Szukaj na tym blogu

czwartek, 26 kwietnia 2018

ZBUKI WESZLO

Ubawiłem się czytając jaki to jest cienki obecny lider (Lech) ,w polskiej Ekstraklasie .
Jak to niewiele jest słabszych liderów tabeli w Europie i okolicach. Powinienem przecież się zdenerwować, bo jak to? Ktoś pluje na Lecha?

Ale nie wkurwiam się ,bo mam nieodparte  wrażenie, że takie stawianie sprawy   to jest takie "plucie pod wiatr".
A wiemy jak to bywa w takich przypadkach..... he he he.

No dobra, Ok Lech najsłabszy, ok punktów na ilość meczy nie za dużo, ok sporo przegranych, masa remisów ( i tu te bolesne z taką Sandecją), ale....
Pamiętacie co kiedyś napisałem cytując taką mądrość z przeczytanej książki "W SUMIE WSZYSTKO PRZED SŁOWEM ALE... NIE MA ZNACZENIA".
I tu mamy taki przypadek.
Popatrzmy na to kto jest ZA tym najsłabszym zespołem... są JESZCE SŁABSI.
I dlatego  jakiekolwiek podniecanie się w tej wyliczance "liderów" jest właśnie takie zabawne. To takie "plucie pod wiatr" rywali Kolejorza.

No bo przecież jeśli np  12 letni dzieciak leje największego chuligana na ulicy, 22 letniego "patana" to jaki to z niego największy chuligan? Co najwyżej "miękkim robiony".
I tak teraz mogę spokojnie pisać o Jadze, Ległej i całej tej zbieraninie,że są miekkim robieni, bo niby Lech cienki jak dupa węża , a lideruje "potencjalnym mocarzom".
Mogę się śmiać do rozpuku kiedy słyszę że taka Wisła Płock WALCZY O UDZIAŁ w rozgrywkach europejskich goniona przez Koronę. Mogę się śmiać kiedy czytam że "CWKS wychodzi z kryzysu". A to tak jakbym najebany na maksa czyli "po kryzysie"  wychodził z imienin i cieszył się ,że mam do przejścia w nocy piechtą "tylko" 10 kilosów do domu (bo nie ma zasięgu, nie ma taksówek, autobusów czy kolei, że o tramwajach na moim zadupiu nie wspomnę).

Nie wspomnę też powodów do ubawu kiedy słyszę "Lechia w następnym sezonie na pewno będzie walczyła o najwyższe lokaty w tabeli".
No w sumie niby tak , bo (prawdopodobie) i taka Miedż Legnica ( bardzo prawdopodobny awans do Extra) będzie od początku walczyła o najwyższe miejsce w tabeli.
Ot taka fajna gra słów.
Ale prezecież wynika z takiego gadania na wizji, że zespół broniący się przed spadkiem z Ekstraklasy to po prostu jest Mocarz, że ma "potencjał" tylko że "pierwszy strzał poszedł w trawę"..
I jak tu się nie śmiać !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz