywistości, czyli ..... Halo Tu Ziemia.

Myślę że w tym sezonie polska liga będzie wyrównana, a mistrz (jak w zeszłym roku) będzie przypadkowo "wybrany", prawie "wylosowany przez sierotkę".
Solidarnie w el LE przegrały WSZYSTKIE polskie drużyny.
                                       Bilans bramkowy   Polacy-Oni = 1-10.
Jedyną bramkę strzeliła Legia (głowa po rogu-Ljubolja)., grając w tym momencie już w 10 tkę
Ten mecz oglądałem, bo był jedynym do obejrzenia w tv/sieci.
Mecz akurat tak dobry jak średniej jakości polski mecz ligowy, ale chociaż Legia  ma  jeszcze szanse.
Te szanse poszły się ***** w przypadku Ruchu.Lecha, Śląska (mimo że niby nawet po przegranej zagra jeszcze mecz eliminacyjny. w el LE).

Kolega Marcin cieszył się że Wisła będzie miała szanse na Mistrza Polski w tym sezonie, bo inne drużyny będą "zamieszane w LE". Teraz Wiśle ten "element przewagi"  odpada.
Możemy spokojnie skreślać Śląsk, Ruch i Lecha z listy "europejczyków" i przenieść ich na listę "podwórkowych kundli" czyli na listę, z której będzie też "startowała" Wisła.
Czy jestem zaskoczony porażkami?
Lecha nie jestem, Śląska nie jestem, Legii może, a już Ruch mnie głęboko rozczarował.

Powtórzę to co pisałem niedawno.
Lech na tym etapie budowy drużyny NIE MA ŻADNYCH SZANS W LE.
Nie jestem zaskoczony porażką, może tylko rozmiarami, bo 3-0 to solidne lanie.


Ci co liczyli na CUDA niech sobie liczą dalej. Ja liczę na przyzwoite mecze ligowe, bo Lech "zaistnieje" dopiero w sezonie 2013/2014.
To widać, to słychać, to czuć.

              

3 komentarze:

  1. GooLL Anonim12:33:00

    Czesc!
    A Ty jak liczyles, bo ze zacytuje Weszlo: Ogólny bilans środy i czwartku to 1:10.
    PzDrKoL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pomyłka= 0-3 0-3 0-2 1-2 czyli 1-10. W sumie nie ma znaczenia bo i tak same porażki, w słabym stylu.
      Gorzej że raczej te drużyny już bez wiekszych zmian pograją cały sezon.No tylko Legię pewnie wzmocni Rafał Wolski. Reszta będzie grała takim samym "zestawem".
      Dzięki za czujność już poprawiam
      Waldas

      Usuń
  2. Anonimowy18:24:00

    Waldek, jak ty sprytnie się doszukałeś w nieszczęściu kibiców: Ruchu, Lecha i Legii - mojego nieszczęścia.
    A ja jestem bardzo spokojny. Nie oszukiwałem się, nie łudziłem, nie liczyłem na niespodzianki polskich zespołów.
    Było mi to obojętne. Jedynie ze względu na Ciebie przyglądam się Lechowi i przyznam szczerze - rozmiar porażki
    mnie zdziwił. Zatem, jak określiłeś "element przewagi" Wiśle odpadł. Tym niemniej jestem pełen optymizmu.
    7 tytułów mistrzowskich w 10 latach to coś, co mnie uspokaja. A o pucharach nawet nie marzę.
    W sumie bardziej mnie rozśmieszyła tylko porażka Pogoni Szczecin w 1/32 Pucharu Polski.

    Pozdr.
    Marcin

    OdpowiedzUsuń