Szukaj na tym blogu

piątek, 31 sierpnia 2012

POLONIA WALECZNA

Po meczu z Lecha z Polonią napisałem "szacunek dla Polonii".
Ciekawy byłem ( a NIGDY nie kibicowałem Polonii która nie wk.. swoim stylem gry) jaki będzie mecz w Krakowie.

Wisła-Polonia  1-3
Jak dla mnie ogromne zaskoczenie. Tak przez skórę myślałem o remisie , a tu na tle Polonii w 1 połowie Wisła wyglądała jak "klub emerytów".
Wolniejsza, ciężko stąpająca po ziemi jakby miała pełne gacie. Polonia wyprzedzała przeciwnika prawie za każdym razem. Pomysł Probierza na rywala to... dłuuuuuga na Genkowa. Aż mi się chciało śmiać.
Następna sprawa to dziwaczna "gospodarskość" sędziów na stadionie na Reymonta. Sędzia Gil miał założone bardzo ciemne okulary bo nie widział dwóch karnych przeciw Wiśle: faul w 20 minucie Szewczyka na Pazio ( chwyta go centralnie za koszulkę) i w drugiej połowie takiż oczywisty faul na 11-kę  Parejki na Wszołku kiedy chwyta go za nogę.
No, no byłoby ciekawie gdyby Wisła "popłynęła" 1-5.... he he he
Tyle słyszałem że Wisła "idzie na Mistrza". No dobra teraz co ma powiedzieć Polonia? Idzie na "super majstra"?
Bardzo obiecująca drużyna i wielkie zaskoczenie.
W Wiśle "Michał postawił na młodych chłopaków " [Kużba].. no tak zaczyna działać pewnie rozdzielnik i "polecenia szefa".
Nieprawdopodobne chamstwo Quioto, bo nawet rywal nie dał mu powodu na taki rewanż. Co za debil.
Głowacki ograny jak dziecko przy 3 bramce Wszołka. Sobolewski "oddychający rękawami".
Oj chyba tego mistrza pod Wawelem w tym sezonie nie będzie.
Graczami meczu:Teodorczyk i Wszołek. Bardzo dobry Brzyski i Baszczynski.
Do tego debiut Injaća. Podobnie jak w Lechu.... niewidoczny  ;-)
Przy okazji: miałem taką myśl. Wisła grała czasami "na siłę" na Genkowa. Przypominało mi to czasem sytuację z Rudniewem. Słabsza forma i... dupa. Może lepiej nie mieć napastnika?... he he he

Piast-Pogoń 1-0
Dzień sędziowski bez dwóch zdań. Sędzia Borski gwiżdże karnego dla Piasta . Był tam karny? Chyba "karniak" jak na imprezie. Do tego bardzo "wydumana" żółta kartka dla Ediego.
Mecz na poziomie walki o utrzymanie.
Nudy, flaki z olejem. Grała jedna słabsza drużyna (Piast) z nieco lepszą, którą ukarał sędzia.
Patrzyłem jak gra Jurado i Kedziora  (Piast). Jurado kompletnie niewidoczny, a Kędziora "przewracał się z głodu" produkując raz za razem rzuty wolne.
Grał , zresztą dobrze, Wojtek Golla. Bardzo ładne prowadzenie piłki, klasyczne podanie. Będę patrzył jak będzie mu się dalej grało w Pogoni.


                       

5 komentarzy:

  1. solokks09:14:00

    Uwazam ze Polonia gra rewelacyjnie , az sie milo patrzylo jak ich niszczyli , Wisla slaba , bardzo slaba . Bardzo przyjemnie sie oglada mlodziez tak jak napisalem juz na lechnet , mlodziez przez duze M, Wszolek i Teodorczyk na Czarnogorcow jak znalazl uwazam , moze troche wczesnie na upychanie ich w kadrze , ale jak patrze na Milika to sie az tak nie wzruszam , oj oddalby nawet z 5 Lecha za wyzej wspomniana dwojke , chocby Super Voja i Bartusia , ja osobiscie nie lubie Tralki , Kielba i Wilka a co tam ... Ale to moje prywatne zdanie , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj solokks
      Oni już z Lechem zagrali fajnie.Przegrali , duży PLUS dla Kolejorza. Tu byli o klasę piłkarską lepsi. Co do Wszołka i Teodorczyka. Zgadzam się Tobą mimo że nie "podpalam się" za komentatorami jak jakiś "no name" kopnie prosto piłkę, albo strzeli bramkę (patrz przereklamowany Żyro). Nie boję się napisać, że Teodorczyk i Wszołek to PRAWDZIWE objawienia tego sezonu. Bez "klamkowania się" typu.. młodzi, trzeba poczekać. Oni już w zeszłym sezonie pokazywali "pazur".Do tego szybcy, przebojowi! A przecież o to chodzi!
      No, będę z życzliwością patrzył jak będzie sobie radziła Polonia . Nie zapomionaj że dobrze tam grał Brzyski, Piątek, Dwaliszwili (tyle że nie tak przebojowy),Baszczyński. Co do trzeciego "młodziana" czyli Pazio- to jeszcze "surowizna"!.

      Usuń
  2. Anonimowy13:48:00

    No Waldek, szkoda słów nawet na Wislę. Aż mi chęć do pisania odeszła. Dla mnie to blamaż, który pokazuje,
    że Cupiał jest nagi. Nie dysponuje dyrektorem sprotowym, trenerem, zawodnikami, którzy mogliby
    powalczyć o Mistrzostwo Polski. Po co oni deklarują, po co obiecują, zapowiadają się, skoro ciągle i wciąż
    nie dotrzymują słowa. Musi właściciel szybko reagować, bo tutaj potrzeba zmiany mentalności.
    I czas to powiedzieć, na chwilę obecną, gdybym był właścicielem, to zwolniłbym Michała Probierza z posady
    szkoleniowca. Po prostu nie widzę żadnych postępów. Słabe przygotowanie fizyczne, brak schematów
    ataku pozycyjnego, brak stylu, jakości, pomysłu. Długa piłka na Genkova to żaden styl. Miał
    wystarczająco dużo czasu, by pomyśleć nad taktyką.
    Może on chce grać z kontry na Reymonta? Nonsens.
    W dodatku zespół debilnie ustawiony i debilne zmiany.
    Zachowanie Quioto to wręcz niewyobrażalne chamstwo. Ani mu rywal nie dał powodu do takiej reakcji,
    ani nikt mnie nie przekona, że Honduranin czuje taką tożsamość z klubem, ze nei wytrzymał emocjonalnie
    pogromu.
    W zasadzie z większośćią Twoich wniosków się zgadzam. Polonia bardzo dobra. Nie zdziwiłbym się,
    jakby "na złość" Wojciechowskiemu, włączyła się do walki o mistrzostwo.
    Summa summarum, walka o tytuł odbędzie się między: Lechem, Legią i Polonią.
    Zresztą, jakie to ma znaczenie, jak później będzie wpierdol w Europie. Szkoda tylko nerwów...
    Pozdr.
    Marcin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin
      Mnie nie sprawia satysfakcji że Wisła bierze w dupę. Nie! Bardziej to że miałem rację co do Probierza, gdy to Rumak a nie on przejął Lecha.To "picer". Coś jak Smuda. podobny "rozmiar kapelusza".
      Polonia zaskakuje na maxa. Co będzie dalej nie wiem , ale podoba mi się jak gra. Zdobywa tym sympatię. Ma kilku graczy którzy POTRAFIĄ ZWODEM minąć rywala co w polskiej piłce jest rzadkością jak zobaczenie dinozaura przechadzającego się po plaży. Wszołek i Teodorczyk lepsi niż te wszystkie "cudowne dzieci z Akademii Pierwszomajowej Legii" i (sorry że to muszę napisać, nie obraż się) "bardziej opancerzeni fizycznie" od Meliksona, który widocznie nie pasuje do naszej ligi!. Oby tylko obaj "nie spuścili z tonu", bo Warszawa nie takie talenty "spuszczała w kiblu".
      Co do wpierdolu w Europie, co tu gadać. Każda drużyna z polskiej ligi wręcz zasługuje na taki wpierdol. Za przepłacanie tzw. "jesteśmy zawodowcami" piłkarzyków, za robienie sobie jaj z kiboli, za amatorkę i prowadzenie biznesu na poziomie "gazety na chodniku", brak czucia biznesu, pobłażanie "gwiazdorom" .
      Pozdr Waldas

      Usuń
  3. GooLL Anonim07:58:00

    Czesc! Czasem robisz sie upierdliwy jednak ;)
    Nikt nie mowi ze Zyro (i podobni, jak Kosecki) to rewelacja, przyszlosc....(choc niewykluczone w tej bachledzinej nyndzy)
    Tylko ppokaz mi w mlodziezy Lecha kogos kto nie ma kompleksow, mija rewgularnie i na szybkosci zawodnikow, lub strzela z wolnego w waznym meczu (Zyro), a pozniej znowu i znowu. Sorry, od naszych Wolskich i tym podobnych wynalazkow dzieli ich roznica paru klas.
    A jakby bylo malo, dokupili jeszcze jakiegos Salinasa (liczy sie zamiar), zreszta jak i pparu ligowych biedakow, na ostatnia chwile. My mamy 40 letniego emeryta. To tak w kontekscie budowania zespolu perspektywicznego. Bo moze i strzeli te 3 wazne bramki, tylko co z tego na przyszlosc zostanie Lechowi? Powoli zreszta nie ma juz kogo sprzedac na te "zimowe transfery"..

    OdpowiedzUsuń