Szukaj na tym blogu

niedziela, 16 czerwca 2019

U-21 POLSKA vs. BELGIA 3-2 !!! Suuuuper.

 "Awans z tej grupy byłby wielkim sukcesem – po Belgach gramy przecież z Włochami i Hiszpanią. Wystarczy pokazać, że rywale nie uciekli nam o lata świetlne."

To przeczytałem przed pierwszym meczem.
Niestety to prawda patrząc choćby na grę  drużyny U20, a przecież u21 to tylko "półka wyżej" i nie można się spodziewać że akurat są tam same super ekstra talenty, do tego inaczej wyszkoleni niż ich młodsi "przegrani koledzy".
Cała więc nadzieja w.... trenerze, który ( jak np trener u20 Ukrainy) potrafi ustawić i zmotywować odpowiednio "gorszych" graczy w meczu z "lepszymi belgijskimi graczami" . A te mistrzostwa  bardzo silnie obsadzone.
Tu "fuksiarzy"  nie ma.
Właśnie Polacy, Rumuni i Austriacy to jedyni "goście" wśród "stałych bywalców takich  imprez .
No i do tego regulamin tych Mistrzostw najprostszy z najprostszych.
Czyli - liczy się tylko zwycięzca każdej z grup (są 3) i JEDNA drużyna ( ta najlepsza) z drugiego miejsca.
Mało drużyn w tym turnieju ( tylko 12 ście) więc po grupach od razu półfinał i wielki finał.
Szybko, prosto i konkretnie.



Belgia-Polska  2-3



1 połowa

Znana polska ( ligowa) taktyka wynikająca z "jakości graczy" czyli - pozwalamy im grać utrudniamy im na maksa i jak się uda kontra. Albo utrudniamy i długa "za plecy" ,bo może nasz akurat dojdzie do piłki.
I czekamy i doczekaliśmy się. w 16 minucie Belgowie strzelają po ograniu "gracza grającego za Gumnego".I na dokładkę zaspali stoperzy.
W 25'43" za to było "danie firmowe" -"Zupy" Żurkowskiego ,który zrobił to co robi często w lidze, bieg, firmowy strzał z dystansu. Belgowie jakoś go odpuścili jakby nie wiedząc że "Zupa" właśnie znany z takiego grania. Bieg, strzał z dystansu.Zaspali.
Jest 1-1.

Po  1 połowie nie mam zniesmaczenia, bo po prostu lubię tę drużynę.
 Michniewicz ustawił drużynę nie wymyślając "koła". Trochę to monotonne, ale "krawiec tak kraje jak mu materii staje".
Wydawało się na początku tych pierwszych 45 minut, że Polacy poszli na ścięcie, ale po 45 minutach już tak to żle nie wygląda.
Na początku mogło być spokojnie 2-0 dla Belgów, ale potem już przy stanie 1-1 to Kownacki miał okazję bramkową.
Czyli na razie remis jest "uczciwy".
Może powinno być 2-2 ?.

2 połowa

Przypomniał mi się mecz z Portugalią.
Ten barażowy.
Podobny klimat gry, też 3 bramki dla naszych.
Bo to cieszy, że młodzi te bramki strzelają. Przecież to się liczy!
Bramki,bramki.

Szkoda, że nie zagrał Gumny, szkoda że Jóżwiak "pokazał' się" w 3 ostatnich minutach meczu.
Ale nic to, brawo Michniewicz.





Jak moje oceny graczy?
Wszyscy bardzo dobrze. Bez wyjątku , no może najmniej "bardzo dobrze" to dla Kownackiego.
Medal za mecz - Wieteska, Michalak,Żurkowski,Dziczek.
Niezgorzej Grabara, Szymański, Bielik ( choć raz dał dupy na maksa).
I znowu została potwierdzona banalna prawda - "LICZY SIĘ DRUŻYNA bo piłka nożna to gra drużynowa".

A  za chwilę mecz w naszej grupie Włochy-Hiszpania.
Oglądam , ale nie będę o nim pisał. Niech mi się radość z wygranej u-21 nie rozcieńcza !

PS:
Tak sobie myślę że Czesiu Michniewicz pracuje nieustannie by zostać trenerem 1 reprezentacji.
On do tego jest po prostu stworzony.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz