Szukaj na tym blogu

piątek, 10 maja 2019

STARE DOBRE (???) CZASY

Przypomniała mi się taka historia.
Dawno,dawno temu z kumplami z boiska, ze  szkoły, liceum ,umówiliśmy się na wieczór u jednego z nich. Było nas z 8 chłopa. Alkoholu nie było ,bo i po co , wystarczyliśmy sobie my.
Zabawa była znakomita, nagadaliśmy się, mama gospodarza podała " sznytki ze  smaloszkiem " ( czyli chleb z domowym smalcem z cebulką i skwarkami -- palce lizać!).
W tle naszego spotkania leciał w TV bokserski turniej, jakieś MEuropy.
Czas mijał pięknie, było bardzo wesoło, na ekranie lali się goście, nasze komentarze były przezabawne. Wręcz padaliśmy na glebę ze śmiechu.
Minęło parę godzin zanim w telewizji  ropoczęła się ostatnia walka ,w wadze ciężkiej ,gdzie jakiś nieduży Polak lał się z wielkim obcokrajowcem. I... w 2 rundzie "kakaludowi" wyszedł  "cios życia" po którym  wielkolud padł jak betka. Został wyliczony, walkę wygrał nie za duży Polak.
I co ciekawe, nagle wśród nas zapadła cisza, jak na komendę wstaliśmy od stołu, ubraliśmy się i prawie nic nie mówiąc wyszliśmy do domów.
Kuniec Dymbiec... chciałoby się powiedzieć, nic nie było do dodania.

Skąd TUTAJ ta historia?
Ano stąd , że PO meczach Liverpool-Barca ( 4-0) i meczu Ajax-Tottenham ( 2-3) nasi ligowi piłkarze powinni "wstać od stołu nic już nie mówiąc  i pójść do domów".

Wręcz wstyd "produkować się na boisku grając o ligowe życie" czy też " udział w eliminacjach... czegoś tam" mając w pamięci TAKIE MECZE !!!!.
Jak dla mnie oba mecze w LM wręcz "zakończyły sezon"i trudno wyobrazić sobie żeby np finał LM czy LE przebił je poziomem emocji, ilością bramek, zwrotów akcji - jak z najlepszego filmu akcji.

Teraz mecze np Cracovia-Lech czy mecze Legii/Lechii to będzie co najwyżej parodia futbolu dla nas kiboli. A i piłkarze  powinni się schować w mysią dziurę i nieśmiało z niej wyjść dopiero w lipcu gdy będzie startować nowy sezon, 2019/2020.

Ale pewnie za dużo wymagam skoro nazywa się takiego Jędrzejczyka czy Szymańskiego "gwiazdą"
No cóż... pozostaje oglądać z uśmiechem politowania te nasze "ligowe męczenie buły" te paralityczne podrygi i te "strzały stadiony świata"..
Bo niestety to wszystko od piłki nożnej  kurewsko daleko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz