Szukaj na tym blogu

sobota, 8 czerwca 2019

U-20 1/4 KOREA Południowa - SENEGAL czyli jazda bez trzymanki

Kurcze, piłka jest jak narkotyk.
Przyrzekałem sobie, że sobota, czerwiec , więc jeden mecz - mecz rezerw Lecha  mi wystarczy.
No i dupa, skusiłem się na wieczorny mecz w MŚ U-20  Korea Poł-Senegal.

Skusiłem się i się udało. Dostałem  fajną rozrywkę.
Krótko.

Korea prowadziła 1-0.
Senegal wyrównał na 1 -1 i strzelił bramkę, nieco fuksiastą na 1-2.
Przy stanie 1-2 Senegal strzelił na 1-3 ale... słusznie ( była ręka przed strzałem u Senegalczyka) VAR nie uznał bramki.

Mecz przedłużono o.... 9 minut!
No i w.... 98 minucie Korea wyrównuje na 2-2 po strzale głową ( super główka pod ladę).

Dogrywka.

Tu Korea zaraz na początku strzela i wygrywa 3-2.
Ale to nie koniec tego rollercoastera.
Bo w OSTATNIEJ minucie dogrywki Senegal wyrównuje na 3-3.

Sami przyznacie. No po prostu jaja jak berety.

Karne.
I zaczyna Korea, słupek.
Rywale strzelają.

Korea strzela.
Rywale też.

Korea partoli.
Senegal nie strzela.

Korea strzela.
Bramkarz Korei broni.

Bramkarz Senegalu broni ale... powtórka bo się ruszył za wcześnie. Bramka dla Korei
Senegal przestrzelił.

W karnych 3-2 dla Korei.
Sorry może się pogubiłem gdzieś, ale te emocje!!!

Co za meczysko. 
W półfinale - Włochy- Ukraina i Korea-Ekwador.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz